GINA CARANO twierdzi, że była dręczona przez Lucasfilm. “Nie poddam się bez walki”
Nieco ponad tydzień temu do sieci trafiła informacja o zwolnieniu Giny Carano z Lucasfilm i Disneya, spowodowanym kontrowersyjnymi wpisami aktorki w social mediach. Do tej pory Carano występowała w serialu The Mandalorian, gdzie wcielała się w Carę Dune.
Dzień po zwolnieniu aktorka zapowiedziała, że stworzy nowy film we współpracy z prawicowym portalem publicystycznym “The Daily Wire”, którego współautorem jest Ben Shapiro, i stwierdziła, że nie ulegnie totalitarnemu tłumowi. Później wspominała jeszcze, że Disney usunął ją z kampanii promocyjnej The Mandalorian, gdy odmówiła wystosowania przygotowanych przez firmę przeprosin wobec społeczności transpłciowej (sprawa miała miejsce po tym, jak Carano zażartowała w sieci z zaimków). Do sieci ma trafić rozmowa Carano i Shapiro na temat jej zwolnienia, a póki co mogliśmy przeczytać jej fragmenty za pośrednictwem Deadline. Oto, co mówi w nich Carano na temat pracy w Lucasfilm/Disneyu:
Przeszłam przez wiele i widziałam dużo dręczenia, które ma tam miejsce. Nie jestem jedyną, która była dręczona przez tę firmę i wiem to doskonale. Mogłabym podzielić się historią, która narobiłaby wiele zamieszania w mediach, ale nie mogę, bo wystawiłabym przyjaciela. Wszyscy boją się utraty pracy. (…) Czuję się, jakby na mnie polowano. Obserwowali mnie jak sokoły. Inni ludzie mogli mówić cokolwiek, a ja miałam tu problem, bo nie szłam z prądem.
Carano zgodziła się z twierdzeniem Shapiro, że w Lucasfilm obowiązują podwójne standardy zależne od poglądów politycznych. Aktorka dodała:
To druzgocące, ale myśl, że mogłoby przydarzyć się komuś, kto nie zniesie tego, tak jak ja… Nie, nie mogą tego robić i sprawić, że ludzie będą się tak czuć. (…) Nie zamierzam poddać się bez walki.
Carano mówiła też o Pedro Pascalu, zaznaczając, że oboje różnią się poglądami, ale wciąż pozostają przyjaciółmi.
Przypomnijmy, że negatywne reakcje wywołały m.in. wpisy aktorki kpiące z maseczek, szczepionek, wyborów w USA i wyrażające poparcie dla Donalda Trumpa. Bezpośrednim powodem zwolnienia była relacja Carano, w której udostępniła porównanie podziału politycznego do nazistowskich Niemiec – w sieci pojawiły się głosy, że aktorka zrównuje bycie Republikaninem z byciem Żydem w czasie Holokaustu, a przedstawiciel Lucasfilm określił jej posty w social mediach jako odrażające i nieakceptowalne.
Wygląda na to, że Carano jeszcze przez jakiś czas będzie pojawiać się w nagłówkach, jeśli rzeczywiście podejmie jakąś formę walki z Lucasfilm i Disneyem.
Aktualizacja 22.02: do sieci trafił pełny wywiad.