search
REKLAMA
Zestawienie

Niezapomniane GŁOSY z filmów SCIENCE FICTION

Filip Pęziński

23 kwietnia 2020

REKLAMA

Vin Diesel jako Stalowy gigant (Stalowy gigant)

Stalowy gigant z końcówki lat 90. to prawdziwy klasyk kina animowanego i jeden z najbardziej wzruszających filmów z gatunku science fiction. Nie każdy o tym wie, ale w rozczulającego robota wciela się gwiazdor znany dziś głównie z kina akcji – Vin Diesel. Warto mieć na uwadze, że film Brada Birda miał premierę wcześniej niż takie produkcje jak xXx, Szybcy i wściekli czy Pitch Black, a zatem nie stanowił przełamania emploi aktora, ale raczej początek jego światowej kariery.

Ben Burtt jako WALL-E (WALL-E)

Opisany wyżej James Earl Jones rzeczywiście odpowiedzialny jest za głos Dartha Vadera, ale to właśnie do Bena Burtta należy słynny głośny oddech kultowego antagonisty serii Gwiezdne wojny. Burtt jest także autorem dźwięków wydawanych przez R2D2 oraz naprawdę wielu filmowych robotów, kosmitów i potworów. Mężczyzna jest prawdziwą legendą świata kina, a rola WALL-E – uroczego, zakochanego robocika Pixara – to swoiste podsumowanie jego niezwykle imponującej kariery dźwiękowca.

Scarlett Johansson jako Samantha (Ona)

Jedna z najnowszych pozycji w panteonie wybitnych filmów z gatunku science fiction. Ona Spike’a Jonze’a to przejmująca historia o miłości młodego rozwodnika i nowoczesnego systemu operacyjnego zwanego Samanthą. Właśnie w Samanthę wciela się Scarlett Johansson, która na ekranie fizycznie nigdy się nie pojawia, co nie przeszkadza jej w stworzeniu pełnowartościowej roli, zdecydowanie jednej z najciekawszych w bogatej karierze aktorki.

Bradley Cooper i Vin Diesel jako Rocket i Groot (Strażnicy Galaktyki)

W okolicach premiery pierwszej części Strażników Galaktyki pomysł, by uczynić głównymi bohaterami filmu mówiącego szopa pracza i chodzące drzewo, wydawał się co najmniej odważny. Dziś nie wyobrażamy sobie już chyba świata Marvela bez tych postaci. Zwłaszcza, że głosy podłożyli im tak znani i charakterystyczni aktorzy jak Bradley Cooper i Vin Diesel. Obaj świetnie spisali się w swoich rolach, a szczególnie ten drugi miał utrudnione zadanie – jego bohater potrafi wypowiedzieć tylko trzy słowa, i to w określonej kolejności: I, AM, GROOT. Co ciekawe, Diesel podłożył postaci głos w kolejnych filmach Marvela, kiedy jego bohater stał się najpierw dzieckiem (Strażnicy Galaktyki vol. 2), a następnie nastolatkiem (Avengers: Wojna bez granic, Avengers: Koniec gry).

Bonus:

Jabba the Hutt jako Jabba the Hutt (Gwiezdne wojny: Część I – Mroczne widmo)

George Lucas, przystępując do pracy nad kolejną częścią swojej filmowej sagi, musiał chyba zrozumieć, że nikt tak dobrze nie odegra roli Jabby the Hutta jak… on sam. Tak przynajmniej sugerują napisy końcowe Mrocznego widma.

Filip Pęziński

Filip Pęziński

Wychowany na filmach takich jak "Batman" Burtona, "RoboCop" Verhoevena i "Komando" Lestera. Pasjonat kina superbohaterskiego, ale także twórczości Davida Lyncha, Luki Guadagnino czy Martina McDonagh.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA