search
REKLAMA
Zestawienie

Które klasyczne filmy MUSISZ OBEJRZEĆ na NETFLIKSIE

Janek Brzozowski

22 kwietnia 2019

REKLAMA

Goonies

Richard Donner to obok George’a Lucasa, Stevena Spielberga i Roberta Zemeckisa najbardziej rozpoznawalny twórca kina nowej przygody. Reżyser zasłynął przede wszystkim serią o Supermanie (zrealizował dwa pierwsze filmy wchodzące w jej skład) oraz Zabójczą bronią i jej kolejnymi odsłonami. Największym kultem, szczególnie wśród ówczesnej młodzieży, obrósł jednak jego inny film – Goonies, opowieść o grupie dzieciaków, która odnajduje na strychu mapę prowadzącą ponoć do pirackiego skarbu. Nie zważając na niebezpieczeństwa, chłopaki chwytają za rowery i wyruszają na poszukiwania niezliczonych bogactw. Goonies nie jest może najlepszym filmem zaliczającym się do nurtu kina nowej przygody, ma jednak swój niezaprzeczalny urok oraz wkład w historię kina – gdyby nie obraz Donnera, kto wie, jak wyglądałoby dzisiaj Stranger Things, Super 8 albo To.

Intruz

Orsona Wellesa kojarzy się dziś przede wszystkim z nieśmiertelnym Obywatelem Kane’em. Amerykański reżyser stworzył jednak przez lata swojej niesamowicie pracowitej kariery znacznie więcej tytułów godnych uwagi. Jednym z nich jest właśnie Intruz – interesujący film noir, zgrabnie wplatający w fabułę wątek drugiej wojny światowej i Holocaustu. Poza Obywatelem Kane’em Welles zasłynął również tym, że niezwykle często wcielał się w swoich produkcjach w głównych bohaterów. Intruz jest pod tym względem małym wyjątkiem. Reżyser Damy z Szanghaju wykreował bowiem na jego potrzeby postać antagonisty, niemieckiego zbrodniarza ukrywającego się w prowincjonalnym amerykańskim miasteczku, tym samym oddając palmę pierwszeństwa w ręce znakomitego Edwarda G. Robinsona.

Lawrence z Arabii


Na Netlfiksie znajdziemy również trzygodzinną epopeję Davida Leana poświęconą przygodom brytyjskiego oficera Thomasa Edwarda Lawrence’a, znanego szerzej jako Lawrence z Arabii. Film swoją ogromną sławę zawdzięcza przede wszystkim niewiarygodnemu rozmachowi realizacyjnemu. Zdjęcia do monumentalnego dzieła Leana trwały ponad rok, rozpoczęły się w maju 1961 roku, a zakończyły we wrześniu 1962. Ostatecznie budżet Lawrence’a z Arabii zatrzymał się w okolicy 15 milionów dolarów, co dzisiaj może nie robi aż takiego wrażenia (dla porównania – produkcja Avengers: Wojna bez granic kosztowała około 300 milionów), aczkolwiek jak na tamte czasy była to kwota gigantyczna. Co zostaje po filmie Leana z widzem na dłużej? Z całą pewnością przepiękne pustynne plenery oraz nieziemski, błękitnooki Peter O’Toole, któremu rola pułkownika Lawrence’a przyniosła pierwszą z ośmiu nominacji do Oscara, a także otworzyła drzwi do dalszej, owocnej kariery aktorskiej.

Mechaniczna pomarańcza i inne filmy Stanleya Kubricka

W ofercie największej platformy streamingowej na świecie odnajdziemy aż cztery filmy wyreżyserowane przez Stanleya Kubricka. Najbardziej cieszę się z obecności wśród tych kilku tytułów Mechanicznej pomarańczy – jednego z niewielu obrazów, które z czystym sumieniem mogę nazwać arcydziełem. Wszystkich fanów Kubricka oraz innych zainteresowanych odsyłam do mojego tekstu, w którym analizuję ten wybitny film pod kątem wątku pasyjnego i symboliki chrześcijańskiej. Jeżeli zaś chodzi o pozostałe dzieła autora Barry’ego Lyndona, to w bibliotece Netfliksa znajdziemy jeszcze wizjonerską 2001: Odyseję Kosmiczną, przerażające Lśnienie oraz poświęcony konfliktowi zbrojnemu w Wietnamie Full Metal Jacket.

Janek Brzozowski

Janek Brzozowski

Absolwent poznańskiego filmoznawstwa, swoją pracę magisterską poświęcił zagadnieniu etyki krytyka filmowego. Permanentnie niewyspany, bo nocami chłonie na zmianę westerny i kino nowej przygody. Poza dziesiątą muzą interesuje go również literatura amerykańska oraz francuska, a także piłka nożna - od 2006 roku jest oddanym kibicem FC Barcelony (ze wszystkich tej decyzji konsekwencjami). Od 2017 roku jest redaktorem portalu film.org.pl, jego teksty znaleźć można również na łamach miesięcznika "Kino" oraz internetowego czasopisma Nowy Napis Co Tydzień. Laureat 13. edycji konkursu Krytyk Pisze. Podobnie jak Woody Allen, żałuje w życiu tylko jednego: że nie jest kimś innym. E-mail kontaktowy: jan.brzozowski@protonmail.com

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA