Filmy i seriale DLA DZIECI, które PRZYPRAWIĄ CIĘ O KOSZMARY
Wodogrzmoty Małe
Podobne wpisy
Wodogrzmoty Małe to kolejny pozornie wesoły serial o przyjaźni i magii, kierowany do dziecięcej publiczności. Opowiada o dwóch wesołych dzieciakach – Dipperze oraz jego siostrze Mabel. Przyjeżdżają oni na lato do posiadłości swojego wujka Stana mieszczącej się w nędznej, zatęchłej mieścinie o wdzięcznej nazwie Wodogrzmoty Małe. Początkowo jawią się one bohaterom jako niezwykle nudne miejsce, ale szybko okazuje się, że Wodogrzmoty są niezwykłym miasteczkiem, wręcz naszpikowanym zjawiskami paranormalnymi. Niby nic wyjątkowego, seriale dla dzieci opowiadające o zjawiskach nadprzyrodzonych to przecież nic nowego. W Wodogrzmotach… również jest to ukazane przystępnie, bo w formie infantylnej, bajkowej animacji. W fabułę jednak szybko wkrada się niepokój, gdy okazuje się, że twórcy serialu, podobnie jak w przypadku Pory na przygodę!, ukrywają przed widzami kilka mrocznych tajemnic. Każdy odcinek produkcji przypomina zaś detektywistyczną łamigłówkę – twórcy nakłaniają widzów do odszukiwania na ekranie różnorodnych znaków, symboli, zostawiają im zaszyfrowane wiadomości, które po odczytaniu okazują się niepokojąco niezrozumiałe i dziwne. Po kilku odcinkach okazuje się, że nadprzyrodzone wydarzenia rozgrywające się w Wodogrzmotach mają swoje ścisłe powiązanie z okultyzmem. Główny antagonista serialu, pieszczotliwie nazywany Billem Cyferką, jest demonem snów, który pragnie przedostać się do rzeczywistego wymiaru, by przynieść ze sobą chaos i zniszczenie. Nie bez kozery przywodzi on na myśl demony z mitologii H. P. Lovecrafta. Jest także sekta, której zadaniem jest trzymanie w tajemnicy wiedzy na temat zjawisk nadprzyrodzonych. Wodogrzmoty Małe mogłyby być szczególnie mrocznym horrorem, gdyby nie barwna, dziecięca animacja, która nadaje serialowi infantylny, nieszkodliwy charakter.
Wzmianka honorowa: Chojrak – tchórzliwy pies
Oczywiście nie mogło zabraknąć Chojraka…, będącego prawie legendą dla osób, które oglądając za młodu Cartoon Network, po raz pierwszy zmierzyły się z horrorem ukrytym pod postacią bajki o psie żyjącym na opuszczonej farmie. Tytułowy strachliwy psiak w każdym odcinku mierzył się z potworami czy upiorami nawiedzającymi jego dom. Nie było w tym jednak nic brutalnego, bajka była zdecydowanie przystępna dla najmłodszych, niemniej niektóre stwory odznaczały się wyjątkowo odrażającą prezencją. Sceny z ich udziałem również potrafiły na długo zapaść w pamięć, by później być wspominane z niepokojącą nostalgią. Oto jedna z nich: