search
REKLAMA
News

SEAN PENN podarował Wołodymyrowi Zełenskiemu swojego Oscara. “Przywieź go do Malibu, jak wygracie”

Sean Penn od początku wojny wspiera Ukrainę.

Łukasz Budnik

9 listopada 2022

Sean Penn
REKLAMA

Gdy w lutym rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę, na miejscu znajdował się Sean Penn, który tworzył film dokumentalny na ten temat. Po kilku dniach pobytu w atakowanym kraju, Penn udał się na polską granicę.

Przypomnijmy, że Penn rozpoczął przygotowania jeszcze w listopadzie zeszłego roku, gdy pojawiły się informacje, że rosyjskie wojska zmierzają w stronę Ukrainy i rozpoczęły się spekulacje o inwazji. Aktor nakręcił wówczas pierwsze fragmenty filmu, opublikowane później przez oddział prasowy tamtejszej armii. Później Penn powrócił do Ukrainy. Będąc na miejscu, odwiedził Kancelarię Prezydenta i przeprowadzał wywiady z dziennikarzami i członkami armii. Penn na polską granicę przybył pieszo, po tym, jak zostawił samochód na poboczu. Założona przez aktora fundacja Community Organized Relief Effort od początku inwazji pracuje na rzecz Ukrainy, w tym wspomaga finansowo i zaopatruje uchodźców w wodę i zestawy higieniczne.

Teraz Penn ponownie odwiedził Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. Aktor został uhonorowany tablicą pamiątkową w Kijowie, która upamiętnia jego “szczere wsparcie i istotny wpływ na popularyzację Ukrainy na świecie”. Penn wcześniej podarował Zełenskiemu jednego ze swoich dwóch Oscarów, mówiąc:

To dla ciebie. To tylko głupiutka symbolika, ale będę się czuł lepszy i silniejszy, jeśli będę wiedzieć, że ta statuetka jest tutaj. Jak wygracie, przywieź ją do Malibu. Będę się czuć dużo lepiej wiedząc, że jest tu część mnie.

Zapis spotkania zobaczycie poniżej:

Przed tegorocznymi Oscarami Penn głośno apelował, by zaprosić do wystąpienia prezydenta Zełenskiego – zapowiedział wówczas, że jeśli to nie dojdzie do skutku, przetopi swoje własne statuetki. Ostatecznie Zełenski nie wystąpił, ale podczas gali wyrażono wsparcie dla Ukrainy. 

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA