GOD SAVE THE QUEEN. Opowieści o angielskich władczyniach
Niedawno mieliśmy okazję obejrzeć trailer filmu Maria, królowa Szkotów, w którym rolę tytułową zagra młoda irlandzka aktorka Saoirse Ronan. Historia Marii Stuart od wielu lat pasjonuje historyków, ludzi sztuki i przeciętnych zjadaczy chleba, a jej konflikt z potężną Elżbietą I Tudor jest już bez mała legendarny. Postać Marii pojawia się w wielu dziełach literackich, sztukach teatralnych, filmach. W tych ostatnich wcielały się w nią między innymi Katharine Hepburn (Maria, królowa Szkotów – 1936) i Vanessa Redgrave (Maria, królowa Szkotów – 1971). Czy kolejna ekranizacja losów królowej spełni wymagania wielbicieli tej historii, jeszcze się okaże. Tym zaś, którzy nie mogą się doczekać seansu, proponujemy poniżej zestawienie filmów o królowych brytyjskich w ramach przystawki przed daniem głównym.
Kochanice króla (2008) – Anna Boleyn
Na początek coś znanego i lubianego. Film na podstawie cenionej autorki powieści okołohistorycznych, Philippy Gregory, opowiada o dwóch siostrach Boleyn – Marii i Annie. Obie związane były z królem Henrykiem VIII, lecz to Anna zasiadła ostatecznie na tronie u jego boku, strącając z niego pierwszą i jedyną uznaną przez papieża żonę, Katarzynę Aragońską. Kochanice króla prezentują znaną historię Anny w sposób bardziej osobisty niż dotychczas, wzbogacając ją o wątek rywalizacji z siostrą. W rolach głównych obsadzono elektryzujące trio – Natalie Portman w roli Anny, Scarlett Johansson w roli Marii i Erica Banę w roli Henryka VIII. Pomimo swobodnego potraktowania historii film spotkał się z uznaniem tak krytyki, jak i widzów, jako widowiskowy, barwny, zajmujący dramat historyczny.
Anna tysiąca dni (1969) – Anna Boleyn
Anna na tronie, owszem, zasiadła, ale nie na długo. Panowała w latach 1533–1536 (stąd tytułowy przydomek), a jej rządy skończyły się tragiczną śmiercią – skazana na śmierć za zdradę, oskarżana o czary, za wybryki i kaprysy swojego męża zapłaciła głową. Historię ich burzliwego związku przedstawił w swoim słynnym filmie Charles Jarrott. W roli Anny wystąpiła kanadyjska aktorka Geneviève Bujold, w Henryka VIII wcielił się zaś Richard Burton. Anna tysiąca dni trzyma się zdecydowanie bliżej znanych faktów historycznych niż młodsze o niemal pół wieku Kochanice króla, nie tracąc przy tym nic z emocjonującej opowieści o miłości, nienawiści i zdradzie.
Elizabeth (1998) / Elżbieta. Złoty wiek (2007) – Elżbieta I Tudor
Henryk VIII, zniesmaczony faktem, że Anna nie dała mu syna, szybko pozbył się źródła rozczarowania i rozejrzał się za kolejną kandydatką na małżonkę. W pogoni za męskim potomkiem nie dostrzegł klejnotu, który miał pod ręką – a była nim córka Anny Boleyn, Elżbieta. Młoda księżniczka, wychowana na protestantkę, nie miała na dworze królewskim – zwłaszcza po objęciu władzy przez córkę Katarzyny Aragońskiej, Marię Tudor – łatwego życia. A jednak przetrwała, stając się jedną z najpotężniejszych władczyń w historii.
Shekhar Kapur w swoim dyptyku filmowym przedstawia Elżbietę jako postać bez mała mityczną. Historię traktuje dość swobodnie, uzupełniając ją plotkami, domysłami i własną wizją monarchini. Podkreślić jednak należy, że Cate Blanchett jako Elżbieta, mając do dyspozycji tak, a nie inaczej napisaną postać, doskonale oddaje niezależność, konsekwencję i władczy upór, które charakteryzowały królową. Piękna jest scena, w której Blanchett krzyczy, że Anglią włada pani, że pana tu nie będzie. Dla tego popisu aktorskiego warto oba filmy zobaczyć.