Biografia Michaela Jacksona znów opóźniona? Konieczne będą poprawki w trzecim akcie

Film opowiadający historię Michaela Jacksona, jednego z najsłynniejszych popowych wokalistów wszech czasów napotkał na swojej drodze już wiele przeszkód. Biografia w reżyserii Antoine’a Fuqua pierwotnie miała trafić do kin w kwietniu 2025 roku, jednak z nieujawnionych dotychczas powodów, premiera filmu została przeniesiona na październik. Wedle najnowszych doniesień, biopic Jacksona może trafić do dystrubucji jeszcze później, niż zakładano.

Dzieło, w którym występują m.in. Jafaar Jackson (bratanek Michaela Jacksona), Kat Graham czy Miles Teller najprawdopodobniej czekają dogrywki. Dodatkowe zdjęcia mogą poskutkować znacznym zwiększeniem kosztów produkcji, które i tak sięgają już ponad 150 milionów dolarów. Poprawek ma wymagać trzeci akt produkcji, skupiający się na oskarżeniach o molestowanie seksualne, jakie wobec piosenkarza złożył przed kilkoma dekadami Jordan Chandler. Ostatecznie Jackson przekazał rodzinie Chandlera ponad 23 miliony, dzięki czemu uniknął procesu sądowego.

Sprawa z lat 90-tych może mocno zaszkodzić nadchodzącej biografii – wiele kluczowych scen znajdujących się w trzecim akcie filmu ma zostać nagranych ponownie, ze względu na naruszenie zasad umowy zawartej między Jacksonem a Chandlerami. Scenariusz autorstwa Johna Logana przedstawia bowiem oskarżenia wobec wokalisty jako bezpodstawne, a samego Michaela Jacksona opisuje jako ofiarę chciwości Chandlerów. Narracja ta stoi w sprzeczności z ugodą, wedle której rodzina Jordana Chandlera miała nie zostać udramatyzowana w żadnej produkcji związanej z piosenkarzem.

Na ten moment studio Lionsgate nie potwierdziło, czy dogrywki trzeciego aktu spowodują, iż biografia Michaela Jacksona ponownie zostanie przesunięta w czasie. Wcześniejsza zmiana z kwietnia na październik miała ułatwić promocję tytułu i zwiększyć jego szanse w przyszłorocznym sezonie nagród. Biorąc pod uwagę coraz większe problemy biopicu, kolejne przełożenie daty premiery może okazać się konieczne.