SKLONOWANI! Aktorzy, którzy grali KILKA RÓL w JEDNYM FILMIE

Sobowtór
Podobne wpisy
Sobowtór (z języka niemieckiego: doppelgänger, czyli podwójny wędrowiec) to paranormalny duplikat rzeczywistej postaci, który na różne sposoby objawia się protagoniście: można go ujrzeć kątem oka, na pustej drodze lub stojącego za protagonistą, gdy ten przegląda się w lustrze. Zdarza się, że sobowtór nie ukazuje się bezpośrednio oryginałowi, lecz osobom, które go znają, i robi to w miejscach i w czasie, w których fizycznie niemożliwa byłaby obecność protagonisty. Motyw sobowtóra bardzo dobrze sprawdza się w filmie i w całej jego historii był często wykorzystywany. W celu ukazania doppelgängera jeden aktor odgrywa najczęściej podwójną rolę.
Cechą charakterystyczną w wyglądzie zarówno Charliego Chaplina jak i Adolfa Hitlera był charakterystyczny wąsik przypominający włosie szczoteczki do zębów. Cała reszta ich zapewne dzieliła, czego wyraz Chaplin dał właśnie w inteligentnej satyrze Dyktator (1940). Adenoid Hynkel (Charlie Chaplin) to tyran, despota, władca absolutny, faszysta, a jego podobieństwo do bezimiennego żydowskiego fryzjera (Charlie Chaplin) jest przypadkowe. Powoduje to oczywiście serie zabawnych sytuacji, z których kreowania Chaplin był znany. Wykorzystując jednak postać fryzjera (doppelgänger Hynkela), autor się wypowiada. To ostatnie minuty filmu, w których dominuje powaga. Chaplin jako żydowski fryzjer, którego przez przypadek uważa się za Adenoida Hynkela, przedstawia swoją wizję świata, a oklaski i brawa miały potwierdzać jego rację.
Motywem sobowtóra posługiwał się także Alfred Hitchcock, który wykorzystał Kim Novak do zagrania „podwójnej” roli w celu wyniesienia narracji na wyższy poziom. W Zawrocie głowy Madeleine Elster (Kim Novak) i Judy Barton (także Kim Novak) reprezentują cnotę i występek Johna „Scottiego” Fergusona (James Stewart). Aby film nie był zbyt łatwy w interpretacji, Hitchcock dodał postać Carlotty, prababki Madeleine, która ją nawiedzała (postać ta schodzi jednak na dalszy plan). Madeleine staje się obsesją Johna, idealnym i pięknym lekarstwem na jego zawroty głowy, przywraca mu żądze męskości – by kontrolować, posiadać (John już nie ma gorsetu, który zmuszony był nosić od wydarzeń z początku filmu). Zakochuje się w niej do szaleństwa. Wraz ze śmiercią Madeleine, która wynikała częściowo z akrofobii Johna, próbuje on zrekonstruować przeszłość. Film wraca więc do lokacji, w których już rozgrywane były sceny (restauracja u Erniego czy galeria sztuki), a także do technicznych sztuczek, które już wcześniej wykorzystano. W filmie pojawia się Judy – lustrzane odbicie Madeleine, druga szansa dla Johna, by pozbyć się zawrotów głowy i na nowo stać się mężczyzną. Wobec Judy Scottie nie jest już ciepłym i opiekuńczym kochankiem. Ubiera ją w kostiumy, jakie nosiła Madeleine, zabiera ją w miejsca, które odwiedzał z Madeleine. Traumatyczne wydarzenia sprowokowały go do stworzenia sobowtóra kobiety, którą kochał. Hitchcock wprowadził jednak do filmu zaskakujący zwrot akcji, okazuje się bowiem, że Judy to… Madeleine. Wiem, że w rezultacie to nie dwie odmienne role, ale wspaniale było zostać oszukanym tak jak John.