search
REKLAMA
Zestawienie

HORRORY, które WYDARZYŁY SIĘ NAPRAWDĘ. Groza inspirowana prawdziwymi zdarzeniami

Łukasz Budnik

7 października 2018

REKLAMA

Egzorcysta (1973)

Uznawany za jeden z najlepszych horrorów w historii, Egzorcysta Williama Friedkina to adaptacja książki Williama Pettera Blatty’ego, napisanej dwa lata przed premierą filmu. Opowieść przedstawiona w książce została zainspirowana przypadkiem chłopca nazywanego w przekazach Rolandem Doe. Nastolatek w roku 1949 został poddany serii przerażających egzorcyzmów po tym, jak rzekomo opętały go siły nieczyste, co spowodowało między innymi drastyczną zmianę jego charakteru, wielką siłę, mówienie w różnych językach i niewyjaśnione zachowanie martwych przedmiotów dookoła. Podobnie jak w filmie Friedkina, odprawiane na chłopcu egzorcyzmy były długie i wyczerpujące. Reżyser miał do dyspozycji zapiski osób uczestniczących w rytuale, dzięki czemu mógł wpleść do filmu większość incydentów, które miały wówczas miejsce. W efekcie powstał film, który od początku do końca wywołuje uczucie ogromnego niepokoju i strachu.

Egzorcyzmy Emily Rose (2005)

S1M0NE / SIMONE. Gorzki i ironiczny kawał (całkiem zabawnego) science fiction

Pozostając w temacie, warto zwrócić uwagę również na Egzorcyzmy Emily Rose, bazowane na książce Felicitas Goodman, napisanej z kolei w oparciu o sprawę Anneliese Michel, niemieckiej katoliczki, która przed śmiercią w wieku 23 lat została poddana serii egzorcyzmów. Od pierwszych objawów świadczących o opętaniu dziewczyny (ataki epilepsji, stałe pobudzenie, agresywne zachowanie wobec dewocjonaliów, odgryzanie głów ptaków, jedzenie owadów i więcej) do przeprowadzania egzorcyzmów minęło siedem lat – wcześniej utrzymywano, że jej kondycja podlega leczeniu farmakologicznemu. Egzorcyzmy zostały zarejestrowane na taśmach magnetofonowych. Film z 2005 skupia się na sprawie sądowej, która odbyła się już po śmierci dziewczyny, gdzie w roli oskarżonego wystąpił duchowny, prowadzący egzorcyzmy – same wydarzenia poprzedzające proces ukazane są w formie retrospekcji.

Przypadek Anneliese Michel stał się również kanwą do filmów Requiem (2006), Anneliese: The Exorcist Tapes (2011, produkowany przez niesławne studio Asylum) i wreszcie dokumentu produkcji polskiej (Egzorcyzmy Anneliese Michel), w którym wykorzystano wspomniane wyżej nagrania z przebiegu egzorcyzmów. Bez względu na to, czy wierzymy w prawdziwość tych wydarzeń, czy nie, przedstawione w dokumencie materiały potrafią zjeżyć włos na głowie.

Amityville Horror (1979)

Pierwszy z wielu filmów opartych na sprawie rodziny Lutz, która w 1975 roku wprowadziła się do domu, gdzie rok wcześniej popełniono masową zbrodnię – Ronald DeFeo Jr. zastrzelił wtedy sześciu członków własnej rodziny.. Przypadek Lutzów jest jednym z tych, o których najczęściej dyskutuje się w kontekście zjawisk paranormalnych. Rodzina wyprowadziła się z nowego domu zaledwie po dwudziestu ośmiu dniach ze względu na doświadczenia wskazujące na to, że domostwo jest nawiedzone (jednym z dowodów na to jest zdjęcie upublicznione przez Lutza w 1979 roku, przedstawiające chłopca który może być jednym z zamordowanych przez DeFeo dzieci). Sam film – nawet według Lutzów – znacznie koloryzuje ich doświadczenia, podobnie jak książka, na której został oparty. Historia z Amityville stała się kanwą całej serii produkcji, na którą składały się prequele, sequele, a nawet remake z 2005 roku z Ryanem Reynoldsem w roli głównej.

Co ciekawe, w rzeczywistości opisywaną wyżej sprawę badało małżeństwo Warrenów – miłośnicy kina doskonale kojarzą ich jako głównych bohaterów filmu Obecność i jego sequela, którego prolog przedstawia właśnie dochodzenie w sprawie Amityville. O tych filmach w następnej kolejności.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA