CAŁY TEN KLER. Najciekawsze filmy o księżach
Kler Wojciecha Smarzowskiego, który na długo przed premierą budził wielkie emocje, po bardzo dobrym otwarciu nadal święci tryumfy w kinach. Tym, którzy jeszcze nie widzieli, a chcą zobaczyć, i tym, którzy już widzieli i mają niedosyt, polecamy zestawienie księży, którzy przez lata gościli na naszych ekranach.
W służbie, nierzadko trudnej
Brendan Flynn (Wątpliwość, 2008)
Podobne wpisy
Jedna z wielu genialnych kreacji Philipa Seymoura Hoffmana. Ojciec Brendan Flynn pracuje w szkole parafialnej pod czujnym i podejrzliwym okiem siostry dyrektorki (Meryl Streep). Poglądy ma o wiele luźniejsze niż ona, co leży u podłoża ich konfliktu. Ojciec Flynn jest liberalną solą w oku siostry Alojzyny – oku, które dostrzega zbyt wiele. Czy Flynn poświęca jednemu z wychowanków zbyt wiele uwagi? Czy uwaga ta jest niestosowna…? W widzu zasiana zostaje tytułowa wątpliwość, a Hoffman po mistrzowsku niejednoznacznym przedstawieniem swojej postaci bynajmniej jej nie rozwiewa.
Greg Pilkington (Ksiądz, 1994)
Film, który wzbudzał emocje i protesty porównywalne do tych, które dziś budzi nasz rodzimy Kler. Skandaliczne według niektórych dzieło Antonii Bird to historia dwóch księży z parafii w Liverpoolu. Każdy z nich, zarówno młody Greg Pilkington (Linus Roache), jak i jego przełożony, Matthew Thomas (Tom Wilkinson) ma swoje słabości. Okazuje się jednak, że homoseksualizm młodszego z księży jest grzechem większym w oczach ludzkich i boskich niż rozwiązłość starszego i w obliczu kryzysu staje się najcięższym z argumentów.
Gabriel (Misja, 1986)
XVIII w. Ojciec Gabriel, hiszpański jezuita (Jeremy Irons), wyrusza do Ameryki Południowej, żeby wybudować misję dla Indian Guarani. Towarzyszy mu były handlarz niewolnikami, Rodrigo Mendoza (Robert De Niro). Razem budują misję i pracują wśród Indian. Gdy ich wysiłki zaczynają przynosić efekty, Hiszpania podejmuje decyzję o oddaniu misji Portugalii. Tubylcy postanawiają bronić placówki, czemu przyklaskuje Mendoza. Ojciec Gabriel zaś organizuje procesję złożoną z kobiet i dzieci… Jezuita Ironsa został sportretowany na sposób charakterystyczny dla tego aktora – oszczędny, ascetyczny, a przez to wstrząsający.
Cristóvão Ferreira (Milczenie, 2016)
XVII wiek. Tym razem pochodzący z Portugalii ksiądz Ferreira wyrusza z misją do Japonii. Ogrom okrucieństwa, które widzi, sprawia, że misjonarz powątpiewa w boski plan, zdając sobie sprawę, że rezultatem jego działań jest cierpienie niewinnych. Liam Neeson (Ferreira) przyjrzał się z pewnością dokładnie mistrzostwu Ironsa podczas pracy nad Misją (towarzyszył tam Ironsowi i De Niro w roli młodego jezuity, Fieldinga) i z obserwacji tych mógł skorzystać trzydzieści lat później podczas pracy nad Milczeniem. W odróżnieniu od Ironsa jednak Neeson nieco szarżuje w roli miotanego rozterkami jezuity, a jego kreacja ociera się miejscami o kicz.
Ojciec Bobby (Uśpieni, 1996)
Robert De Niro także włożył koloratkę na potrzeby roli w Uśpionych Barry’ego Levinsona. Oparta na faktach dramatyczna historia czterech chłopców dręczonych przez sadystycznych strażników w zakładzie wychowawczym zaoferowała mu szansę stworzenia wielowymiarowej roli kapłana, który w słusznej sprawie musi sprzeniewierzyć się wyznawanym przez siebie wartościom. Ojciec Bobby nie pracuje na odległych misjach, ale świat, którego jest częścią, skrywa nie mniejsze niż dżungla niebezpieczeństwa. Stała się tragedia, zło się nie odstanie. Czy sumienie i wiara pozwolą księdzu stać się częścią narzędzia zemsty?