Ukryte DETALE w serialu TEORIA WIELKIEGO PODRYWU
Jednym z najpopularniejszych zwyczajów wielkanocnych jest odnajdywanie ukrytych wcześniej przez zajączka w domu, mieszkaniu lub ogrodzie pisanek oraz prezentów. Drogie dziatki, mam dla was wspaniałą wiadomość. Nie musicie z niecierpliwością oczekiwać kolejnych świąt, aby znów szukać wielkanocnych jajek. Wystarczy, że odpalicie swój ulubiony serial, np. Teorię wielkiego podrywu, w którym aż roi się od easter eggów i rozpoczniecie ich tropienie w dowolnym momencie. 279 odcinków produkcji Chucka Lorre i Billa Prady’ego może dostarczyć wam zabawy na cały rok. Na zachętę, w niniejszym zestawieniu przytaczam kilka ukrytych detali z tego popularnego, komediowego serialu.
314 i 1701
Podobnewpisy
Głównymi bohaterami Teorii wielkiego podrywu są fizycy, dla których nauki ścisłe zdają się nie mieć żadnych tajemnic. Nic zatem dziwnego, że w serialu pojawia się mnóstwo liczb. Jedne z nich są częścią skomplikowanych działań matematycznych rozwiązywanych przez postaci, inne natomiast przywołują interesujące skojarzenia. Do tych drugich należy z pewnością liczba widniejąca na drzwiach mieszkania Amy Farrah Fowler (Mayim Bialik). 314, bo o tej liczbie tutaj mowa, oczywiście odwołuje widzów do przybliżonej wartości ludolfiny. Mniej matematyczne nawiązania zastosowano z kolei w przypadku kolejnego easter egga, jakim jest liczba 1701. 1701 to serialowy adres grającego samego siebie, Wila Wheatona. Liczba ta nawiązuje do numerycznego oznaczenia statku kosmicznego USS Enterprise (NCC-1701-D), na którym służył Wesley Crusher grany przez Wheatona w serialu Star Trek: Następne pokolenie (1987-1994).
73
Najważniejszym ukrytym detalem matematycznym w Teorii wielkiego podrywu jest jednak liczba 73. To ulubiona liczba Sheldona Coopera (Jim Parsons). Jej wyjątkowość w swoim stylu Sheldon wyjaśnił w 73. odcinku serialu. Oznajmił wówczas, że 73 to Chuck Norris wśród liczb, ponieważ jest dwudziestą pierwszą (21.) z kolei liczbą pierwszą. Jej lustrzane odbicie to 37, będąca dwunastą (12.) spośród liczb pierwszych. Oczywiście 12 to lustrzane odbicie 21. Co więcej, mnożąc 7 i 3 otrzymujemy liczbę 21. Ponadto jeżeli przełożymy 73 na system binarny otrzymamy 1001001, czyli liczbę palindromiczną (symetryczną). Co interesujące, fenomenem siedemdziesiątki trójki zajęli się zaintrygowani odcinkiem matematycy z Dartmouth i Morningside College, którzy udowodnili, że nie ma innej, tak wyjątkowej liczby. Ich wyliczenia zostały przepisane na tablicę Sheldona i pojawiają się w jednym z kolejnych odcinków produkcji Lorre i Prady’ego. Jakby tego było mało, aktor wcielający się w Sheldona urodził się w 1973 roku.
Kara za ściąganie
Wspominałem już, że w Teorii wielkiego podrywu znajdziecie mnóstwo matematyczno – fizycznych działań. Za autentyczność i zgodność zapisywanych na tablicach równań odpowiadał zatrudniony w roli konsultanta profesor fizyki i astronomii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, David Saltzberg. Jego praca została dostrzeżona i zyskała uznanie wśród oglądających serial matematyków i fizyków. Mimo niezwykłej uważności Saltzberga produkcja Lorre i Prady’ego nie ustrzegła się matematycznego błędu. Nie powstał on jednak na planie tego serialu, lecz w czasie realizacji Poszukiwaczy zaginionej Arki (1981). Twórcy Teorii wielkiego podrywu skopiowali bowiem równanie Indiany Jonesa i powielili tym samym „jego” błąd. Kolejny dowód na to, że ściąganie nie popłaca.