FRANKENSTEIN I IGOR. Szalony naukowiec i garbaty asystent na przestrzeni kina
NOWA OBSADA
Śmierć Colina Clive’a w 1937 roku sprawiła, że poniekąd legenda szalonego geniusza Frankensteina umarła razem z jego odtwórcą. Rowland V. Lee uznał jednak, że pragnienie ujarzmienia śmierci przechodzi z pokolenia na pokolenie. Wyreżyserowany przez niego w 1939 roku film Syn Frankensteina opowiada historię tytułowego barona Wolfa von Frankensteina (Basil Rathbone). Produkcja ta jest również wielkim krokiem w ewolucji Igora. Jedynie Boris Karloff, podobnie jak w dwóch poprzednich filmach, dzielnie piastuje swoje stanowisko – rolę monstrum. Dwight Frye nigdy więcej nie wcielił się w rolę pomocnika szalonego naukowca. Nie zabraknie go jednak na planie filmu. Zagrał epizodyczną rolę wieśniaka, niewymienioną w czołówce. Należy jednak pamiętać, że to ten aktor osobiście stworzył szablon do późniejszych postaci Igora, Igorem nigdy nie będąc. Pierwszy raz to imię pojawiło się właśnie w skrypcie do produkcji z 1939 roku.
Zastępcą słynnego Frye’a zostanie nie kto inny, a kolega z planu filmowego Draculi – legendarny Bela Lugosi. Jeden z najbardziej znanych wampirów wszech czasów wcielił się w rolę Ygora. Młody Frankenstein wraca do rodzinnej posiadłości w celu odkupienia zamku swojego zmarłego ojca. Wierząc w geniusz ojca pragnie oczyścić złe imię Henry’ego Frankensteina, chcąc także poznać tajniki jego badań. W ruinach laboratorium ukrywa się Ygor. Stary, garbaty dziwak o wątpliwej urodzie niegdyś parał się okradaniem grobów. Za te przestępstwa został skazany na powieszenie, z którego, prócz złamanego karku, wyszedł bez szwanku. Tajemniczy, niezniszczalny przybłęda prowadzi doktora do tajnej krypty, w której spoczywają szczątki Frankensteinów: dziadka oraz ojca Wolfa. W tym samym miejscu śpi również ocalałe z finału Narzeczonej Frankensteina monstrum. Naukowiec oraz Ygor łączą swoje siły podczas badań nad monstrum, którego zżera choroba. Garbus nie jest jednak asystentem, jakiego dobrze znamy. Nie pracuje z Frankensteinem z lojalności, ma w tym swój własny, niecny cel. Z pomocą potwora pragnie zemścić się na swoich oprawcach.
Podobne wpisy
Postać grana przez Lugosiego wykazuje się niepoczytalnością i morderczym usposobieniem, niemniej jednak wpisuje się w pewien dawny kanon. Ygor, podobnie jak Fritz i Karl, pochodzi z ubogiej, niższej klasy chłopskiej. Nieokrzesany i zaniedbany wygląd wizualnie odróżnia ich od naukowców, którym służą. Baron Wolf von Frankenstein wywodzi się zaś z dumnego rodu, którego reputację psuje eksperymentalne magnum opus ojca. Filmowa legenda ciągnie się jednak dalej.
Duch Frankensteina Erla C. Kartona z 1942 roku opowiada o podobnym duecie: syn Henry’ego, doktor Ludwig (Cedric Hardwicke) oraz niepoczytalny Ygor (niezmiennie Lugosi). Tym razem kolejny z Frankensteinów to szanowany lekarz chorób psychicznych, posiadający własną klinikę. Jego dobra passa zmienia się w momencie, gdy Ygor odnajduje zamknięte w skale zastygłej siarki, niczym w grobie, monstrum. W filmie pierwszy raz ujrzymy inną twarz potwora, granego przez Lona Chaneya Juniora. Ludwig, podobnie jak jego brat, zafascynowany jest badaniami ojca. Marzy, by udoskonalić dzieło stworzenia. Ma taką możliwość, gdy odwiedza go wybawca monstrum. Pragnieniem Ygora jest zabieg, który umożliwi przeniesienie jego mózgu do ciała jego nieśmiertelnego przyjaciela.
Mimo iż postać grana przez Lugosiego nie stanie się bezpośrednią inspiracją do późniejszego wymodelowania postaci Igora, jego imię stanie się zarodkiem do wyklucia symbolu kinematografii i popkultury. Po premierze w 1942 roku nadejdzie czas na poważne przewietrzenie starej, zużytej twierdzy laboratoryjnej, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom w kontynuowaniu legendy najbardziej znanego szaleńca nauki.