search
REKLAMA
Zestawienie

Od ORGAZMU po TELEFON KOMÓRKOWY. Filmowe PIERWSZE RAZY w historii kina

Przed wami siedem unikatowych pierwszych razów w historii kina.

Michalina Peruga

21 marca 2023

pierwsze razy
REKLAMA

Zastanawialiście się kiedyś, kiedy kino po raz pierwszy pokazało telefon komórkowy lub prezerwatywę? Przed wami siedem unikatowych pierwszych razów w historii kina.

Zaginiony świat (1925) – pierwszy film, który pokazano w trakcie lotu samolotem

Tak, dobrze czytacie. Zaginiony świat to pierwszy w historii film, który pokazano w czasie lotu samolotem – w tym samym roku, w którym film miał swoją premierę, czyli w 1925. Zaginiony świat to film przygodowy na podstawie powieści Arthura Conana Doyle’a z 1912 roku o tym samym tytule. To jeden z pierwszych monster movies, który utorował drogę takim kultowym filmom jak King Kong. Zrealizowany w technice stop motion opowiadał o grupie badaczy, która zapuszcza się w głąb Amazonii, aby odkryć żyjące tam jeszcze dinozaury. Ciekawostką jest, że film widział sam Arthur Conan Doyle i ponoć ekranizacja jego książki mu się podobała. Zaginiony świat był pierwszym w historii filmem, który pokazano podczas lotu samolotem z Londynu do Paryża w kwietniu 1925 roku. Były to linie Imperial Airways.

Ekstaza (1933) – pierwszy kobiecy orgazm na ekranie

Ten czeski dramat (film powstał w trzech językach – czeskim, niemieckim i francuskim) w reżyserii Gustava Machatý’ego opowiada historię kobiety, która szuka miłości. Kiedy po ślubie z Emilem (Zvonimir Rogoz) Eva (Hedy Lamarr) odkrywa, że mąż nie może skonsumować małżeństwa, w poszukiwaniu szczęścia i bliskości decyduje się z nim rozwieść. Wówczas poznaje Adama, z którym nawiązuje romans.

Film był bardzo progresywny jak na swoje czasy, nie tylko jeśli chodzi o tematykę, ale przede wszystkim o przedstawienie na ekranie nagości czy seksu. W jednej ze scen Hedy Lamarr występuje całkowicie nago, gdy pływa w jeziorze i goni uciekającego jej konia. Lamarr opowiadała później, że nie przeczytała kontraktu przed podpisaniem go, więc nie była świadoma nagich scen. Na planie reżyser filmu przekonał ją do ich zagrania, argumentując, że scena będzie kręcona w planie ogólnym i nie będzie żadnych zbliżeń, co okazało się nieprawdą.

Ogromne oburzenie wzbudzała także scena stosunku – najprawdopodobniej pierwsza w historii taka scena w filmie, który nie był pornografią – a przede wszystkim scena kobiecego orgazmu, chociaż film pokazuje wyłącznie wyraz twarzy aktorów. Film był piętnowany, choć głównie przez katolików. Papież Pius XI oficjalnie potępił go w watykańskiej gazecie, przez co nikt z włoskich dystrybutorów nie kupił praw do Ekstazy. W wielu krajach film był pokazywany z ocenzurowanymi scenami.

Rashōmon (1950) – pierwsze bezpośrednie ujęcie słońca

Rashōmon – klasyk kina samurajskiego, jeden z najsłynniejszych filmów Akiry Kurosawy, film, który przyczynił się do wypracowania formuły heist films. Uważa się, że Rashōmon to pierwszy film, w którym znajdziemy intencjonalne, bezpośrednie ujęcie słońca. Do tej pory nikt nie kierował obiektywu kamery bezpośrednio w światło słoneczne, między innymi z obawy, że promienie mogą przepalić łatwopalną taśmę filmową. W swojej autobiografii Kurosawa pisze, że takie ujęcie było wówczas kinematograficznym tabu. Było ono jednak tym bardziej ważne dla reżysera, że podkreślało metaforyczne przesłanie filmu – przedzierające się przez drzewa promienie słońca symbolizowały dobro walczące ze złem.

Odległe bębny (1951) – pierwsze użycie „krzyku Wilhelma”

Dla tych, którzy nie wiedzą, warto najpierw wyjaśnić, czym jest „krzyk Wilhelma” – „Wilhelm scream”. To efekt dźwiękowy, nagranie okrzyku, który wykorzystuje się w filmach w sytuacjach, gdy ktoś spada lub zostaje postrzelony. Ten efekt dźwiękowy, razem z kilkoma innymi, powstał na potrzeby westernu Raoula Walsha z Garym Cooperem Odległe bębny. Powstał na potrzeby sceny, w której jeden z bohaterów został ugryziony i wciągany do wody przez aligatora. Ponoć autorem „krzyku Wilhelma” jest aktor Sheb Wooley. Od tamtej pory dźwięk był wykorzystywany w całej masie znanych filmów, takich jak serie Gwiezdne wojny i Indiana Jones, Wściekłe psy (1992), Piąty element (1997), Władca Pierścieni: Dwie wieże (2002) czy pierwsza część Kill Billa (2003). Efekt ponadto trafił także do wielu popularnych gier komputerowych, jak Red Dead Redemption czy trzecia część Wiedźmina.

Psychoza (1960) – pierwszy raz pokazano spłukiwanie toalety

Arcydzieło Alfreda Hitchcocka to film przełomowy dla historii kina w wielu aspektach, a poza tym wspaniałe dzieło filmowe. Uważa się, że Psychoza złamała tabu dotyczące pokazywania na ekranie toalety. Główna bohaterka Marion Crane (Janet Leigh) kradnie pieniądze z biura, w którym pracuje, i ucieka. Po drodze zatrzymuje się w motelu prowadzonym przez Normana Batesa (Anthony Perkins). W pokoju Marion podlicza na kartce, ile ma ze sobą pieniędzy. Po chwili chce się pozbyć kartki – dowodu, który ją obciąża. Przedziera kartkę i chce ją wyrzucić do kosza, jednak waha się i decyduje się ją jednak spłukać w toalecie. Ekran wypełnia ujęcie toaletowej muszli i spuszczanej wody – coś, co było wówczas dużym tabu. To ujęcie następuje zresztą tuż przed słynną sceną pod prysznicem, która również wzburzyła cenzorów i widzów.

Porozmawiajmy o kobietach (1971) – pierwszy raz pokazano prezerwatywę

Film Mike’a Nicholsa (Kto się boi Virginii Woolf?, Absolwent) opowiada o dwóch kumplach, którzy szukają miłości i zakochują się w tej samej dziewczynie – Susan (Candice Bergen). Jonathan (Jack Nicholson) jest aroganckim playboyem, a Sandy (Art Garfunkel) – nieśmiałym w obyciu z dziewczynami. Film ukazuje ich relację oraz związki romantyczne na przestrzeni kilkudziesięciu lat – od czasów college’u aż do dorosłości, chociaż z dzisiejszej perspektywy film jest już mizoginiczny i przestarzały, jeśli chodzi o poglądy na seks i kobiety. Jest to za to pierwszy tytuł, który odważył się pokazać na ekranie prezerwatywę – wyciąga ją Sandy podczas próby pierwszego zbliżenia z Susan.

Zabójcza broń (1987) – pierwszy raz telefon komórkowy pojawił się w filmie

Jest to bardzo ciekawa scena – nie dość, że telefon pojawia się w tym filmie po raz pierwszy w historii, to w dodatku, jaki to telefon! Wielki, ciężki jak cegła klocek to już relikt przeszłości, który w niczym nie przypomina współczesnych komórek. Trzyma go w ręku w kilku scenach detektyw Roger Murtaugh (Danny Glover). To model Mobira Cityman 900 – jeden z pierwszych telefonów komórkowych, wyprodukowany przez firmę Nokia-Mobira w 1987 roku. Telefon ważył prawie 800 gramów.

Michalina Peruga

Michalina Peruga

Filmoznawczyni, historyczka sztuki i miłośniczka współczesnego kina grozy i klasycznego kina hollywoodzkiego, w szczególności filmu noir i twórczości Alfreda Hitchcocka. W kinie uwielbia mieszanie gatunków, przełamywanie schematów oraz uważne przyglądanie się bohaterom.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA