DIUNA. Co wiemy do tej pory o wyczekiwanym widowisku SCIENCE FICTION
Niedawno przeprowadziliśmy głosowanie, w którym poprosiliśmy was o wskazanie najbardziej wyczekiwanego przez was filmu science fiction. Diuna Denisa Villeneuve’a zwyciężyła z ogromną przewagą, dlatego też postanowiliśmy podsumować dotychczasowe informacje na temat nadchodzącego widowiska.
Informacje ogólne
Tegoroczna Diuna jest pierwszą z dwóch planowanych części adaptacji słynnej powieści Franka Herberta z 1965 roku, która okazała się ogromnym sukcesem komercyjnym (ponad 20 milionów sprzedanych egzemplarzy) i została uhonorowana nagrodami Nebula oraz Hugo. Książka najpierw ukazywała się w częściach w czasopiśmie Analog Science Fact and Fiction. Akcja powieści dzieje się w przyszłości w świecie, w którym najważniejszą planetą jest Arrakis, znana też jako tytułowa Diuna. Znajdują się tam złoża melanżu, substancji która wydłuża ludzkie życie i umożliwia ponadwymiarowe podróże. Na Diunę przybywa książę Leto I Atryda wraz z lady Jessiką i synem Paulem oraz ich armią. Na skutek pewnej zdrady trafiają do koczowniczych wojowników – Fremenów. Diuna jest pierwszą częścią cyklu Kroniki Diuny.
Książka była już przenoszona na ekran – w 1984 roku swoją wersję nakręcił David Lynch, nie spotkała się ona jednak z przechylnym odbiorem krytyków, choć sam Herbert wypowiadał się o niej pozytywnie. Inna adaptacja powstała w formie miniserialu, który zadebiutował w 2000 roku.
Data premiery
Premiera Diuny zaplanowana jest na 18 grudnia tego roku. Zdjęcia zakończyły się w lipcu 2019, a widowisko pierwotnie miało zadebiutować 20 listopada 2020 roku. Studio ogłosiło jednak, że produkcja trafi do kin tydzień przed Bożym Narodzeniem – 18 grudnia. Oznacza to, że będzie mierzyć się w box offisie z West Side Story Stevena Spielberga oraz kontynuacją Księcia w Nowym Jorku. Miejmy nadzieję, że data premiery nie ulegnie zmianie po raz kolejny.
Obsada, muzyka, zdjęcia
Diuna może pochwalić się wspaniałą obsadą. W nowej ekranizacji głównego bohatera zagrał Timothée Chalamet, a na ekranie pojawią się także między innymi Zendaya, Rebecca Ferguson, Dave Bautista, Javier Bardem, Stellan Skarsgård, Jason Momoa, Josh Brolin oraz Oscar Isaac. Muzykę komponuje Hans Zimmer (który na rzecz Diuny zrezygnował z Teneta Christophera Nolana), a za zdjęcia odpowiedzialny jest Greig Fraser.
Logo
Pod koniec stycznia do sieci trafiło logo filmu – nieoficjalnie, na zdjęciu zrobionym podczas francuskiego konwentu. W związku z tym, że było kiepskiej jakości, później zostało odtworzone przez fanów. Prezentuje się ono tak:
Wciąż czekamy na oficjalne logo opublikowane przez producentów.
Klimat opowieści
Podobne wpisy
Kilka miesięcy temu zamknięta grupa widzów widziała już fragmenty filmu, a jeden z nich – Brian Clement, pisarz specjalizujący się w science fiction – podzielił się wrażeniami w swoich mediach społecznościowych. W związku z tym, że postprodukcja filmu wciąż nie dobiegła końca, uczestnicy pokazu mogli zobaczyć jedynie nieukończone jeszcze sceny przeplatane materiałami z planu oraz wywiadami z twórcami. Według Clementa Diuna prezentuje się pięknie, a wiele osób spędzi seans z ciarkami na rękach i łzami w oczach. Film Villeneuve’a zachwyci ludzi jak Władca Pierścieni albo pierwsze Gwiezdne wojny z 1977 roku. Pisarz nie do końca tak wyobrażał sobie świat wykreowany w książce przez Franka Herberta, ale podoba mu się filmowa wizja – jak stwierdził, wygląda na to, że Villenuve nakręcił coś, co wydawało się niemożliwe do przełożenia na język filmu. Ton produkcji został opisany przez Clementa jako mieszanka ponurego realizmu z obrazami jak ze snu. Z kolei Oscar Isaac mówił w jednym z wywiadów, że nie wyobraża sobie nikogo, kto mógłby lepiej oddać ton powieści niż Villeneuve, bo dzieją się tam rzeczy niczym z koszmaru, pełne brutalnych elementów i szokujące. Aktor David Dastmalchian zapowiadał, że film jest tak bliski duchowi powieści, jak się da.
Sequel, spin-off i więcej
Prace nad scenariuszem do kontynuacji trwały już w listopadzie. Skryptem zajmuje się Jon Spaihts, który pierwszą część serii napisał razem z Villeneuve’em i Erikiem Rothem. Twórca jeszcze w zeszłym roku piastował funkcję showrunnera serialu będącego spin-offem filmu, zatytułowanego Dune: The Sisterhood. Produkcja ma zadebiutować na platformie HBO Max, a pilota, podobnie jak film, wyreżyseruje Villeneuve. Według źródeł “The Hollywood Reporter” przedstawiciele Legendary (produkującego serial i filmy) nie byli do końca zadowoleni z tego, co Spaihts przygotował na rzecz spin-offu, wobec czego usunęli go ze stanowiska showrunnera aby mógł w pełni skupić się na filmie – pozostanie jednak producentem, a zastąpi go Dana Calvo. Oficjalnie sequel przyszłorocznej Diuny nie został jeszcze zapowiedziany, ale jest to zapewne kwestia czasu. Legendary ma większy plan na świat stworzony przez Herberta – uwzględnia on między innymi gry oraz komiksy.
Na tę chwilę pozostaje czekać na oficjalne fotki promocyjne i zwiastun – obyśmy zobaczyli go jak najszybciej!