SYNDROM COVIDA. Ludzie kina, którzy zmarli wskutek powikłań po koronawirusie

Michel Robin (1930–2020)
Francuski aktor, którego imię i nazwisko, mimo iż niezbyt trudne, zapominali nawet Francuzi. Ale zazwyczaj pamiętano jego twarz, bo w przypadku tego aktora wystarczyła chwila na ekranie, by zapisać się w pamięci. Po studiach prawniczych Michel Robin dołączył do grup teatralnych Madeleine Renaud & Jeana-Louisa Barraulta oraz Rogera Planchona, a następnie Rogera Blina. Występował w repertuarach Moliera, Becketta, Brechta, Gogola, Szekspira, a w późniejszych latach także Davida Mameta. Po zdobyciu nagrody za występ w Przeprawie zimowej (1990) Yasminy Rezy stał się członkiem Comédie-Française, prestiżowej paryskiej grupy teatralnej.
Chociaż w kinie debiutował już w 1966, a niedługo później znalazł się w obsadzie filmu Costy-Gavrasa (Spowiedź, 1970), powszechnie uważa się, że dla kinowego formatu został odkryty przez szwajcarskiego reżysera Claude’a Gorettę, który obsadził go w komediodramacie Zaproszenie (1973). W tym samym czasie zaliczył epizody w produkcjach znanych w naszym kraju – w komedii Przygody rabina Jakuba (1973) Gérarda Oury’ego i polsko-francuskim miniserialu Wielka miłość Balzaka (1973) w reżyserii Wojciecha Solarza.
Oprócz ról w kolejnych filmach Goretty grał u Claude’a Chabrola, a także: Andrzeja Żuławskiego (Najważniejsze to kochać, 1975), Francisa Vebera (Zabawka, 1976; Pechowiec, 1981), Jacques’a Deraya (Raptus, 1983), Jeana-Pierre’a Jeuneta (Amelia, 2001), Alaina Resnais (Jeszcze nic nie widzieliście, 2012). Za rolę drugoplanową w Drobnych ucieczkach (1979) Yves’a Yersina otrzymał nagrodę na festiwalu w Locarno. Za ostatni występ ekranowy, w Kataklizmie (2018) Daniela Roby’ego, został wyróżniony nominacją przez Kanadyjską Akademię Filmową. Wśród mniej znanych produkcji z jego udziałem na uwagę zasługuje prowincjonalny thriller Polowanie (1975) Serge’a Leroy.
Antonio Sabàto (1943–2021)
Nazwisko kojarzone z epoką kaset wideo, jednakże to jego syn – Antonio Sabàto junior – był gwiazdą przeznaczonych na rynek VHS filmów akcji. Ojciec także zahaczył o ten nurt – razem z synem wystąpił w High Voltage (1997) Isaaca Florentine’a, dziwnym zrządzeniem losu obaj wylądowali także na planie niekończącej się opery mydlanej Moda na sukces. Sabàto senior zaczynał przygodę z aktorstwem, bardzo optymistycznie rokując na przyszłość. Debiutancka rola kierowcy ferrari, którą zagrał w Grand Prix (1966) Johna Frankenheimera, przyniosła mu nominację do Złotego Globu w kategorii najbardziej obiecujący aktor młodego pokolenia. Z pochodzenia był Sycylijczykiem i po udanym debiucie wspierał bliższą mu włoską kinematografię, gdzie mógł też liczyć na większą swobodę i role pierwszoplanowe w mocnym kinie gatunkowym.
Zaczął się więc pojawiać w spaghetti westernach, z których wyróżnić można występ u boku Lee Van Cleefa w filmie Do diabła z prawem! (1968) Giorgia Steganiego. Grając Europejczyka i będąc nim w istocie, stanowił interesujący kontrast dla Amerykanina z krwi i kości, Lee Van Cleefa. To historia człowieka odpowiedzialnego za transport cennego ładunku pochodzącego z ciężkiej pracy górników w kopalni srebra. Nie radząc sobie z taką odpowiedzialnością, angażuje do współpracy rewolwerowca, który tylko czeka na stosowny moment, by przywłaszczyć sobie cudzą własność. W następnych latach Sabàto założył m.in. XVI-wieczny kostium do dramatu biograficznego – określanego też mianem pionierskiego filmu z nurtu nunsploitation – pt. Zakonnica z Monzy (1969) w reżyserii siostrzeńca Luchina Viscontiego. Gdy popularność zyskiwał nurt giallo, aktor też na tym skorzystał za sprawą Umberta Lenziego, który obsadził go w Siedmiu orchideach poplamionych krwią (1972). W centrum intrygi jest zamaskowany morderca, który na miejscu zbrodni zostawia srebrny medalion w kształcie półksiężyca.
Płynąca w jego żyłach sycylijska krew sprawiła, że najwygodniej poczuł się w świecie mafijnych lub policyjno-gangsterskich porachunków. Interesujący duet stworzył z Henrym Silvą w Crimebusters (wł. Poliziotti violenti, 1976) u reżysera Michelego Massima Tarantiniego. Był w nim komisarzem policji łączącym siły z funkcjonariuszem wojskowym w celu rozbicia gangu uzbrojonego w środki bojowe, które tylko wskutek korupcji w wojsku mogły znaleźć się w rękach cywilów. Aktorowi trafiały się także role bohaterów niejednoznacznych moralnie, uciekających przed prawem, np. w dwóch mediolańskich dramatach – Gang War in Milan (wł. Milano rovente, 1973) Umberta Lenziego i The Last Desperate Hours (wł. Milano: il clan dei Calabresi, 1974) Giorgia Steganiego.
U Lenziego wcielił się w biznesmena, który oprócz prowadzenia legalnej działalności zarabia na prostytucji i wdaje się w wojnę z francuskim handlarzem narkotyków, który chce przejąć kontrolę nad jego firmą. Natomiast film Steganiego można uznać za proroczy dla omawianego aktora, gdyż zagrał w nim człowieka zakażonego wirusem, przeżywającego swoje ostatnie godziny w gorączce, szukającego wsparcia, ale zmuszonego ostatecznie do samotnej, skazanej na porażkę walki z upływającym czasem. Ostatnie lata kariery świadczą o tym, że jego życie potoczyło się nie do końca tak, jakby sobie tego życzył. Nie należy jednak skreślać aktora i deprecjonować jego działalności tylko dlatego, że zamiast kontynuować pracę w Ameryce, zdecydował się na włoskie kino gatunkowe. Tym bardziej, że ma w swojej filmografii – szczególnie tej części z lat 70. – garść perełek, które czekają na odkrycie.
Barbara Shelley (1932–2021)
„Pierwsza dama brytyjskiego horroru”, partnerka Christophera Lee i Petera Cushinga w serii stylowych filmów grozy produkowanych przez studio Hammer. Ze względu na świetną prezencję zdobyła popularność najpierw jako modelka. Debiut w produkcji kryminalnej – Mantrap (1953) Terence’a Fishera. Początki jej kariery związane są z kinem włoskim, współpracowała wtedy z takimi twórcami jak Sergio Corbucci i Luigi Capuano. Na Netflixie można obejrzeć komedię Mój syn Neron (1956, reż. Steno), przy której maczali palce Mario Bava i Lucio Fulci, a w obsadzie są Gloria Swanson, Brigitte Bardot, Vittorio De Sica i Alberto Sordi. Jednakże Barbarę Shelley niełatwo w tym filmie dostrzec – zagrała jedną z niewolnic w pałacu cesarza.
Uwielbiała opowiadania fantastyczne i gdy dostawała scenariusze dotyczące tematyki klątw, wampirów czy duchów, nigdy nie traktowała ich jako bzdur, podchodziła do nich z entuzjazmem. Przełom nastąpił, gdy wcieliła się w główną rolę w niskobudżetowym brytyjskim horrorze Cat Girl (1957, reż. Alfred Shaughnessy). Ten krok zaprowadził ją do jednego z najsłynniejszych filmów fantastycznych swoich czasów, Wioski przeklętych (1960, reż. Wolf Rilla). Występowała w serialach telewizyjnych (np. odcinek serialu Święty pt. Chciwy kat), a także w filmach różnych gatunków – w kryminałach, komediach czy np. w Historii Dawida (1960), biblijnej adaptacji Starego Testamentu, gdzie przypadła jej rola Abigail, żony tytułowego króla.
Największą sławę – ale też sympatyczną, mile wspominaną po latach atmosferę panującą na planie – zawdzięcza wytwórni Hammer. Pierwszą ważną rolę w tym studiu zagrała jednak nie w horrorze, ale w dramacie wojenno-obozowym The Camp on Blood Island (1958, reż. Val Guest). Udział w takich przedsięwzięciach jak The Shadow of the Cat (1961, reż. John Gilling), Gorgona (1964, reż. Terence Fisher), Dracula: Książę ciemności (1966, reż. Terence Fisher), Rasputin: Szalony zakonnik (1966, reż. Don Sharp), Quatermass i studnia (1967, reż. Roy Ward Baker) dał jej wielką popularność wśród fanów kina grozy. Jednak nie wszystkie te filmy są rasowymi horrorami – jest wśród nich mroczna biografia w rosyjskich klimatach (Rasputin: Szalony zakonnik), ale ze względu na interpretację Christophera Lee w tytułowej roli bardzo blisko tej postaci do hrabiego Draculi.