NAJLEPSZE TELEDYSKI KRÓLA POPU. 60. urodziny Michaela Jacksona
29 sierpnia 2018 roku skończyłby 60 lat. Michael Jackson, przez wielu zwany czule Jacko, a przez swoją wieloletnią przyjaciółkę, niezapomnianą Elizabeth Taylor, obdarzony jakże słusznie przydomkiem Król Popu. Urodzony w Gary w stanie Indiana, mający liczne i utalentowane rodzeństwo, całe życie poświęcił muzyce. W odróżnieniu od tych gwiazd muzyki, które chętnie flirtowały z dużym ekranem, nigdy nie widział w tej dziedzinie swojej przyszłości. I choć zdarzyło mu się nawet nakręcić pełnometrażowy film, w którym zagrał główną rolę – Moonwalker (1988) – i wystąpić w kilku innych produkcjach, w zasadzie na tym poprzestał.
Nie znaczy to jednak, że z filmem nie miał nic wspólnego. Jego teledyski – długie, ciekawe, dopracowane w każdym szczególe historie fabularne – gościły na planie i za kamerą prawdziwe gwiazdy, nawiązywały do klasyków kinowych i dostarczały przeciętnemu oglądaczowi MTV niesamowitych wrażeń. Przypomnijmy najciekawsze z nich.
Thriller (1983)
Teledysk do utworu Thriller to była prawdziwa rewolucja. Trwający prawie czternaście minut film opowiada historię dwojga nastolatków na randce. Młodzi oglądają w kinie horror o kotołakach. Wystraszona dziewczyna wychodzi, chłopak biegnie za nią i próbuje uspokoić, tłumacząc, że nie ma się czego bać. Przechodzą przez cmentarz, zza chmur wyłania się księżyc…
Podobne wpisy
Scenariusz do klipu napisał Michael Jackson we współpracy z jego reżyserem, Johnem Landisem (Blues Brothers, Oskar, Szpiedzy tacy jak my, Książę w Nowym Jorku). Jackson wystąpił, naturalnie, w roli głównej. Towarzyszyła mu młodziutka aktorka, Ola Ray. Do współpracy udało się namówić Vincenta Price’a (znanego z ekranizacji opowiadań E.A. Poego), który użyczył swego złowieszczego głosu narratorowi klipu.
Thriller był pierwszy teledyskiem, który w ten sposób ilustrował muzykę. Sekwencja taneczna zombie jest uznawana za przełomowe dokonanie w dziedzinie choreografii, sam klip do dziś uważany jest zaś za największe osiągnięcie wszech czasów, jeśli chodzi o tę formę. W grudniu 2009 roku został umieszczony na liście filmów budujących dziedzictwo kulturalne Stanów Zjednoczonych (National Film Registry), wybranych do przechowywania w Bibliotece Kongresu Stanów Zjednoczonych.
Beat It (1983)
Z tego samego albumu, co Thriller, pochodzi utwór Beat It, stanowiący protest przeciwko przemocy na ulicach. W Beat It widać wyraźne nawiązania do musicalu West Side Story, choć reżyser klipu – Bob Giraldi – twierdzi, że inspirację czerpał wyłącznie z własnych doświadczeń trudnego dorastania w New Jersey. Naprzeciw siebie stają dwa młodociane gangi. Pyskówka przeradza się w zażartą bijatykę, w dłoniach można zauważyć noże. Jackson pojawia się w fabule jako mimowolny świadek awantury. Zapobiega przelewowi krwi, przekonując, że wojny gangów nie rozwiążą problemów młodzieży.
Jacksonowi bardzo zależało na tym, żeby teledysk wypadł autentycznie. Nakręcony został w Skid Row, niezbyt bezpiecznej dzielnicy Los Angeles. Do występu w minifilmie zaproszono autentycznych członków dwóch rywalizujących ze sobą gangów – na planie pojawiło się ich w sumie około osiemdziesięciu. Dołączyli do nich profesjonalni tancerze, którzy ponownie – jak w przypadku Thrillera – zadziwili publikę nowatorską choreografią, która powoli stawała się znakiem rozpoznawczym dzieł Jacksona.