ZAPOMNIANE gwiazdy kina lat 80.
Nastassja Kinsky
Gdy Roman Polański po raz pierwszy ujrzał Nastassję Kinsky, stwierdził, że dziewczyna wygląda jak bezguście. Nastolatka na szczęście nie odziedziczyła urody po słynnym ojcu. Polański dostrzegł w niej to coś i postanowił pomóc jej rozwinąć skrzydła. Uczynił ją modelką i umożliwił kurs aktorski w Nowym Jorku. Kinsky mimo młodego wieku miała już jakieś doświadczenie przed kamerą, jednak dopiero współpraca z Polańskim dała jej realną szansę na zostanie gwiazdą światowego formatu. Czy tak się stało? Do pewnego stopnia. Tytułowa Tess otworzyła jej sporo drzwi, a krytycy byli pod wrażeniem czystości i niewinności (Złoty Glob dla najlepszej debiutantki) nowego odkrycia twórcy Dziecka Rosemary i Pianisty. Później bywało różnie z powodu braku asertywności w przyjmowaniu ról. Wprawdzie Nastassja partnerowała takim aktorom jak Malcolm McDowell, Al Pacino czy Rutger Hauer, lecz oprócz Tess najbardziej docenione tytuły powstały również w latach 80. Są to Paris, Texas Wina Wendersa oraz Kochankowie Marii Andrieja Konczałowskiego. W latach 90. aktorka nie zniknęła z ekranów, pojawiając się częściej w filmach amerykańskich niż europejskich. Nie były to jednak role znaczące, gwarantujące stałą popularność. Nie sposób Nastassji Kinsky odmówić subtelności i uroku, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że jej kariera wywołuje uczucie niedosytu.
Matthew Modine
Nie ma wątpliwości, że Matthew Modine był na wnoszącej fali w latach 80. jako bardzo obiecująca gwiazda filmu. Wystarczy wspomnieć o Ptaśku Alana Parkera, jednego z najlepszych obrazów o męskiej przyjaźni, jaki kiedykolwiek powstał. Modine zagrał chłopaka zafascynowanego ptakami, który po służbie w Wietnamie popada w katatonię uznając się za jednego z nich. Może jednak liczyć na przyjaciela (Nicolas Cage) próbującego go przywrócić do normalnego stanu. Różniej była Pani Soffel obok Mela Gibsona i Diane Keaton, romantyczna komedia sportowa Zwariowałem dla ciebie. Sam Stanley Kubrick powierzył mu główną rolę w swoim Full Metal Jacket, co już można traktować jako spore wyróżnienie, rok później zagrał w komedii sensacyjnej z Michelle Pfeiffer Poślubiona mafii, gdzie również spodobał się widowni. W latach 90. aktor nie schodził z ekranu (Wzgórza Pacyfiku, Ślicznotka z Memphis, Wiatr, Wyspa piratów) zdobył rozgłos także w telewizji (…A orkiestra grała dalej) i trafiały mu się całkiem ambitne role (podwójna rola w Equinox), niestety z biegiem lat coraz częściej pojawiał się na drugim planie pozostając aktorem z niewykorzystanymi możliwościami.
William Hurt
Lata 80. w amerykańskim kinie miały szczęście posiadając w szeregach tego aktora. William Hurt zasługuje na tytuł jednej z najambitniejszych gwiazd tamtego okresu, nie obawiającej się przyjmować niełatwych i nieoczywistych ról, chociaż nie został w pełni doceniony, pozostając w pewnym sensie jakby anonimowy dla pewnej grupy odbiorców. Niezasłużenie. Zaczął u Kena Russella w Odmiennych stanach świadomości, gdzie zagrał z pasją i przekonaniem niczym doświadczony aktor. Potem posypały się filmy o różnorodnej tematyce, a Hurt z powodzeniem unikał zaszufladkowania. Był kochankiem Kathleen Turner w filmie Żar ciała, miał także intymne sceny z Joanną Pacułą jako radziecki funkcjonariusz w Parku Gorkiego, szczególnie wykazał się aktorsko w Pocałunku kobiety pająka (Oscar za pierwszy plan) oraz w Dzieciach gorszego Boga (nominacja do nagrody Akademii). Bardziej luźne oblicze pokazał w Telepasji, a także w Przypadkowym turyście. Następne lata były również bogate, lecz role pierwszoplanowe coraz rzadsze. Pomimo tego potrafił się zaznaczyć na przykład w Dymie, Mr. Brooks czy Historii przemocy. Jednak lata 80 dały mu najwięcej i to z wzajemnością.