search
REKLAMA
Artykuły o filmach, publicystyka filmowa

ORŁY 2018 – FAWORYCI „POLSKICH OSCARÓW”. Wszyscy jesteśmy Vincentami?

Karol Barzowski

23 marca 2018

REKLAMA

NAJLEPSZA REŻYSERIA

Piotr Domalewski, Cicha noc

Anna Jadowska, Dzikie róże

Agnieszka Holland i Kasia Adamik, Pokot

Trzeba przyznać, że nominacja dla Anny Jadowskiej była sporym zaskoczeniem. Ale lubimy takie niespodzianki. Wydawało się, że obok Domalewskiego i duetu Holland-Adamik, trzecie miejsce należeć będzie do małżeństwa Krauze albo świętej pamięci Andrzeja Wajdy. Akademia postawiła na kogoś, kto debiutuje w tak zacnym towarzystwie, i chyba dobrze się stało. Na nagrodę jednak raczej nie ma co liczyć. Agnieszka Holland to oczywiście uznana marka, jej film otrzymał nagrodę na Berlinale, w dodatku reprezentował Polskę w rywalizacji oscarowej, i z pewnością nie jest to bez znaczenia. Nie możemy też zapominać, że to Holland i Adamik zwyciężyły w tej kategorii podczas festiwalu w Gdyni. Teoretycznie wydają się być murowanymi faworytkami. Ale jak świetnie Domalewski poprowadził w Cichej nocy aktorów! Moim zdaniem głosy będą podzielone i różnica między pierwszym a drugim miejscem będzie niewielka. Stawiam jednak na Pokot.

NAJLEPSZY SCENARIUSZ


Piotr Domalewski, Cicha noc

Olga Tokarczuk, Agnieszka Holland, Pokot

Krzysztof Rak, Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej

Jak dobrze wiemy, Polska ma problem ze scenariuszami. Nasze kino zmienia się na lepsze właściwie z roku na rok, mamy coraz więcej zdolnych reżyserów, aktorów, operatorów, kompozytorów… To, z czym wciąż nie jest najlepiej, to same historie. W tej kategorii zaskoczeń nie ma – trudno byłoby znaleźć lepsze scenariusze. Ale poziom i tak nie jest wysoki. Każdy z tych tekstów miał swoje słabości. Typuję Krzysztofa Raka, który ma już na półce statuetkę za BogówSztuka kochania nie jest aż tak dobrym filmem, ale to naprawdę solidna produkcja, która świetnie poradziła sobie w kinach, a do tej pory nagród raczej nie zdobywała (całkowite pominięcie w Gdyni). Cicha noc i Pokot wygrywać będą w innych ważnych kategoriach, w tej stawiam na Sztukę kochania.

NAJLEPSZA GŁÓWNA ROLA KOBIECA

Karolina Gruszka, Maria Skłodowska-Curie

Agnieszka Mandat, Pokot

Magdalena Boczarska, Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej

Gdyby wśród nominowanych znalazło się miejsce dla Jowity Budnik i Eliane Umuhire, nagrodzonych na festiwalach w Gdyni i Karlowych Varach, sprawa byłaby prosta. Wcześniej wyróżniano je jako duet, tym razem musiałyby być nominowane osobno, więc zapewne doszło do rozdzielenia głosów. Szkoda. Film Ptaki śpiewają w Kigali w ogóle został pominięty, a niemal pewna wydawała się też nominacja za montaż. Pozostają Gruszka, Mandat i Boczarska – trzy rewelacyjne aktorki, z których każda wzięła cały film na swoje barki i wyszła z tej próby zwycięsko. Najsłabszą pozycję ma chyba Gruszka, bo jej film zebrał raczej średnie recenzje. Trudno powiedzieć, czy Akademia postawi na Mandat, która w dojrzałym wieku dostała tak naprawdę pierwszą (i kto wie czy nie ostatnią) szansę zabłyśnięcia na wielkim ekranie, czy może jednak Boczarską. Ta druga wcieliła się w rzeczywistą postać, której teoretycznie w ogóle nie przypominała – pod żadnym względem. A w filmie po prostu stała się Michaliną Wisłocką. To bardzo przekonujący występ. Szanse obu oceniam na 50/50. Jeśli musiałbym postawić na którąś z aktorek pieniądze, padłoby na Boczarską – jest z pewnością bardziej rozpoznawalna w branży, a głosuje branża właśnie.

NAJLEPSZA GŁÓWNA ROLA MĘSKA

Dawid Ogrodnik, Cicha noc

Jakub Gierszał, Najlepszy

Bogusław Linda, Powidoki

Najtrudniejszą rolę z tej trójki miał z pewnością Jakub Gierszał – jego Jerzy Górski w Najlepszym to była prawdziwa transformacja, lawirowanie między skrajnymi emocjami postaci oraz ogromny wysiłek włożony w przygotowania typowo fizyczne. Choć ten film nie ustrzegł się całkiem sporych błędów, ja go naprawdę lubię, a rola Gierszała to to, co w Najlepszym najlepsze. Myślę jednak, że po drugą w karierze statuetkę sięgnie Dawid Ogrodnik. To naprawdę świetna rola, w filmie, który – w przeciwieństwie do Najlepszego – zyskał właściwie jednogłośne uznanie. Ogrodnik tworzy rolę subtelnymi środkami i jest w niej bardzo, bardzo wiarygodny. Linda raczej nie ma z nim większych szans, ale z Orłami nigdy nie wiadomo – w końcu wrócił do wielkiego kina po dość długiej przerwie (poprzednią nominację do tej nagrody miał 18 lat temu) i być może Akademicy zechcą ten fakt podkreślić. Faworytem jest jednak Ogrodnik.

REKLAMA