search
REKLAMA
Plebiscyt

NAJLEPSZE filmy o KOSMOSIE

REDAKCJA

16 sierpnia 2020

REKLAMA

10. Piąty element (1997)

Luc Besson lubi się bawić – i tym razem wzniósł się na wyższy, kosmiczny wręcz poziom. W wynaturzonym świecie niedalekiej przyszłości były komandos, a obecny taksówkarz Korben Dallas daje się wplątać w tarapaty pozaziemskiego elementu w osobie uroczego rudzielca. Tarapaty obejmują, a jakże, plany objęcia władzy nad wszechświatem przy pomocy demolki totalnej. Coś trzeba znaleźć, coś z czymś połączyć, kogoś uratować, a komuś innemu dać po pysku. Trochę w tym Flasha Gordona, trochę Indiany Jonesa, dużo zamieszania i jeszcze więcej pstrokato kolorowych ciuszków i wnętrz. Dodajmy obsadę w postaci takich nazwisk jak Bruce Willis, Milla Jovovich, Gary Oldman, Chris Tucker i Ian Holm – i już będzie wiadomo, że podczas tej wyprawy w kosmos nie będzie z pewnością nudno. [Agnieszka Stasiowska]

9. Kontakt (1997)

Kontakt Roberta Zemeckisa to adaptacja jedynej powieści Carla Sagana, naukowca zafascynowanego badaniami kosmosu. Mimo, że jest powieścią, Kontakt bynajmniej nie jest łatwy w odbiorze, kładąc duży nacisk na naukowy aspekt naszej obecności w przestrzeni kosmicznej. Film Zemeckisa nieco inaczej podchodzi do opisanej w nim historii. Główna bohaterka Kontaktu, doktor Ellie Arroway (doskonała rola Jodie Foster), od lat zajmuje się nasłuchiwaniem sygnałów z kosmosu. Jej ambicją i marzeniem jest nawiązać kontakt z obcą cywilizacją. Kiedy wreszcie odbiera sygnał o konkretnej treści, udaje jej się zdobyć konieczne fundusze i zaczyna budowę maszyny, dzięki której będzie mogła porozumieć się z tymi, którzy go wysłali. Kontakt, choć mocno osadzony w naukowych realiach, które przedstawił w swojej książce Sagan, jest tak naprawdę historią człowieka. Ellie poszukuje kontaktu z obcymi z powodów, które mają źródło w niej samej. Przeciwwagą dla jej naukowego umysłu jest postać Palmera Jossa (Matthew McConaughey), którym powoduje wiara, i to starcie rozumu i serca jest motywem przewodnim filmu. Poruszając tak uniwersalne tematy, Kontakt pozostaje aktualny do dziś, a niedopowiedzenia, na które zdecydował się Zemeckis, pozostawiają kolejnych widzów z pytaniami, na które – jak na razie – nie znamy odpowiedzi. [Agnieszka Stasiowska]

8. Apollo 13 (1995)

Film opowiadający o najsłynniejszej, bo feralnej, misji kosmicznej w historii jest dziełem niezwykłym pod każdym względem. Począwszy od aktorskich kreacji, przez wielce namacalne efekty specjalne, zgrabną i ekscytującą fabułę oraz mocno zakotwiczoną na Ziemi, wciągającą narrację, aż po fantastyczną muzykę nieodżałowanego Jamesa Hornera – wszystko w tej produkcji gładko wznosi się na orbitę, z której nie spada aż do samego, dramatycznego końca. To jeden z tych przykładów filmowego rzemiosła, które trzyma nas na krawędzi fotela i emocjonuje pomimo tego, że opowiada bardzo dobrze znaną historię. Kino kosmicznie dobre. [Jacek Lubiński]

7. Moon (2009)

Moon to intrygujące kino, bo niby oglądamy tylko samotnego mężczyznę na stacji kosmicznej (jego jedynym towarzyszem jest robot), a mimo to wciąga i angażuje, głównie dzięki doskonałej roli Sama Rockwella. Same lunarne krajobrazy przedstawione są świetnie (choć wciąż wygrywa tutaj Pierwszy człowiek), jednak z samego seansu najbardziej wspominam ten ludzki aspekt i emocje towarzyszące bohaterowi Rockwella – ponownie głównie dzięki występowi tego wspaniałego aktora. Człowiek kontra pustka. [Łukasz Budnik]

6. Gwiezdne wojny: Część V – Imperium kontratakuje (1980)

W tym wciąż szczytowym osiągnięciu całej marki Gwiezdnych wojen zderzają się ze sobą z jednej strony najbardziej militarny, fantastyczno-naukowy sznyt serii z jej najbardziej mistycznym aspektem. Ten pierwszy skupia się wokół ucieczki Lei i Hana, drugi oczywiście łączy z treningiem Luke’a na bagnistej planecie Dagobah. Gdziekolwiek jednak nie zabiorą nas twórcy i losów jakiejkolwiek postaci akurat nie śledzimy, kosmos w Imperium kontratakuje jest zawsze taki sam – mroczny i śmiercionośny. Koresponduje to naturalnie z klimatem całej produkcji, która do dziś wyraźnie odznacza się na tle innych filmów ze świata George’a Lucasa. [Filip Pęziński]

5. Obcy – decydujące starcie (1986)

Gdy myślę sequel idealny – myślę Obcy – decydujące starcie. Kontynuując historię przedstawioną przez Ridleya Scotta, James Cameron nie próbował skopiować ani nawet naśladować oryginału, proponując za to rozwinięcie konceptu konfrontacji ludzi (czytaj: Ellen Ripley) z rasą ksenomorfów ku brutalnemu, organicznemu kinu akcji. Jeśli pierwszy Obcy pokazywał, jak przerażający może być kosmos, to Decydujące starcie pokazało, jak okrutny i brutalny może on być. Znakomite tempo, wyrazista dramaturgia, odpowiednio wysoka stawka i realizacyjna maestria sprawiają że film Camerona to nie tylko perfekcyjny sequel, ale także – a może przede wszystkim – wzorzec tego, jak żenić kino akcji z konwencją science fiction, wykorzystując emanacje lęków dotyczących pozaziemskiego życia do stworzenia filmowego widowiska. [Tomasz Raczkowski]

4. Marsjanin (2015)

Film Ridleya Scotta powstał na podstawie popularnej powieści Andy’ego Weira. Marsjanin powieściowy to pełen wisielczego humoru pamiętnik człowieka, który został postawiony w sytuacji nieznanej dotąd ludzkości – pozostawiony sam na Marsie, podejmuje próbę przeżycia, a następnie powrotu na Ziemię. Powieść czyta się momentami ciężko, bo Mark, jako naukowiec, choć stara się tłumaczyć wszystko najprościej, jak się da, wymaga jednak od czytelnika podstawowej wiedzy. W filmie akcenty postawione są nieco inaczej. Umyka gdzieś samotna walka Watneya (Matt Damon) o przeżycie kolejnego sola, a każda przeciwność losu natychmiast zostaje przekuta w sukces. Mark dzieli ekran z ekipą NASA na Ziemi i ze swoją wracającą na niebieską planetę załogą, co jego działaniom ujmuje dramatyzmu stale obecnego w książkowym pierwowzorze. Takie jednak są prawa produkcji filmowej, która musi prowadzić akcję z określoną dynamiką. Tym, którzy książkę czytali, pozostaje niewielki niedosyt. Ci, którzy jej nie znają, mogą z czystym sumieniem bez mała postawić nogę na Marsie, podziwiać jego obce naszemu oku krajobrazy i przez ponad dwie godziny seansu funkcjonować wraz z Watneyem w tym pełnym nieoczekiwanych niebezpieczeństw, ale i fascynującym środowisku. [Agnieszka Stasiowska]

REDAKCJA

REDAKCJA

film.org.pl - strona dla pasjonatów kina tworzona z miłości do filmu. Recenzje, artykuły, zestawienia, rankingi, felietony, biografie, newsy. Kino klasy Z, lata osiemdziesiąte, VHS, efekty specjalne, klasyki i seriale.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA