PLANETA MAŁP. Cykl (1968-2001)
Arthur P. Jacobs już w 1971 roku miał zamiar przenieść małpią serię do telewizji. Zaskoczyła go jednak popuarność kolejnych kinowych sequeli. Pomysł powrócił po piątym i ostatnim filmie kinowym, lecz Jacobs nie dożył serialu. Zmarł w 1973 roku na atak serca. Schedę po nim przejęli dwaj producenci z Foxa, Herbert Hirschman i Stanley Hough.
Scenarzyści Arthur Wallace i Anthony Wilson, za punkt wyjścia obrali sobie bliźniacze zawiązanie akcji z pierwszego filmu. Załoga statku kosmicznego, wystrzelona z Ziemi w 1988 z zamiarem dotarcia do Alphy Centauri (!), lecąc z prędkością podświetlną, wskutek einsteinowskiego paradoksu czasowego, ląduje z powrotem na Ziemi (a konkretniej w miejscu, będącym kiedyś Kalifornią) w roku 3085. Astronauci Alan Virdon i Pete Burke zostają uwięzieni przez postnuklearną cywilizację małp i postawieni przed srogim obliczem znanego nam z pierwszego filmu dr. Zaiusa. Z niewoli pomaga im zbiec szympans Galen, asystent Zaiusa. Uciekinierzy odnajdują siedziby ludzi, którzy w przeciwieństwie do małpich niewolników, są ucywilizowani. Niestety po piętach astronautom depcze zawzięty goryl, generał Urko.
Pierwszy odcinek zaprezentowano w sieci CBS 13 września 1974. Do końca tego roku wyemitowano 14 godzinnych odcinków. W serialu ponownie zagrał Roddy McDowall, jako sprzymierzony z ludźmi szympans Galen. Lecz nawet jego obecność nie uchroniła serialu przed spadkiem z anteny, mimo nieoczekiwanego powodzenia u dziecięcej widowni. Z ciekawostek – model statku kosmicznego w pierwszym odcinku był tym samym, który zagrał w pierwszej i trzeciej Planecie Małp.
Był film, były cztery sequele, był serial TV, więc producenci z NBC, David H. DePatie i Friz Freleng postanowili wycisnąć z formuły jeszcze serial animowany dla dzieci, pod tytułem Powrót na Planetę Małp. Wyprodukowany i emitowany w latach 1975-1976, był właściwie częścią małpiej kampanii merchandsingowej, podobnej do zabawkowego szaleństwa na punkcie Gwiezdnych wojen. Dzieciarnia oglądając 13-odcinkowy serial animowany, mogła równocześnie naciągać rodziców na rozprucie kieszeni w celu zakupu kubeczków, płyt, figurek, masek, komiksów, plakatów czy książeczek do kolorowania.
A sam serial? No, coż… Powielał on stary sprawdzony schemat pierwowzoru, czyli astronauci wpadający w dziurę czasową, wypluwającą ich w dalekiej przyszłości, gdzie na Ziemi rząądzą małpy i tak dalej, i tak dalej… W serialu tym spotkały się postaci występujące zarówno w filmach kinowych (Cornelius i Zira), jak i znany z aktorskiego serialu generał Urko. Jedyną godną uwagi innowacją było zaawansowanie techniczne małpiej cywilizacji, zgodne z książką Pierre’a Boulle’a. No, ale na to akurat tylko animacja rysunkowa mogła sobie pozwolić…
Na tym właściwie temat powinien się zamknąć. Planeta Małp była filmowym i kulturowym wydarzeniem, pierwszą znaczącą serią filmową science fiction. Formułę serii wyczerpano pięcioma filmami kinowymi i dwoma serialami. Na fali sentymentów w 1981 roku amerykańska telewizja wyemitowała dwa filmy TV z małpimi bohaterami: Powrót na Planetę Małp i Pożegnanie z Planetą Małp. Nie były to jednak nowe produkcje. Każdy z tych 90 minutowych filmów poskładano z dwóch odcinków serialu z 1974 roku.