Kulturoznawca, pasjonat kultury popularnej, w szczególności filmów, seriali, gier komputerowych i komiksów. Lubi odlatywać w nieznane, fantastyczne rejony, za sprawą fascynacji science fiction. Zawodowo jednak częściej spogląda w przeszłość, dzięki pracy jako specjalista od promocji w muzeum, badający tajemnice początków kinematografii. Jego ulubiony film to "Matrix", bo łączy dwie dziedziny bliskie jego sercu – religię i sztuki walki.
Filmy dobrze zaprojektowane, dobrze wyglądające, ale niemające w sobie niczego interesującego. Znacie takie przykłady kina science fiction?
Te filmy SF są skromne w metodach wyrazu, ale za to bardzo klimatyczne.
Coś wydaje się głupie, by już za chwilę objawiło przed nami swój geniusz – znacie to uczucie?
Zestawienie 10 filmów pochodzących z lat 80. i 90., które warto sobie przypomnieć.
Znacie to uczucie, gdy jakiś film science fiction mocno was rozczarowuje, ale wiecie, że oparty został na ciekawym pomyśle?
Kilka filmów SF tak głupich, że aż dobrych.
Dlaczego „Nemezis” to tak dobry film cyberpunkowy nawet po trzydziestu latach? Jak dobry jest jego główny aktor? W czym film naprzykrzył się...