Już 23 października w Łodzi rozpocznie się największe święto krytyki filmowej w Polsce – Festiwal Kamera Akcja.
Truizmem byłoby napisać, że „CAPO” jest filmem potrzebnym – podobnego kina nam jednak w Polsce po prostu brakuje.
Naczelnym imperatywem Japończyka jest ciekawość – dokumentalista to w jego ujęciu ktoś wiecznie poszukujący, bacznie przyglądający się światu.
Nie wierzyłem w ten film, ale może to i dobrze. Miło jest dać się od czasu do czasu zaskoczyć.
Stały poziom epatowania cierpieniem zostaje podtrzymany.
Miarą artystycznego sukcesu Victor jest stopień zaangażowania, z jakim kibicujemy Agnes w jej bolesnej, aczkolwiek niepozbawionej przyjemnych i zabawnych momentów wędrówce.
Choć produkcja zadebiutowała na platformie streamingowej Amazona zaledwie kilka tygodni temu, to już owiana jest czymś na kształt legendy.
Komedia, horror, thriller, dramat psychologiczny, a nawet baśń – wiele różnych konwencji idzie tu ze sobą pod rękę.
Jeżeli myśleliście, że Quentin Tarantino osiągnął szczyt w dziedzinie estetyzacji przemocy, to kino Cattet i Forzaniego szybko wyprowadzi was z błędu.
Wziąć ten film na poważnie, to jak odebrać mu ten 1 procent uroku, który decyduje o tym, że da się wysiedzieć na sali kinowej pełne 80...