Bohaterowie filmów MARVELA, którzy MOCNO RÓŻNIĄ SIĘ od KOMIKSOWYCH wersji
Ned
Filmowy Ned stanowi jedną z najwierniej przeniesionych na ekran postaci Marvela: idealna fizjonomia, rasowa zgodność, charakterologiczne podobieństwo i nawet te same pasje (nauka i klocki LEGO). Z tą tylko różnicą, że w komiksie był to przyjaciel Milesa Moralesa (Spider-Mana znanego też filmu Spider-Man Uniwersum) imieniem Ganke, a w filmie zyskał imię i nazwisko zupełnie innej postaci – Neda Leedsa, który z kolei w komiksie był kolegą Petera z pracy, mężem Betty Brant (z którą ten filmowy rzeczywiście randkował w Spider-Manie: Daleko od domu!) oraz… Hobgoblinem.
MJ
Obsadzenie Zendayi w roli nieznanej z komiksu Michelle Jones w produkcji Spider-Man: Homecoming wywołało falę plotek o tym, że aktorka tak naprawdę wciela się w Mary Jane Watson i chociaż w filmie rzeczywiście poznaliśmy ją jako Michelle, to w finale dziewczyna przyznała, że przyjaciele mówią do niej MJ (podobnie jak do znanej komiksowej postaci), a w sequelu filmu nikt nie nazywał jej już inaczej niż tym charakterystycznym skrótowcem. Filmowa MJ od komiksowej różni się nie tylko kolorem skóry i włosów, ale przede wszystkim osobowością: przebojowa, nastawiona na imprezy aktorka i modelka przekształcona została w introwertyczną, złośliwą bojowniczkę o równouprawnienie. Łączy je jednak jedno: obie zdecydowanie odstają temperamentem od rówieśników.
Ego
Komiksowy Ego Żyjąca Planeta to postać, która w pełni zasłużyła na swój przydomek, bo w przeciwieństwie do filmowej, granej przez Kurta Russella, nigdy nie przyjmuje ludzkiej postaci. Obaj są jednak niezwykle potężnymi, pradawnymi kosmitami, ale tylko ten filmowy jest ojcem Petera Quilla (Star-Lorda). W komiksie ojciec Quilla to zupełnie inny bohater, a za zmianą świadomie stanął reżyser obu części Strażników Galaktyki, James Gunn.