search
REKLAMA
Zestawienie

Najbardziej NIEDOCENIENI przeciwnicy z HORRORÓW XX wieku

Przemysław Mudlaff

2 czerwca 2020

REKLAMA

Angela Baker – Uśpiony obóz (1983)

O antagonistce horroru Uśpiony obóz Roberta Hiltzika trudno jest pisać bez pozbawiania potencjalnego widza przyjemności/nieprzyjemności obcowania z szokującym zakończeniem tej produkcji. Niemniej jednak postaram się to uczynić. Z pierwszych minut filmu możemy dowiedzieć się, że Angela Baker (Felissa Rose) na pewno straciła ojca po dziwnym wypadku na jeziorze, jak też sama w nim ucierpiała. Sceny przedstawione w horrorze następnie (mija 8 lat) zdają się mówić odbiorcy, że Angela przeżyła wspomniany feralny dzień na łódce, ponieważ ekscentryczna ciotka wysyła ją oraz swojego syna, Ricky’ego, na wakacyjny obóz dla młodzieży. Traumatyczne wspomnienia uczyniły z głównej bohaterki Uśpionego obozu introwertyczkę i osobę permanentnie smutną, co sprowadzało na nią przykre sytuacje. Angela była wykpiwana, dręczona i poniżana zarówno przez rówieśników, jak też osoby od niej starsze. Wszystkie te wydarzenia, a także jeszcze kilka innych, o których z obawy przed spoilerowaniem nie wspomnę, uczyniły z panienki Baker wytrawną i sprytną morderczynię.

Dr Decker – Nocne plemię (1990)

Przygotowując się do napisania tekstu, nie tylko polegam na swojej – niestety coraz bardziej zawodnej – pamięci, ale również posiłkuję się różnymi internetowymi opisami. Wpisując w wyszukiwarkę hasło „Dr Decker” w oczy rzuciła mi się strona, na której oferowane są produkty do prania (proszki, płyny) z tą nazwą na opakowaniach. Przyznam, że jako widz filmu Nocne plemię nigdy nie zakupię towaru, który kojarzy mi się z facetem z workiem na głowie, guzikami zamiast oczu i zamkiem błyskawicznym wszytym przy ustach. Na szczęście dla producenta produkcja Clive’a Bakera i tym samym postać Doktora Deckera nie jest powszechnie znana. W każdym razie Decker to bystry, charyzmatyczny, wykształcony i prestiżowy psychiatra, który po założeniu strasznej maski przemienia się w sadystycznego mordercę. Decker zabija całe rodziny, ponieważ sprawia mu to przyjemność. To bardzo interesujące, że w filmie, w którym występuje cała gama dziwnych potworów zamieszkujących podziemne miasto Midian, odbiorca najbardziej boi się człowieka w masce. Wszystko to pewnie dlatego, że Deckera zagrał jedyny w swoim rodzaju David Cronenberg.

Leland Gaunt – Sprzedawca śmierci (1993)

Lelaund Gaunt to antagonista z powieści Stephena Kinga Sklepik z marzeniami oraz filmu z 1993 roku pod tytułem Sprzedawca śmierci, który powstał na jej podstawie. Gaunt to uroczy subiekt, którego nowo otwarty w Castle Rock sklepik oferuje mieszkańcom najpotrzebniejsze im w danej chwili przedmioty. Klienci kramu Gaunta są zachwyceni asortymentem, którym dysponuje sprzedawca, a i ceny produktów są tu bardzo korzystne. Żadna porównywarka cen ani portale z ogłoszeniami nie byłyby w stanie przebić oferty starszego subiekta. Lelandowi nie chodzi jednak o pieniądze oraz o niszczenie rynku. Ma dużo ciekawszy i bardziej mroczny plan. W zamian za odsprzedanie potrzebnego klientowi produktu w doskonałej cenie oczekuje, aby ten spłatał figla komuś bliskiemu. Tym samym kramarz kolekcjonuje dusze swoich kontrahentów. W związku z tym, że u Gaunta kupują praktycznie wszyscy z Castle Rock i w rezultacie próśb subiekta każdy staje się wrogiem każdego, miasto zaczyna pogrążać się w chaosie.

Chociaż Sprzedawca śmierci Frasera C. Hestona nie należy do najlepszych ekranizacji prozy Kinga, to naprawdę przyjemny do oglądania film. Głównie za sprawą Maxa von Sydowa, który doskonale bawi się postacią Gaunta, nie próbując przeistoczyć go w wyłącznie złego demona, ale przedstawiając antagonistę jako figlarnego, czarującego i tajemniczego przybysza.

Dżin – Władca życzeń (1997)

W 1992 roku Disney oczarował świat swoją pełnometrażową animacją o przygodach Aladyna. Pojawiła się tam wspaniała postać Dżina. Pięć lat później powstał slasher fantasy, gdzie również mieliśmy do czynienia z władcą życzeń, z tą różnicą, że Dżina od Kurtzmana raczej nikt nie zechciałby uwolnić na zawsze. Okazuje się, że to jeden z najniebezpieczniejszych antagonistów w historii horroru. Posiadając bowiem prawie nieograniczoną moc, dzięki której może spełniać życzenia ludzi, stara się przede wszystkim zaspokoić własne żądze. Dżin z Władcy życzeń pragnie powołać do życia całą swoją rasę, aby wszyscy razem mogli zapanować nad światem. Wystarczy tylko, że spełni trzy życzenia śmiertelnika. Wydawałoby się, że to dość prosta droga do władania ludzkością. Tymczasem potężny Dżin posiada zbyt dużo wad, które przeszkadzają mu w osiągnięciu celu. Jest przede wszystkim cholernie dumny z faktu, że jest obrzydliwie zły i zamiast po prostu spełnić trzy życzenia śmiertelnika, zawsze przeinacza je tak, aby zapewnić sobie dobrą zabawę. Gość ma całkiem niezłe poczucie humoru, a także potrafi być nawet miły, kiedy przeistacza się w człowieka. Podsumowując, Dżin to naprawdę wstrętny typ, w którego w brawurowy sposób wcielił się charyzmatyczny Andrew Divoff.

Kogo jeszcze powinienem zacząć się bać? Czy zgadzacie się z moimi wyborami? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

Przemysław Mudlaff

Przemysław Mudlaff

Od P do R do Z do E do M do O. Przemo, przyjaciele! Pasjonat kina wszelkiego gatunku i typu. Miłośnik jego rozgryzania i dekodowania. Ceni sobie w kinie prawdę oraz szczerość intencji jego twórców. Uwielbia zostać przez film emocjonalnie skopany, sponiewierany, ale też uszczęśliwiony i rozbawiony. Łowca filmowych ciekawostek, nawiązań i powiązań. Fan twórczości PTA, von Triera, Kieślowskiego, Lantimosa i Villeneuve'a. Najbardziej lubi rozmawiać o kinie przy piwku, a piwko musi być zimne i gęste, jak wiecie co.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA
https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor 2024 Situs Slot Resmi https://htp.ac.id/