search
REKLAMA
Zestawienie

NIE TYLKO MATRIX. Wszystkie produkcje SIÓSTR WACHOWSKICH

Filip Pęziński

12 listopada 2020

REKLAMA

SZUKAJĄC WOLNOŚCI, SZUKAJĄC SIEBIE

Mówi się, że każdy Polak z ekscytacją szuka polskich nazwisk w napisach końcowych zagranicznych produkcji. Jeśli to prawda, to dla rodzimego odbiorcy jest to kolejny powód, by uznać siostry Wachowski za jedno z najgorętszych nazwisk Hollywood. A jakie są inne, bardziej uniwersalne, niezwiązane z polskimi korzeniami twórczyń? Z pewnością to, że w 1999 roku pokazały światu Matriksa, jeden z najważniejszych filmów w historii kina science fiction, oraz – nieco plotkarsko – fakt, że Lilly i Lana są chyba najbardziej znanymi osobami transpłciowymi w branży.

Wątek ich transpłciowości nie ma zresztą wymiaru czysto tabloidowego. Przeciwnie – wybrzmiewa w każdym ich dziele, w których motywy mniejszości, osób LGBTQ+, zgubionej tożsamości, szukania siebie, walki o wolność są niezwykle istotne, często kluczowe. A potrzeba ucieczki w kolejne fantastyczne światy nieprzypadkowa.

Zapraszam serdecznie do zapoznania się z zestawieniem prezentującym wszystkie produkcje Lilly i Lany Wachowskich.

Brudne pieniądze (1996)

Przeglądając w Internecie filmografię Wachowskich, trafić możecie na informację, że ich scenopisarskim debiutem był film Zabójcy z 1995 roku w reżyserii Richarda Donnera. Rzeczywiście, był to pierwszy projekt, który udało się sprzedać komercyjnemu studiu, ale chciałbym oddać tu twórczyniom sprawiedliwość; same zainteresowane twierdzą, że Donner całkowicie przepisał ich pracę, tworząc zupełnie nowy scenariusz, a one bezskutecznie starały się usunąć swoje nazwisko z napisów końcowych filmu. Dlatego bez wątpienia scenopisarskim, ale też przy okazji reżyserskim debiutem Lilly i Lany Wachowskich są Brudne pieniądze z 1996 roku. Produkcja opowiada historię dwóch kobiet, które wdają się w romans, a następnie postanawiają wrobić i wykorzystać pracującego dla mafii partnera jednej z nich. To oparty na nagłych zwrotach akcji thriller najwyższej próby, który powinien zapisać się w historii gatunku obok innych klasyków lat 90., jak Nagi instynkt Paula Verhoevena czy Gra Davida Finchera, oraz pokaz prawdziwego realizacyjnego kunsztu utkany wizualnymi rozwiązaniami na miarę powstałego trzy lata później Matriksa. Dodatkowo, ze względu na wyraźny i odważny jak na końcówkę XX wieku wątek lesbijski, stanowi prawdziwy klasyk kina LGBTQ+. Bardzo udany debiut.


Matrix (1999)

Bez wątpienia najważniejszy film w całej filmografii Wachowskich, o którego realizację starać się zaczęły jeszcze w roku premiery Brudnych pieniędzy. Matrix – kolejny film Wachowskich na podstawie ich własnego scenariusza – to rozbudzające wyobraźnię kino science fiction garściami czerpiące z klasyków gatunku, japońskich animacji cyberpunkowych oraz licznych wierzeń i myśli filozoficznych. To historia hakera komputerowego znanego jako Neo, który dowiaduje się, że świat, w którym żyje, jest tylko obrazem przesyłanym do jego mózgu przez maszyny. Pozycja absolutnie kultowa, przełomowa dla światowego kina i do dziś uważana za jedną z najważniejszych w historii science fiction. Wachowskim udało się stworzyć świetną, pozbawioną istotnych wad produkcję, która ponad dwie dekady później wciąż zachwyca. Warto zwrócić uwagę na to, że Matrix zawiera wszystkie najważniejsze tematy obecne w kolejnych filmach Wachowskich – fantastykę naukową, antysystemowość, walkę o wolność, szukanie siebie, wewnętrzną i zewnętrzną przemianę bohatera. W niedawnej rozmowie z Netflix Film Club Lilly Wachowski przyznała, że podróż Neo w istocie miała być metaforą transpłciowości. Dodała, że świat nie był jednak na to gotowy „na poziomie korporacyjnym” – choćby postać Switch miała być mężczyzną w rzeczywistości i kobietą w Matriksie, ale w przypadku tego pomysłu zaingerowało studio.

Filip Pęziński

Filip Pęziński

Wychowany na "Batmanie" Burtona, "RoboCopie" Verhoevena i "Komando" Lestera. Miłośnik filmów superbohaterskich, Gwiezdnych wojen i twórczości sióstr Wachowskich. Najlepszy film, jaki widział w życiu, to "Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj".

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA