search
REKLAMA
Zestawienie

10 FILMÓW oryginalnych NETFLIKSA, na które WARTO czekać w 2019 ROKU

Janek Brzozowski

28 stycznia 2019

REKLAMA

The Highwaymen

Dowód na to, że historia Bonnie i Clyde’a jest wciąż żywa w popkulturze. Fabuła nowego filmu Johna Lee Hancocka (McImperium, Ratując pana Banksa) ma bowiem skupić się wokół dwójki stróżów prawa, którzy wpadają na trop słynnego duetu kryminalistów. Co ciekawe, w jednej z głównych ról zobaczymy Woody’ego Harrelsona, który raz już wystąpił w wariacji na temat historii Bonnie i Clyde’a – Urodzonych mordercach. Gwieździe Trzech billboardów za Ebbing, Missouri partnerować na ekranie będzie między innymi Kevin Costner. Film docelowo ma pojawić się w ofercie platformy pod koniec marca.

The Irishman

Film, na który z wypiekami na twarzy czekają wszyscy fani kina. Na pokładzie Al Pacino, Robert De Niro, Joe Pesci i Harvey Keitel, a za sterami sam Martin Scorsese. Na tapecie zaś ulubiony temat amerykańskiego mistrza, czyli porachunki gangów. Tym razem oś fabularna ma kręcić się wokół postaci mafijnego zabójcy – Franka „Irlandczyka” Sheerana. Mężczyzna przez całą swoją gangsterską karierę związany był z rodziną Bufalino. Przed śmiercią przyznał się ponoć do zabójstwa Jimmy’ego Hoffy oraz wzięcia udziału w zamachu na życie prezydenta Johna Kennedy’ego. The Irishman będzie najprawdopodobniej najdroższym filmem w karierze Martina Scorsese (według niektórych źródeł budżet ma wynieść nawet około dwustu milionów dolarów). Co z tego wszystkiego wyniknie? Czy The Irishman dorówna największym klasykom z dorobku reżysera Wściekłego byka? Przekonamy się już w tym roku.

The King

W zeszłym roku Netflix porwał się na wyprodukowanie epickiego kina historycznego. Realizacja Króla wyjętego spod prawa kosztowała platformę aż 120 milionów dolarów. Film Davida Mackenziego zebrał co prawda mieszane recenzje, aczkolwiek na tle większości wcześniejszych produkcji oryginalnych wyróżniał się raczej pozytywnie. Na 2019 rok Netflix zaplanował premierę kolejnego widowiska kostiumowo-historycznego. Dzieło nosi enigmatyczny tytuł The King, oparte ma być na dwóch dramatach autorstwa Williama Szekspira – Henryku IV oraz Henryku V. Stanowisko reżysera objął, współpracujący już wcześniej z platformą przy okazji Machiny wojennej, David Michôd. Prawdziwe wrażenie robi jednak dopiero obsada, w której znaleźli się między innymi Timothée Chalamet, Ben Mendelsohn, Joel Edgerton oraz Robert Pattinson. Z całą pewnością jest na co czekać.

Janek Brzozowski

Janek Brzozowski

Absolwent poznańskiego filmoznawstwa, swoją pracę magisterską poświęcił zagadnieniu etyki krytyka filmowego. Permanentnie niewyspany, bo nocami chłonie na zmianę westerny i kino nowej przygody. Poza dziesiątą muzą interesuje go również literatura amerykańska oraz francuska, a także piłka nożna - od 2006 roku jest oddanym kibicem FC Barcelony (ze wszystkich tej decyzji konsekwencjami). Od 2017 roku jest redaktorem portalu film.org.pl, jego teksty znaleźć można również na łamach miesięcznika "Kino" oraz internetowego czasopisma Nowy Napis Co Tydzień. Laureat 13. edycji konkursu Krytyk Pisze. Podobnie jak Woody Allen, żałuje w życiu tylko jednego: że nie jest kimś innym. E-mail kontaktowy: jan.brzozowski@protonmail.com

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA