Aktorzy, którzy FATALNIE traktowali kolegów z planu
Niedawno pisałam o filmach, które zniszczyły ludziom życie, gdzie pojawiły się m.in. przykłady reżyserów, których bezwzględność w realizowaniu wizji przełożyła się na niewłaściwe, a wręcz okrutne potraktowanie swoich współpracowników. Jednak nie tylko reżyserowie potrafią być tymi „złymi” – jest wielu aktorów, którzy też mają sporo na sumieniu. Dziś o nich, czyli czarnej liście osób, z którymi raczej nie chcielibyście pracować.
Christian Bale
Mistrz metamorfozy – do roli Trevora Reznika w Mechaniku Brada Andersona schudł ponad 28 kilogramów, z kolei by wcielić się w Dicka Cheneya w Vice Adama McKaya, przytył 18 kilogramów. Znany jest z tego, że bardzo często zatraca się w postaci, którą gra. Jednak nie tylko w postaci potrafi się zatracić – zdarza mu się również zatracić we własnym gniewie. Najgłośniejszy tego przykład to jego wybuch agresji na planie Terminatora: Ocalenie, kiedy to autor zdjęć, Shane Hurlbut, został przez niego bezlitośnie zwyzywany za to, że… zbliżył się do Bale’a, by dokonać pomiaru światła, podczas gdy ten zaczął już odgrywać scenę. W sieci krąży nagranie, na którym została uwieczniona cała sytuacja. W ciągu kilku minut jego trwania nie sposób zliczyć ilość wulgaryzmów i obelg padających z ust aktora. Mimo że w jednym z wywiadów Bale publicznie przeprosił za swoje zachowanie, odbiło się ono szerokim echem w branży, pozostawiając niesmak wobec jego osoby.
Kirk Cameron
Gwiazda serialu Dzieciaki, kłopoty i my, czyli popularnego sitcomu familijnego z lat 80., w którym wcielał się główną rolę nastoletniego Mike’a Seavera. W wieku 17 lat, dwa lata po rozpoczęciu pracy przy serialu, dołączył do kościoła ewangelickiego i prędko stał się bardzo gorliwym chrześcijaninem, co przełożyło się na jego zachowanie wobec członków ekipy filmowej. Zaczął ingerować w życie prywatne swoich koleżanek i kolegów, zarzucając im brak moralności, odsuwając się od tych, którzy nie byli skłonni stosować się do jego pouczeń. Co więcej, kazał przepisywać na nowo scenariusz, nie wyrażając zgody m.in. na to, by jego bohater znalazł się w łóżku sam na sam z kobietą. Gdy dowiedział się, że Julie McCullough, grająca jego serialową dziewczynę, miała kiedyś rozbieraną sesję w „Playboyu”, zażądał, by ją zwolniono. Ze względu na to, że to Kirk był główną gwiazdą sitcomu, ABC mu uległo, mimo że według scenariusza miała zostać ona żoną Mike’a…
Russell Crowe
Podobne wpisy
Australijski aktor znany jest ze swojego gorącego temperamentu i niewyparzonego języka. W swojej karierze niejednokrotnie zdarzało mu się wdawać w bijatyki, w 2005 roku był nawet aresztowany za napaść na pracownika hotelu. Nic dziwnego, że praca z nim nie należy do najprzyjemniejszych doświadczeń. Najgłośniej mówi się o problemach, które sprawiał przy produkcji Gladiatora Ridleya Scotta, gdzie wcielił się w główną rolę generała Maximusa, a ponadto szybko wdał w konflikt z producentem – Branko Lustingiem. Podobno Crowe potrafił wydzwaniać do mężczyzny o trzeciej nad ranem, tylko po to, by go zwyzywać od najgorszych. Chodzą również słuchy o tym, że wielokrotnie otwarcie mu groził. Fakt faktem, Lusting ostatecznie zrezygnował z projektu, przyznając, że podjął taką decyzję dlatego, iż czuł zagrożenie ze strony aktora do tego stopnia, że zaczął obawiać się o własne życie.
Shannen Doherty
Największą popularność przyniosła jej rola Brendy Walsh w kultowej w latach 90. telewizyjnej produkcji Beverly Hills, 90210. Grając tam przez cztery lata, zdążyła sobie wyrobić opinię osoby wyjątkowo trudnej do współpracy. Ci, którzy mieli okazję zetknąć się z na planie, zgodnie twierdzą, że Doherty ma tendencję do kreowania się na wielką diwę. Podobno potrafiła zrobić produkcji awanturę o to, że wysłano po nią zwykły samochód zamiast limuzyny. Poza tym notorycznie spóźniała się na zdjęcia i wdawała w konflikty z członkami ekipy filmowej. Swego czasu głośno było o jej sporach z partnerującymi jej w serialu aktorami, m.in. Jennie Garth, Jasonem Priestleyem czy Tori Spelling, z których ta ostatnia, jako córka producenta 90210, doprowadziła finalnie do tego, że scenarzyści postanowili przeprowadzić postać Brendy Walsh do Londynu, a Doherty zakończyła swoją przygodę z tą produkcją. Sytuacja ze zwolnieniem aktorki ze względu na to, że członkowie ekipy mieli jej dość, powtórzyła się również parę lat później na planie serialu Czarodziejki.
Teri Hatcher
Aktorka, która (jak wyżej wymieniona Shannen Doherty) nie cieszy się dobrą reputacją ze względu na zachowywanie się niczym wielka diwa. Popularność przyniosła jej rola Susan Mayer w serialu Gotowe na wszystko, gdzie nie była zbyt lubiana wśród reszty ekipy i zyskała opinię problematycznej współpracownicy. Nigdy nie ujawniono szczegółów konfliktu, ale musiał być on poważny, ponieważ partnerująca Hatcher na ekranie Nicollette Sheridan publicznie nazwała ją „najwredniejszą kobietą na całym świecie”. Jednak nie tylko wśród koleżanek i kolegów z Gotowych na wszystko aktorka nie była w stanie zaskarbić sobie sympatii. Sam Pierce Brosnan, z którym spotkała się na planie filmu Jutro nigdy nie umiera, przyznał, że nie była to najprzyjemniejsza współpraca. Podobno Hatcher notorycznie się spóźniała, niejednokrotnie zmuszając ekipę filmową, by czekali z rozpoczęciem zdjęć nawet po kilka godzin, co stało się przyczyną licznych konfliktów z aktorem poirytowanym jej brakiem profesjonalizmu.