search
REKLAMA
Zestawienie

Najlepsze filmy SF opowiadające o podróżach w czasie

Odys Korczyński

1 lipca 2020

REKLAMA
Fizycy już całkiem śmiało myślą o podróżach w przyszłość, czyli przyspieszaniu upływu czasu dla wszystkich oprócz podróżującego, dla którego czas wyraźnie zwolni. Znacznie gorzej jest z cofaniem się w przeszłość. Może to i lepiej, że na naszym etapie rozwoju cywilizacji, a w szczególności odpowiedzialności za swoje czyny, nie mamy takiej możliwości, bo czy naprawilibyśmy rzeczywistość, czy jeszcze bardziej byśmy ją zdemolowali? Owszem, podróże w czasie to wdzięczny temat dla kina science fiction, ale najczęściej wykorzystywany jako element szerszej fabuły. Tak naprawdę niewiele jest produkcji fantastycznonaukowych, w których motyw ten byłby trzonem historii, a jeszcze mniej produkcji dobrych czy też zadowalających pod względem treści i formy.
Trylogia Powrót do przyszłości (1984–1990), reż. Robert Zemeckis

A już na pewno w światowej kinematografii nie było tak kultowego i znanego filmu o podróżowaniu w czasie jak Powrót do przyszłości. Nie stałby się taki, gdyby nie eskapizm Zemeckisa plus umiejętności producenckie tria Spielberg, Kennedy i Marschall oraz, rzecz jasna, charyzma Michaela J. Foxa i Christophera Lloyda. Podróż w czasie zaś okazała się głównym tematem, jakże urzekająco odpowiadającym na naszą potrzebę budowania idealnego świata. Mając do dyspozycji wehikuł czasu, można odmienić teraźniejszość i przyszłość, modyfikując przeszłość. Tylko nikt nie wie, na czym tak naprawdę polega zaburzenie kontinuum czasoprzestrzennego, bo nikt jeszcze nie naprawił przeszłości. Wyobraźmy sobie, jeśli to w ogóle możliwe, jakaż energia byłaby do tego potrzebna i co mogłoby być jej źródłem. Na pewno nie walizka z plutonem albo odpadki ze śmietnika u sąsiada. Niemniej pomarzyć jak Zemeckis można, gdyż zbudował on całkiem logiczną wizję podróży w czasie, nawet pod względem niebezpieczeństwa naruszenia kontinuum.

Seria Terminator (1984–2019), reż. m.in. James Cameron

Przyznam się, że dopóki nie zacząłem wybierać filmów o podróżach w czasie, nigdy nie patrzyłem na żadną produkcję z serii Terminator pod tym kątem. Myślę, że to mój wielki błąd. Zaszufladkowałem Terminatory jako kino akcji z elementami science fiction, podczas gdy są one znakomitym przykładem rozważań na temat tego, co się stanie, gdy zaczniemy ingerować w przebieg zarówno przeszłości, jak i przyszłości. Wszystko zaczęło się od buntu sztucznej inteligencji o nazwie SkyNet. Dowództwo nad niedobitkami ludzkości objął niejaki John Connor, który poprowadził ludzi do zwycięstwa. Maszynom jednak udało się osiągnąć ten poziom technologiczny, że wysłały w przeszłość Terminatora, który miał zabić matkę Johna, aby ten się nigdy nie narodził. I się zaczęło, czego dowodem są dalsze części serii prezentujące coraz to kolejne wersje przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Jaki z tego wniosek? Ano taki, że jeśli zaingerujemy w czas, stan początkowy z momentu ingerencji zniknie. Wytworzy się pętla skończonej linii czasu z wersjami, które w nieskończoność będą się wymazywać i kreować na nowo. Nie opanujemy tego…

Seksmisja (1984), reż. Juliusz Machulski

Bardzo się cieszę, że pośród filmów science fiction o podróżach w czasie, które w ramach gatunku nie są tak popularne jak na przykład tematyka transhumanistyczna, zagościła polska produkcja. Wielokrotnie o niej pisałem lub do niej się odnosiłem, zachwycając się jej ponadczasowością, ale i tęskniąc za jakąś jej uwspółcześnioną i bardziej doinwestowaną wersją. U Machulskiego podróż w czasie odbywa się nieco bardziej konwencjonalnie, gdyż bohaterowie przenoszą się w czasie, zatrzymując jego upływ dla siebie dzięki hibernacji. Budzą się jednak w przyszłości, gdy już nikt (prawie) z ich krewnych nie żyje. Okazuje się, że rzeczywistość jest kolejną mistyfikacją. Podróż w przyszłość okazuje się więc wycieczką w krainę ułudy, stworzoną wyłącznie w celach kontroli. Czy nie do tego ludzie chcieliby wykorzystać władzę nad czasem?

Odys Korczyński

Odys Korczyński

Filozof, zwolennik teorii ćwiczeń Petera Sloterdijka, neomarksizmu Slavoja Žižka, krytyki psychoanalizy Jacquesa Lacana, operator DTP, fotograf, retuszer i redaktor związany z małopolskim rynkiem wydawniczym oraz drukarskim. Od lat pasjonuje się grami komputerowymi, w szczególności produkcjami RPG, filmem, medycyną, religioznawstwem, psychoanalizą, sztuczną inteligencją, fizyką, bioetyką, kulturystyką, a także mediami audiowizualnymi. Opowiadanie o filmie uznaje za środek i pretekst do mówienia o kulturze człowieka w ogóle, której kinematografia jest jednym z wielu odprysków. Mieszka w Krakowie.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA