PRZYJACIELE. Który przyjaciel najbardziej da się lubić?

3. Phoebe Buffay alias Regina Phalange

https://www.youtube.com/watch?v=JIRuffZiMEc

Ekscentryczna masażystka i performerka z sercem na dłoni to towarzystwo nie dla każdego. Phoebe nie grzeszy być może tradycyjnie pojmowaną inteligencją, ale jej doświadczenie życiowe przerosłoby z pewnością niejednego twardziela. Spotkało ją w życiu wiele złego, a mimo to pozostała niepoprawną optymistką, boleśnie (momentami) prawdomówną, niezachwianie wierzącą w dobro w człowieku i sprawiedliwość karmy. Choć urocza i doskonale bezinteresowna (swojemu młodszemu bratu bez wahania posłużyła za inkubator – refleksja pojawiła się dopiero w stanie teoretycznie błogosławionym), potrafi być także irytująca i uparta – na szczęście dość rzadko. To prawdziwy dar losu, przyjaciel, który nigdy nie zawiedzie. A w nieszczęściu podniesie na duchu piosenką.

2. Chandler Muriel Bing

https://www.youtube.com/watch?v=Aop6EARn6v4

Chandlera też życie nie rozpieszczało. Już Ross, którego żona zostawiła, ponieważ odkryła w sobie skłonność do płci tej samej, miał nieco pod górkę – a co dopiero powiedzieć o mężczyźnie, którego matka jest znaną autorką powieści, ojciec transwestytą, a który na drugie imię ma… Muriel? Chandler zmaga się ze swoim bagażem emocjonalnym z widoczną trudnością, ale jego skutkiem jest między innymi sarkastyczny humor, który celnie punktując większość serialowych sytuacji, idealnie do mnie trafia. Bing ma problem z zaangażowaniem się w jakikolwiek związek (co biorąc pod uwagę jego historię, a także toksyczną z lekka postać niejakiej Janice nie powinno dziwić), jest urodzonym pesymistą i uważa się za przegranego życiowo. Mimo to ma względnie stabilną pozycję zawodową, a po szóstym sezonie wyrywa najlepszą dziewczynę w serialu, czyli

1. Monikę Elizabeth Geller

Ta obłędnie perfekcyjna i zorganizowana kulinarna bogini jest młodszą siostrą Rossa. Całe życie w cieniu faworyzowanego przez rodziców brata, nie potrafi wybić się w serduszku mamusi jeśli nie na pierwszą, to choć na znaczącą pozycję. Źródło nieustannego rozczarowania szanownej rodzicielki staje na uszach, żeby ją zadowolić. Pewnie zatem stąd biorą się te nieszkodliwe w gruncie rzeczy natręctwa, jak obsesyjne poprawianie poduszek czy koncentracja na idealnym ustawieniu mebli. W życiu Moniki wszystko musi być w doskonałym porządku i wystarczy to zaakceptować (choć trudno z tym nierzadko wytrzymać), żeby uzyskać wiernego przyjaciela, który nie tylko ma wielkie serce, nie tylko ma największą chyba wśród tej szóstki dozę zdrowego rozsądku i obycia życiowego, ale też odznacza się niezwykłą siłą i wytrwałością fizyczną. Taki zestaw bardzo trudno byłoby przebić.

Nie wątpię, że ilu widzów, tyle zestawów. A u was jak wyglądałby taki ranking?