Bohaterki, które miały być MĘŻCZYZNAMI
Dziś twórcy kina rozrywkowego coraz częściej stawiają na postaci kobiece, ale jeszcze nie tak dawno nie było to normą. Zdarzało się też, że bohaterowie zmieniali płeć dopiero w ostatnich poprawkach scenariusza. Najciekawsze przykłady bohaterek, które pierwotnie miały być mężczyznami, znajdziecie poniżej.
Dajcie znać, która zmiana zaskoczyła was najbardziej.
Ripley (Obcy – 8. pasażer “Nostromo”)
Podobne wpisy
Zaczynamy od wysokiego c, czyli zmiany, która na zawsze odmieniła historię kina. Ellen Ripley to zdecydowanie największa heroina amerykańskiego kina i postać, która nierozerwalnie kojarzy się z aktorką Sigourney Weaver. Pierwotnie postać miała być mężczyzną. Reżyser Ridley Scott chciał jednak nadać swojemu filmowi świeżości i element zaskoczenia – ówczesnym widzom trudno było uwierzyć, że ze wszystkich siedmiu pasażerów statku “Nostromo” do napisów końcowych uda się dożyć właśnie kobiecie. Znakomita, bardzo odważna jak na lata siedemdziesiąta decyzja.
Dizzy Flores (Żołnierze kosmosu)
Ekranowa Dizzy Flores mogła być niemałym zaskoczeniem dla miłośników książki Roberta A. Heinleina, na podstawie której powstał film Paula Verhoevena. Tam bowiem Dizzy Flores nie tylko był mężczyzną, ale jego postać ginie ranna już w pierwszym rozdziale. Reżyser filmu, wraz ze scenarzystą Edwardem Neumeierem, postanowił nie tylko zmienić płeć postaci, nazywając ją Isabelle “Dizzy” Flores, ale uczynił także jedną z centralnych postaci filmu. W postać wcieliła się Dina Meyer.
Dory (Gdzie jest Nemo?)
Trudno sobie to dziś wyobrazić (szczególnie biorąc pod uwagę, że postać dostała później własny film), ale pierwotnie niebieska, pozbawiona pamięci krótkotrwałej rybka znana z pixarowskiego Gdzie jest Nemo? miała być postacią męską. Wszystko zmieniło się dopiero wtedy, gdy reżyser Andrew Stanton zobaczył fragment oglądanej przez jego żonę The Ellen DeGeneres Show, którego prowadząca, jak wiemy, ostatecznie podłożyła głos Dory w oryginalnej wersji dźwiękowej filmu.
Salt (Salt)
Angelina Jolie powiedziała kiedyś, że nigdy nie zagra dziewczyny Bonda, ale chętnie wcieliłaby się w rolę agenta 007. Cytat ten musieli usłyszeć włodarze Sony, bo kiedy Tom Cruise odmówił zagrania tytułowej roli w filmie Salt, zaproponowano ją właśnie córce Jona Voighta. Aktorka się zgodziła i właśnie dla niej przepisano cały scenariusz. Jak widać, rola Daniela Olbrychskiego w hollywoodzkiej produkcji nie jest jedynym powodem, by przypomnieć o tym dość zapomnianym filmie.
Murph Cooper (Interstellar)
Relacja między córką a ojcem to jeden z głównych motywów Interstellar Christophera Nolana. Jednak w pierwotnym scenariuszu, który reżyser tworzył wraz ze swoim bratem Jonathanem, postać grana ostatecznie przez Jessicę Chastain była mężczyzną. Nolanom jednak nie do końca podobał się efekt, który osiągnęli. Relacja między ojcem a synem po prostu nie działała. Twórcy zmienili zatem płeć postaci, aby Nolan mógł oprzeć ją na własnych doświadczeniach. Sam jest bowiem ojcem córki.
The Ancient One (Doktor Strange)
Chyba najbardziej kontrowersyjny wybór castingowy w tym zestawieniu. W oryginalnym komiksie, na którym oparto filmowego Doktora Strange’a, The Ancient One był nie tylko mężczyzną, ale też Tybetańczykiem. Grająca zatem w filmie postać, pochodząca ze Szkocji biała kobieta, jaką jest Tilda Swinton, musiała liczyć się z podwójną krytyką i atakiem. Na szczęście bardzo dobra rola zmiotła wszystkie kontrowersje na dalszy plan.
BONUS, czyli odwrotna sytuacja:
Luke Skywalker (Gwiezdne wojny)
Pewnie fanom, którzy tak mocno krytykowali Disneya za powierzenie głównych ról w Przebudzeniu Mocy i Łotrze 1 dwóch kobietom, trudno w to uwierzyć, ale pierwotnie już pierwsze Gwiezdne wojny miały skupiać się na żeńskiej bohaterce. Zanim Luke zyskał nazwisko Skywalker, brzmiało ono Starkiller, a on sam był szesnastoletnią dziewczyną, która zakochiwała się w brodatym Hanie Solo. Był to jednak jeden z naprawdę wielu wczesnych szkiców scenariusza.