Gwiazdy Hollywood, które zostały przedwcześnie “UŚMIERCONE”
Śmierć znanej gwiazdy kina to zawsze przykre wydarzenie, a wieści na temat czyjegoś odejścia są jednymi z tych, na które nigdy nie chcemy się natknąć. Zdarzało się jednak i tak, że dana osoba została uznana za zmarłą przedwcześnie, w wyniku przepływu fałszywej informacji, pomyłki lub niesmacznego żartu. Poniżej kilkanaście przykładów takich sytuacji.
Miley Cyrus
Aktorka i (przede wszystkim) wokalistka już kilkakrotnie była uznawana za zmarłą. Po raz pierwszy we wrześniu 2008 roku, gdy w sieci pojawił się fałszywy artykuł mówiący o tym, że zginęła w wypadku samochodowym. Kolejny raz zaledwie dwa miesiące później – wtedy konto Cyrus na YouTubie padłą ofiarą hakera, który opublikował film z fałszywą informacją o jej śmierci. Po raz trzeci nieprawdziwe wieści o śmierci Cyrus pojawiły się w sieci w 2013 roku, gdy poinformowano, że popełniła samobójstwo ze względu na traumatyczny stres.
Macaulay Culkin
Culkin został „uśmiercony” w listopadzie 2014 roku; wówczas w sieci pojawiły się informacje, że aktor został znaleziony martwy w swoim nowojorskim apartamencie. Pogłoskom tym zaprzeczył sam Culkin poprzez udostępnienie swoich zdjęć na Twitterze, którym nadał podpis „wspaniałe rzeczy, które możesz robić, będąc żywym”.
Jackie Chan
W 2013 roku dwa razy zdarzyła się sytuacja, w której poinformowano, że lubiany aktor zginął w wypadku podczas kręcenia filmu w Austrii. Po raz pierwszy wieści takie pojawiły się w sieci w czerwcu, innym razem – we wrześniu. Dwa razy jako powód podawano upadek z dużej wysokości. Plotki dementował sam Chan, który wstawiał swoje zdjęcia wraz z aktualną datą.
Jack Black
4 czerwca 2016 roku obserwujący profil zespołu Tenacious D – gdzie Black jest wokalistą – trafili na informację, że aktor nie żyje. Wkrótce wieść o rzekomej śmierci Blacka rozeszła się po Twitterze, wraz z hashtagiem RIPJackBlack. Informacje zdementowali członkowie zespołu, którzy nazajutrz przekazali, że aktor ma się świetnie, a ich profil padł ofiarą hakera.
Russell Crowe
10 czerwca 2010 w stacji radiowej Z-100, nadawanej w Nowym Jorku, poinformowano, że Russell Crowe nie żyje. Na informację tę zareagowali wkrótce przedstawiciele aktora, którzy zdementowali fałszywe pogłoski.
Kirk Douglas
30 listopada 2014 roku na stronie magazynu People pojawił się szkic newsa o śmierci Kirka Douglasa, choć – co ciekawe – z wyraźną adnotacją, żeby go jeszcze nie publikować. Nie wiadomo, dlaczego redaktorzy People akurat wtedy postanowili przygotować wpis. W tamtym czasie Douglas nadal był w dobrej formie. Przypomnijmy, że aktor zmał 5 lutego 2020 w wieku 103 lat.
Gene Hackman
27 stycznia 2015 roku w sieci pojawił się artykuł zatytułowany “The Greatest Living American Actor at 85: Gene Hackman Is Gone But Still in Charge”. Choć „gone” w tytule miało oznaczać, że aktor jest na emeryturze i zniknął z filmów, część czytelników zrozumiała nagłówek tak, że Hackman umarł. Rozpoczęło to serię plotek i pytań na temat stanu aktora. Ostatecznie tytuł artykułu został zaktualizowany („retired” w miejsce „gone”), a jego autor podkreślił, że Hackman nie umarł.
Dwayne Johnson
W kwietniu 2014 roku w internecie pojawiła się informacja, że podczas kręcenia siódmej części Szybkich i wściekłych w Nowej Zelandii, Dwayne Johnson spadł z klifu o wysokości kilkudziesięciu metrów i zginął. Aktor nie odniósł się bezpośrednio do tych plotek, ale niedługo później wstawił na swoim profilu na Instagramie filmik z treningu. Co więcej, okazało się, że ekipa Szybkich i wściekłych nie pracowała wówczas w Nowej Zelandii.
Judd Nelson
Także w 2014 roku pojawiły się informacje, że Judd Nelson – znany m.in. z roli w Klubie winowajców – został znaleziony martwy w swoim domu w Los Angeles. Plotkom zaprzeczył sam zainteresowany, który wstawił na Twittera swoje zdjęcie wraz z aktualną gazetą, by udowodnić, że ma się dobrze.
Al Pacino
10 maja 2015 roku strona internetowa Newswatch 28, której domeną jest publikowanie fałszywych newsów, udostępniła informację, że Al Pacino został znaleziony martwy w swoim domu. Podano nawet szczegóły dotyczące tego, w jakim stanie policja miała zastać posiadłość aktora, a nawet spreparowano tweet wysłany rzekomo przez osobę ze służb.
Sean Penn
Na początku 2016 roku na dwóch stronach internetowych – Buzzfed.net oraz Daily Media Buzz – pojawiła się informacja, że Sean Penn został znaleziony zamordowany w swoim domu. Newsy mówiły o tym, że aktora i reżysera znalazła jego żona, a on sam miał zostać zabity na zlecenie meksykańskiego przestępcy El Chapo. Wkrótce pogłoski okazały się oczywiście nieprawdą.
Arnold Schwarzenegger
Także Schwarzenegger padł ofiarą autorów strony przeznaczonej do umieszczania fałszywych newsów. 28 sierpnia 2015 roku pojawiła się na niej informacja, że aktor umarł w swoim domu na skutek ataku serca.
Steven Seagal
Seagal był „uśmiercany” przez media co najmniej dwa razy. W 2013 roku na Facebooku pojawiła się strona o nazwie „R.I.P. Steven Seagal”, zaś dwa lata później pojawiły się fałszywe informacje, że aktor zmarł na atak serca. W tamtym czasie Seagal przebywał w Rosji, cały i zdrowy.
Sylvester Stallone
Gwiazda Rocky’ego także co najmniej dwukrotnie została uznana za zmarłą – w 2016 i w 2018 roku. Informacje o rzekomej śmierci Stallone’a zaczęły wtedy krążyć po całej sieci, do tego stopnia, że postanowił się do nich sam aktor, który oczywiście zapewnił fanów, że nic mu nie jest.
Betty White
We wrześniu 2014 roku do sieci trafił tekst, w którego nagłówku znalazła się fraza „dyed comfortably in her Los Angeles home”. Chodziło o wieloletnie farbowanie włosów przez słynną aktorkę, choć tekst celowo został napisany tak, aby ewentualnie zmylić czytelników. Faktycznie, na sprawę musiał zareagować agent aktorki, który wyjaśnił, że White jest cała i zdrowa.
Sean Connery
Na koniec dwie postaci, których dziś rzeczywiście nie ma już z nami. W październiku 1993 roku Sean Connery pojawił się w programie Davida Lettermana, gdzie nawiązał do wcześniejszych pogłosek o jego rzekomej śmierci. Jak tłumaczył aktor, fałszywe informacje wynikły z pomyłki. Osobą, która zmarła, był gubernator John Connally. Podobne brzmienie nazwisk, jak również wieści, że Connery miał walczyć z rakiem krtani, zaowocowały fałszywą plotką. Connery zmarł 31 października 2020 roku.
Tanya Roberts
Przykład świeży, bo ze stycznia tego roku. Internet obiegła wówczas wieść, że Tanya Roberts zmarła kilka dni po tym, jak straciła w domu przytomność i trafiła do szpitala. Informację o rzekomej śmierci 65-letniej aktorki przekazał jej agent i przyjaciel, Mike Pingel. Mężczyzna opierał się na rozmowie z mężem Roberts, Lance’em O’Brienem. Informacje na temat Roberts trafiły do światowych mediów, a kondolencje składali między innymi producenci serii o Jamesie Bondzie. Jakiś czas później Pingel zdementował wcześniejszą informację – okazało się bowiem, że Roberts wcale nie umarła, choć na tamten moment była w ciężkim stanie i sytuacja “nie wyglądała dobrze”. Sprawa miała ostatecznie smutny finał – Roberts rzeczywiście zmarła. Było to 4 stycznia 2021.