search
REKLAMA
Recenzje

SIEDMIU (NIE ZAWSZE) WSPANIAŁYCH. Filmowe porażki uznanych reżyserów

Mikołaj Lewalski

27 września 2018

REKLAMA

Ostatnio miałem okazję napisać tekst o najgorszych reżyserach w przemyśle filmowym, co podsunęło mi pomysł na poniższe zestawienie. Błądzić jest rzeczą ludzką, a wtopy zdarzają się nawet najlepszym twórcom i artystom. Czasem okazuje się, że rzeczywistość mocno rozmija się z wyobrażeniami, bywa także, że na drodze do sukcesu staje niski budżet, problemy techniczne i pomylone interwencje studia. Zdarza się też, że nawet najlepszy umysł uwierzy w fatalny pomysł niemający szans wypalić. Ten tekst dotyczy właśnie takich sromotnych klęsk, które zdarzyły się jednym z najbardziej uznanych i wpływowych reżyserów naszych czasów. W żadnym razie nie ujmuje to mojej sympatii do nich i ich pozostałych dzieł – po prostu ciekawie jest czasem zastanowić się nad tym, jak ktoś wybitnie utalentowany mógł tak zbłądzić. W takich wpadkach jednak nie ma wstydu – porażka jest najlepszym nauczycielem i pozostaje mieć nadzieję, że ci twórcy wyciągnęli wnioski ze swoich błędów.

John CarpenterDuchy Marsa

Ogór_1

Dla fanów Johna Carpentera to powinien być szczególnie nieprzyjemny tytuł – to przez katastrofalną porażkę Duchów Marsa (miażdżące recenzje i ogromna klapa finansowa) reżyser pożegnał się z Hollywood na długie lata, mając dość zmagań z krytykami i upokarzająco niskimi wyników box office’u. I o ile takie produkcje jak Coś czy Wielka draka w chińskiej dzielnicy wyprzedzały swoje czasy i zostały docenione dopiero z biegiem lat, tak Duchów Marsa naprawdę nie można obronić. Tandetna scenografia, tanie efekty specjalne, denny scenariusz i dorównujące mu poziomem aktorstwo pogrążyły ten film do tego stopnia, że nie sposób go nawet uznać za “tak zły, że aż dobry”. Efekt końcowy nie podobał się nawet występującemu w głównej roli Ice Cube’owi, który z jakiegoś powodu dostał więcej do roboty niż znacznie bardziej uzdolniony Jason Statham. Ten paszkwil (film, nie raper) przyciągnie tylko największych miłośników przestarzałego kiczu.

Clint Eastwood15:17 do Paryża

Można nie przepadać za stylem Eastwooda i nadmiarem patosu w jego filmach, ale należy podziwiać jego pracowitość. Pomimo 88 lat (!) nie przestaje on pracować nad nowymi projektami, a ponadto wraca do aktorstwa w swojej następnej produkcji. Nie każdy obraz w jego reżyserii to wielkie kino, ale nigdy nie schodzi on poniżej określonego poziomu. To jest, do czasu 15:17 do Paryża. Intencje stojące za tym filmem jak najbardziej zasługują na pochwałę – miał to być hołd dla dzielnych pasażerów pociągu, którzy powstrzymali uzbrojonego napastnika podczas zamachu terrorystycznego we Francji w 2015 roku. Niestety nadmiar ekspozycji dotyczącej przeszłości bohaterów kompletnie zrujnował tempo akcji, którą trudno określić inaczej niż ślamazarna i nieporywająca. Najgorszą decyzją okazało się jednak zaangażowanie prawdziwych pasażerów pociągu do wcielenia się w filmowe postaci – wydawałoby się, że zagranie samego siebie nie powinno być problemem, ale w rzeczywistości to właśnie udział aktorów amatorów uznano za największy problem tej produkcji.

Ridley ScottAdwokat


Ridley Scott dał nam arcydzieła takie jak Obcy – ósmy pasażer Nostromo Łowca androidów, a jego wpływ na kino trudno przecenić. To niezwykle ambitny reżyser, który podobnie jak Clint Eastwood cały czas jest czymś zajęty. Niestety, wśród jego licznych projektów jest trochę niewypałów, szczególnie w ostatnich latach. Nie uważam jednak, by do jego największych wtop zaliczały się Robin Hood czy Exodus. Bogowie i królowie – oba te filmy są miałkie i niezapadające w pamięć, ale trudno je uznać za fatalne. Prometeusza Obcego: Przymierze pomimo poważnych wad uznaję (wśród krytyków panuje podobny konsensus) za udane, a Dobry rok z Russellem Crowe’em to przeciętna, ale nieszkodliwa komedyjka, o której nie warto pisać. Dużo bardziej spektakularną porażką okazał się Adwokat sprzed kilku lat. Scenariusz autorstwa Cormaca McCarthy’ego, wybitna obsada, zdjęcia Dariusza Wolskiego i Scott na stołku reżyserskim – wszyscy spodziewaliśmy się mocnego thrillera, który zapamiętamy na lata. I poniekąd właśnie to dostaliśmy: niezwykle brutalne sceny przemocy zdecydowanie zasługują na miano “mocnych”, a o tak potężnym rozczarowaniu zapomnieć niełatwo. Świetni aktorzy przeobrażający się w karykatury samych siebie, namolny filozoficzny bełkot, rozdźwięk między scenariuszem a wizją reżysera – talent McCarthy’ego nie do końca przełożył się na jakość scenariusza, który z kolei został potraktowany zbyt serio przez Scotta. Wielka szkoda.

REKLAMA
https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Situs Slot Resmi https://htp.ac.id/ BERMAIN MAHJONG WAYS TANAM POHON BOCORAN MAHJONG TIPS AUTO WD JELAJAHI DUNIA MAHJONG WAYS 2 FITUR STRATEGI LANGIT JINGGA MAHJONG WAYS REZEKI TAK TERDUGA MELATI MEKAR MAHJONG WAYS UNTUNG GANDA MENCETAK SEJARAH BARU STRATEGI JITU MAHJONG WAYS 2 POLA TERBARU MAHJONG WAYS MAXWIN RAHASIA KEBERUNTUNGAN MAHJONG WAYS 2 RAHASIA MAHJONG WAYS 2 CARA MUDAH MENANG DI SLOT MAHJONG WAYS 2 CHEAT MAXWIN SLOT THAILAND BOCOR DUA POLISI DIDEMOSI KARENA PERAS UANG UNTUK MODAL MAIN SLOT ONLINE PELAKU PEMBUNUHAN SANDY PERMANA TERUNGKAP INGIN CURI UANG WD SLOT GACOR RAHASIA COIN STARLIGHT PRINCESS TEKNOLOGI DIGITAL SLOT 777 CARA MENANG TEKNIK TERBARU TIPS DAN TRIK MAXWIN DI GAME STARLIGHT PRINCESS TRIK JACKPOT SLOT OLYMPUS DENGAN POLA UNIK