SKANDALIŚCI I PROWOKATORZY. Najbardziej kontrowersyjni reżyserzy
Jednym z nieodłącznych elementów kina od czasu jego powstania jest wywoływanie skrajnych emocji i kontrowersji. Przez lata zmieniała się percepcja widzów i to, co szokuje – kiedyś wystarczyły podważające prawa fizyki efekty specjalne czy odrobina nagości, dziś wywołanie w widowni konsternacji jest już nieco trudniejsze. Niezależnie od kontekstu społecznego, w historii kinematografii pojawiło się wielu twórców, których dzieła i aktywność nazwać można mianem kontrowersyjnych. Prezentuję tu wybór dziesięciu słynnych, kontrowersyjnych autorów kina, posługujących się różnymi środkami i zasługującymi na to miano ze względu na różne aspekty ich pracy.
Gaspar Noé
Podobne wpisy
Jeszcze w tym miesiącu na ekrany polskich kin trafi najnowszy film Gaspara Noé, odważnego i bezkompromisowego prowokatora, z każdym kolejnym dziełem wywołującego żywe reakcje. Francuski reżyser w centrum swojej twórczości umieszcza splot seksualności i przemocy, eksplorując bez wahania kulturowe tematy tabu, czego dowodem są takie filmy jak Nieodwracalne czy Love, szokujące naturalizmem, ale również uwodzące konstrukcją i zmysłowością. Mało kto tak jak Noé potrafi filmować dziś ciało, wydobywając z jego ruchu pełne spektrum znaczeń, od subtelnego erotyzmu po brutalną gwałtowność. Podejmując tematykę cielesności, wraz z towarzyszącymi jej transgresjami, perwersją i ambiwalencją etyczną, Noé nie nie ma oporów przed korzystaniem z dosłowności – odrzuca pruderyjne hamulce w dążeniu do pełnej prezentacji natury ludzkiej, nierozerwalnej ze zmysłami i ciałem. W kolejnych filmach, eksperymentując z formą, twórca Wkraczając w pustkę gra z percepcją widzów. Robi to, atakując ich programowymi przerysowaniami czy przełamaniami ekranowych tabu. Nawet jeśli nie wszystkich taka artystyczna strategia przekonuje, nie sposób odmówić Gasparowi Noé konsekwencji w rozwijaniu autorskiego podejścia do kina, jak i technicznego kunsztu, sprawiającego, że jego filmy to szczególne doświadczenie, pozostające na długo w pamięci.
Pier Paolo Pasolini
Nazwisko Pasoliniego, dziś wymieniane w panteonie klasyków kina europejskiego, wiąże się ściśle z obyczajowo-społecznymi przemianami lat 60. i 70., kiedy to był jednym z najodważniejszych twórców filmowych. Kontrowersyjną aurę wokół Włocha roztacza przede wszystkim jego ostatni film, Salo, czyli 120 dni Sodomy, bezkompromisowa ekranizacja obscenicznej powieści Markiza de Sade, łamiąca niemal wszystkie normy ukazywania abiektu i wymierzona, w niecodziennym splocie szokującego naturalizmu i eleganckiej metafory, w strukturę społeczną świata zachodniego. Jednak cała filmografia Pasoliniego jest na swój sposób wywrotowa, proponuje bowiem krytyczne spojrzenie na kulturę z perspektywy klas wykluczonych (Włóczykij, Mamma Roma), za pomocą ekranowej perwersji (Dekameron, Opowieści kanterberyjskie) czy opierając się na odważnym stosunku do symboli i religii (Teoremat, Ewangelia wg św. Mateusza). W wyniku tajemniczej śmierci postać Pasoliniego obrosła w legendę, nadając jego filmografii dodatkowego posmaku tragizmu, uwypuklającego jego nieszablonowość także w tworzeniu filmowych obrazów. Ze względu na szczególny kulturowy status i bogaty dorobek Pasoliniego uznać można za patrona wszystkich krnąbrnych, kontrowersyjnych twórców, jako że włoski reżyser udowodnił, iż można łączyć wzbudzający skrajne odczucia radykalizm z wysoką jakością dzieł.
Ken Russell
Brytyjski reżyser, twórca m.in. oscarowych Zakochanych kobiet czy rock opery Tommy, oskarżany był przez lata o obsesyjny stosunek do seksu i tematu Kościoła, jak również o filmową tandetę czy tanie szokowanie. Russell, razem z Nicolasem Roegiem w latach 70. stanowili w brytyjskim kinie rodzaj opozycyjnej do dominującego realizmu awangardy, wyróżniając się ekspresyjną gwałtownością i formalnym eksperymentatorstwem. Najbardziej kontrowersyjnym dziełem Russella są bez wątpienia Diabły – słynny film na kanwie historii opętania zakonnic z Loudun, do dziś szokujący odważną erotyką i bluźnierczym impetem. Skandalizujące Diabły nie tylko uzasadniają, czemu nazwisko Russella owiane jest prowokatorską sławą, ale też najlepiej uwypuklają wywrotowe wątki jego twórczości. To ich konsekwentna i bezkompromisowa eksploatacja sprowadziła na reżysera wspomniane wyżej zarzuty, ale również zapewniła mu miejsce w historii kina jako twórcy niezwykle mocnych obrazów, nakręconych w wyrazistym stylu, świadczącym o jego dużej kreatywności.