DETEKTYW – SEZON 3. Kulisy powstawania najgorętszego serialu zimy
Ozark to nie Luizjana, choć podobieństwa widać od razu
Miejska sceneria drugiego sezonu na pierwszy rzut oka mogła się wydać nieciekawym sposobem na odejście od gęstych lasów i parujących bagien Luizjany, ale to właśnie na niej zbudowano gęsty klimat noir, który przypadł do gustu także największym krytykom serii. Trzeci sezon zdaje się w pewnym stopniu łączyć atmosferę poprzednich miejsc akcji, ale bardziej skłania się ku widokom z Luizjany. Kraina Ozark, w której rozgrywa się historia, to miejsce bardziej zurbanizowane niż lokacje pierwszego sezonu, lecz także tutaj natura stanowi dużą część scenerii, wiele osób żyje w biedzie, a krajobraz szpeci zrujnowana architektura. Podobnie jak w Luizjanie, tutejsze gęste lasy i rozpadające się domostwa kryją niejedną przerażającą tajemnicę.
Zdjęcia do trzeciego sezonu miały miejsce właśnie w Ozark, a konkretnie w stanie Arkansas. Twórcom bardzo zależało na tym, by serial był kręcony właśnie tam, jako że specyfika tego regionu odgrywa niebagatelną rolę w budowaniu atmosfery całości. Pizzolatto, który spędził cztery lata w Fayetteville jako student University of Arkansas, określił wybrane lokacje jako sugestywne i imponujące – to te tereny widział oczyma wyobraźni podczas pisania scenariuszy nowych odcinków. W tej opinii wtórował mu producent wykonawczy, Scott Stephens: Wszystko, czego potrzebowaliśmy, mieliśmy na wyciągnięcie ręki, od kilkudziesięcioletniej architektury po budynki, które swoim wyglądem momentalnie przywołują lata 80. Całość najlepiej spuentował zaś Mahershala Ali: Krajobraz jest tak ważnym bohaterem tej historii. To byłaby wielka szkoda, gdybyśmy kręcili to w jakimkolwiek innym miejscu.
„Dotknij ciemności, a ciemność tobą zawładnie”
Podobne wpisy
Porwanie dwójki dzieci, upływ czasu oraz rozwój choroby zacierające granice między prawdą a wytworami umysłu, szereg nawarstwiających się i na razie niejasnych traum protagonisty, kwestie rasowe Południa Stanów Zjednoczonych – a to wszystko w zaledwie pierwszym odcinku trzeciego sezonu. Oparcie ciężaru fabuły na postaci jednego głównego bohatera i silnej, niepozostającej w jego cieniu żony, Amelii (Carmen Ejogo), wydaje się dobrym posunięciem, które pozwoli nam w pełni zaangażować się w konkretną historię. Mimo to niemniej intrygujące pozostaje wykorzystanie drugiego planu w postaci wątpliwego moralnie partnera protagonisty (Stephen Dorff), syna Hayesa i Amelii (Ray Fisher) oraz rodziców porwanej dwójki dzieci (Scoot McNairy i Mamie Gummer, najstarsza córka Meryl Streep). Początek sezonu zgrabnie nakreśla sylwetki tych postaci i nęci interesującym ciągiem dalszym. Podobnie oddziałują także fantastyczne kadry (poszukiwania we mgle!), pomysłowe przejścia montażowe oraz fantastyczne piosenki otwierające i kończące odcinek. Pewność HBO co do jakości tej odsłony Detektywa jest wyraźnie wyczuwalna i jestem przekonany, że czeka nas kolejna niezapomniana opowieść o przerażającej stronie ludzkiego społeczeństwa.