DZIEWCZYNA WE MGLE. Sprawiedliwość jest drugorzędna
W wywiadach Donato Carrisi przypominał – opisywaną w „Corriere della Sera” – autentyczną historię zaginięcia młodej dziewczyny w niewielkim miasteczku we Włoszech. Nie zakończenie tej sprawy okazało się istotne, ale towarzysząca jej medialna otoczka. Z kraju i z zagranicy ściągali dziennikarze wraz z operatorami kamer. Dramat rodzinny przyniósł zysk miasteczku, wpływy z turystyki przekroczyły wszelkie normy. I właśnie w filmie nie samo śledztwo jest ważne, ani nawet to, kto jest złoczyńcą, ponieważ w każdej naturze ludzkiej tkwi zło. Osoba, która mówi, że nikogo by nie zabiła jest faktycznie niewinna… do momentu, gdy popełni morderstwo. Policjanci, dziennikarze, prawnicy, zwyczajni na pozór nauczyciele i „niewinne” uczennice… Przedstawiciele bractwa religijnego oraz ludzie reprezentujący tak zwanych nerdów… albo lekarze, tacy jak psychiatra Augusto Flores (w tej roli Jean Reno)… Każdy potrzebuje terapii, ale trudno znaleźć odpowiedniego psychoterapeutę, bo nie ma ludzi całkowicie zdrowych. Społeczeństwo kroczy we mgle, gubiąc właściwą drogę i podążając ku autodestrukcji.
Podobne wpisy
Charaktery są zarysowane prostą kreską, nienachalnie, aby nie przysłonić fascynującej opowieści o naturze zła, ale i naturze człowieka żyjącego w świecie komputerów, telewizji, kamer cyfrowych i telefonów komórkowych. Intrygującą, choć właściwie nieobecną postacią jest Anna Lou Kastner, ofiara porwania. Przed zniknięciem była odludkiem, nie miała przyjaciół, stroniła od towarzystwa i nikt się nią nie interesował, nawet rodzina, ale – jak na ironię – stała się interesująca dopiero wówczas, gdy zaginęła. Świat istotnie dzieli się na ludzi dobrych i złych, ale dobre są tylko ofiary. Wszyscy żywi mają jedną zasadniczą wadę – skłonność do czynienia zła.
Historia trzyma w napięciu i nie jest łatwo przewidzieć rozwiązanie. Film jest również znakomicie obsadzony. Odtwórcy głównych ról – Toni Servillo (detektyw Vogel) i Alessio Boni (profesor Martini) – to we Włoszech aktorzy pierwszoligowi, bardzo dobrze oceniani przez krytyków. Za mało znam ich dorobek, by ocenić, jak ich role w tym filmie prezentują się na tle całej kariery, ale z pewnością są to występy, które można zaliczyć do udanych. Również role kobiece zostały odegrane w sposób nie budzący zastrzeżeń. Wcielająca się w epizodyczną postać Greta Scacchi jest znana poza granicami Italii, ale warto też zapamiętać inne nazwiska: Lucrezia Guidone, Daniela Piazza, Galatea Ranzi. Ciekawą rolę do swojej filmografii dopisał także Jean Reno. Znany z francuskich produkcji aktor dobrze włada hiszpańskim, angielskim i włoskim – tym ostatnim językiem posługiwał się w Dziewczynie we mgle.
Jeden z bohaterów tego thrillera wypowiada słowa: „Pierwszą zasadą wielkiego powieściopisarza jest kopiowanie”. I Donato Carrisi nie stworzył odkrywczego filmu, ale – bardzo umiejętnie – posiłkował się mistrzowskimi dziełami z gatunku kryminału. Niestety, trudno dopatrzyć się inspiracji kinem giallo, które jest jednym z ciekawszych zjawisk w kinie włoskim. Można jednak wyłapać odniesienia do kryminałów skandynawskich, filmów Davida Finchera, Davida Lyncha, braci Coen. Dziewczyna we mgle to wysmakowany plastycznie neo-noirowy thriller z prostą, ale świetnie poprowadzoną intrygą pełną atrakcyjnych dla widza niespodzianek. Najlepszą niespodzianką jest jednak to, że ten niepozorny włoski film pół roku po światowej premierze trafił do kin w całej Polsce.