„Zabójcze wspomnienia” – chociaż tanie, to jednak są warte uwagi.
Zamiast się męczyć na jakimś starym science fiction, które jest „kultowe” i w dobrym tonie...
Udana satyra, nawiązująca do tarantinowskiej stylistyki, chociaż nieco gorzej zrealizowana.
„Elektroniczny człowiek” to tak dziwny film fantastyczno-naukowy, że aż trudno odmówić mu...
Planów remake’owych w kinie jest dużo, więc starałem się wybrać te najbardziej...