search
REKLAMA
News

LIAM NEESON W CZERNI, WYSYP REBOOTÓW. Suma wszystkich newsów

Szymon Skowroński

23 maja 2018

REKLAMA

Wiemy, że nie macie zbyt wiele czasu, by śledzić wszystkie newsy ze świata kina, dlatego przygotowaliśmy dla was krótkie podsumowanie najważniejszych wydarzeń filmowych dnia.

Liam Neeson w czerni będzie szukał Obcych

Aktor użyje swoich niezwykłych umiejętności w zakresie poszukiwania zaginionych istot oraz szkolenia nadzwyczajnych bohaterów w nowej odsłonie Facetów w czerni. Film początkowo pomyślany był jako komediowy crossover z 21 Jump Street, potem zdecydowano się na zwykły spin-off, który być może będzie rebootem (nie mylić z remakiem). Na razie nie wiadomo, czy sequel (lub prequel) zaszczycą występami Tommy Lee Jones i Will Smith, ale mamy nadzieję, że tak. Pomyślcie tylko: Poszukujący, Ścigający i Jaden Smith razem na ekranie. Kręci F. Gary Gray (Straight Outta Compton). Szczerze? Czekam, i to bardzo!

Liam Neeson i obsada nowych <em>Facetów w czerni<em>

Kto strzeże Strażników?

Damon Lindelof (seriale Zagubieni, Pozostawieni, a wkrótce też Skrzywdzeni i poniżeni na motywach Dostojewskiego) pisze i produkuje serial Watchmen, oparty na klasycznym komiksie Alana Moore’a i Dave’a Gibbonsa. Twórca zapowiada, że produkcja NIE będzie adaptacją komiksu, a zatem – nie będzie także adaptacją filmu Zacka Snydera z 2009 o tym samym tytule. Scenarzysta twierdzi, że oryginał jest dla niego “świętością”, więc będzie podstawą produkcji, ale w serialu zobaczymy inną historię z tego uniwersum. Stopień mojego wyczekiwania na tę produkcję jest odwrotnie proporcjonalny do stopnia wyczekiwania jej przez Alana Moore’a*.

* Moore z urzędu odcina się od wszelkich adaptacji filmowych swoich komiksów i nie pozwala umieszczać swojego nazwiska wśród twórców filmów.

Philip Roth nie żyje

Wybitny pisarz, laureat literackiej nagrody Pulitzera, autor skandalizującego Kompleksu Portnoya i Amerykańskiej sielanki. Oba utwory, jak i wiele innych jego pióra, doczekały się adaptacji, które niestety nie dorównały poziomem prozie. Roth od lat był wymieniany wśród kandydatów do literackiego Nobla. Pisarz miał 85 lat.

Rob Zombie żyje

Reżyser i muzyk po raz trzeci opowie o stworzonych przez siebie postaciach seryjnych morderców, znanych z Domu 1000 trupów i Bękartów diabła. Najnowszy projekt nieumarłego nosi tytuł 3 from Hell. Warto zwrócić uwagę, że wraz z kolejnymi częściami, zmniejsza się liczba uczestników radosnej masakry. Klasycznie obstawiam: następni będą Two and Half Dead, potem The Last Reject, a finałem cyklu And Then There Were None. Czekam umiarkowanie, bo Bękarty to dość urocze pół-gore, ale pozostał apetyt na ciut więcej.

Nowy Motylek

Kolejny reżyser mierzy się z klasyką. Duńczyk Michael Noer nakręcił drugą adaptację powieści Motylek Henriego Charrière’a. Historia dotyczy próby ucieczki z kolonii karnej i oparta jest na autentycznych wydarzeniach z życia autora. W rolach głównych Rami Malek i Charlie Hunnam. Solidni aktorzy, chociaż należy pamiętać, że w pierwszym filmie jedne ze swoich najciekawszych ról zagrali Steve McQueen i Dustin Hoffman. Trailer prezentuje się beznamiętnie i randomowo. Nie czekam w ogóle.

Smutny epilog

W dzisiejszym wydaniu newsów jedyną oryginalną narracją jest śmierć Philipa Rotha. Gdzie ci artyści, prawdziwi tacy? No właśnie – chyba wymierają.

Do następnego!

REKLAMA