search
REKLAMA
Biografie ludzi filmu

Władca marionetek. Biografia Jima Hensona.

Filip Jalowski

22 marca 2014

REKLAMA

W telewizji zapachniało sezamem

henson-ulicaPierwsza wersja Ulicy Sezamkowej nie spodobała się dzieciakom należącym do grup testowych. Okazało się, że koncepcje wprowadzone do projektu przez psychologów dziecięcych znacząco spowolniły tempo programu i wpłynęły na to, że najmłodsi szybko tracili uwagę. Zarzuty tyczyły się głównie fragmentów, w których ludzcy bohaterowie, w długich monologach, tłumaczyli ważne zagadnienia dotyczące edukacji oraz wiedzy o świecie. Pozostałe, początkowo zmarginalizowane, elementy Ulicy sprawiały jednak, że dzieci klaskały w dłonie i wołały o więcej. Podobały się głównie scenki z marionetkami, animacje oraz piosenki śpiewane wspólnie przez ludzi i kukiełkowych bohaterów.

Mimo wyraźnych sprzeciwów psychologów ekipa zdecydowała się na zmianę polityki programu. Marionetki stały się jednymi z głównych bohaterów, nie stały już na uboczu nudnawej pogadanki charakterystycznej dla dawnej telewizji. Na plener, dzięki sugestiom Jona Stone’a (współtwórcy takich postaci jak Ciasteczkowy Potwór, Zrzęda czy Wielki Ptak), wybrano fikcyjną ulicę pełną przychylnych sobie sąsiadów. Oczywiście, psychologom i to się nie spodobało. Twierdzili, że taki wybór przyćmi realne amerykańskie problemy, które nękają mieszkańców biednych partii miast (ach ci akademicy). Na szczęście twórcy postanowili robić program po swojemu, a Joan Ganz Cooney dała im swoje błogosławieństwo.

Pierwszy odcinek Ulicy Sezamkowej okazał się być wielkim sukcesem. Dzięki temu, że Henson i ekipa dostali od Cooney niemal całkowitą swobodę twórczą, program przełamał wszelkie konwencje charakteryzujące produkowane taśmowo, dziecięce programy edukacyjne. Po raz pierwszy w tak spójny sposób połączono w telewizji dla najmłodszych rozrywkę oraz naukę. Marionetki Hensona szybko stały się bohaterami masowej wyobraźni. W 1970 roku Wielki Ptak wylądował na okładce Timesa. Inni bohaterowie gościli praktycznie w każdym amerykańskim domu. To właśnie w pierwszym sezonie Ulicy Sezamkowej Kermit oficjalnie stał się Kermitem Żabą i zyskał swój charakterystyczny kołnierzyk. W pierwszych sezonach na antenie pojawili się Ernie i Bernie (ich relacja była ponoć odzwierciedleniem sposobu, w jaki porozumiewali się pomiędzy sobą Henson i Frank Oz), Liczyhrabia, Oskar Zrzęda, Grover czy Ciasteczkowy Potwór. Postacie, które zna praktycznie każdy i to właściwie na każdej szerokości geograficznej (Ulica była dystrybuowana w ponad 120 krajach na całym świecie).

henson-ulica1

Fenomen programu trwa do dziś. Wciąż kręci się nowe odcinki, a na Sezamkowej pojawiają się nowi goście. Na przestrzeni lat wśród kukiełkowych postaci pojawili się chociażby Michael Jackson, Robert De Niro, Tony Hawk, Jeremy Irons, Mel Gibson, Hilary Clinton, a nawet R2-D2 i C-3PO. Łączna liczba gości oscyluje zapewne w okolicach tysiąca. Wiele osób twierdzi jednak, że po odejściu Hensona program zdecydowanie stracił na jakości.

henson-ulica-swW trakcie prac nad kolejnymi odcinkami Ulicy Sezamkowej ekipa Muppet, Inc. realizowała również inne projekty. Jeden z nich nosił nazwę The Tales from Muppetland (oczko w głowie Hensona) i polegał na tym, że postacie znane z Ulicy w żartobliwy sposób przedstawiały swoje wersje klasycznych bajek. Henson i jego współpracownicy wciąż marzyli jednak o tym, aby stworzyć program skierowany do szerszej widowni, aniżeli dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Tym samym, Ulica Sezamkowa stała się dla Hensona i wielkim sukcesem, i przekleństwem. Z jednej strony pozwoliła mu na osiągniecie zadowalającego statusu finansowego, który pozwolił na porzucenie nielubianego rynku reklam, z drugiej, zaszufladkowała go jako faceta tworzącego programy dla dzieci. Co więcej, jedynie z dziećmi zaczęto wiązać również wszelakiego typu marionetki i kukiełki. Jak za skinieniem magicznej różdżki zapomniano o kontrowersyjnych reklamach Wilkins Coffee czy programie Jimmy’ego Deana.

Henson chwytał każdą okazję, która pozwoliłaby mu na zainteresowanie starszej widowni. To głównie z tego powodu zgodził się na zaangażowanie jego ekipy oraz jego marionetek do startującego na antenie NBC Saturday Night Live. Współpraca ze scenarzystami SNL okazała się być jednak klapą. Jeden z nich, Michael O’Donoghue, miał ponoć powiedzieć, że „nie będzie pisał dialogów dla filcu”. Henson szybko zorientował się, że nowy show NBC nie przyniesie mu wiele korzyści. W trakcie realizacji skeczy dla SNL zaczął pracować nad dwoma kolejnymi projektami. Pierwszym z nich był musical na Brodwayu, drugi miał być cotygodniowym show prowadzonym jedynie przez jego marionetki – Mupetty. Przygotowania do musicalu szły jak krew z nosa, natomiast amerykańskie stacje twierdziły, że show Hensona nie ma racji bytu, ponieważ kukiełki są dobre dla dzieci. Nie pozostało nic innego jak szukanie producentów poza granicami kraju. Pieniądze na nowy projekt znalazły się w wielkiej Brytanii za sprawą Lew Grade’a. Henson porzucił brodwayowski projekt, spakował walizki i dobytek Muppet, Inc. i udał się do krainy rodziny królewskiej oraz herbaty.

muppetland

It’s time to play the music

Pierwszy odcinek The Muppet Show zadebiutował na brytyjskim kanale ITV 13 września 1976 roku. Niemal każdy zna rozpoczęcie show prowadzonego i koordynowanego przez Kermita, który zaczął grać w świecie Hensona pierwsze skrzypce. Frank Oz i inni członkowie ekipy Muppet, Inc. często podkreślali, że Kermit Żaba jest kukiełkowym alter ego samego Hensona. Obaj panowie tworzyli oraz sprawowali pieczę nad realizacją programu, obaj często miewali problemy związane z wprowadzaniem w życie śmiałych założeń. Hensona i Kermita łączyły również ciepłe charaktery. Muppety, mimo tworzenia wielkiego show, były przede wszystkim dobrymi przyjaciółmi, wręcz rodziną, stosunki panujące wśród pracowników Monster, Inc. były ponoć identyczne. Sam Henson powiedział kiedyś, że Kermit istotnie jest jego bratnią duszą. Jedynym, co miało ich różnić była śmiałość kukiełkowej żaby. Henson podkreślał, że Kermit bez ogródek mówił o tematach, które jego animator dusił w sobie.

muppet-show
Klasyczna konstrukcja z otwarcia The Muppet Show

The Muppet Show było pierwszym tak dużym przedsięwzięciem Hensona, skierowanym nie tylko do najmłodszych. Jego formuła garściami czerpała jednak z doświadczeń, jakie wyniósł z poprzednich projektów, nie bez znaczenia były również inspiracje, jakie spotykał na swojej drodze. Pamiętacie o Charliem McCarthym animowanym przez Edgara Bergena? Kukiełce, która w latach pięćdziesiątych kłóciła się m.in. z Mae West? Henson zapamiętał lekcję. Przy tworzeniu Muppet Show postawił na połączenie świata Muppetów ze światem ludzi. Znów poszedł jednak o kilka kroków dalej i ograniczył pierwiastek ludzki do zaledwie 1-2 osób na odcinek. Gośćmi rewii Kermita były gwiazdy. Przez wszystkie odcinki przewinęły się ich tłumy. Taka formuła programu zbliżała Muppety do świata rzeczywistego i przyciągała uwagę osób sceptycznie spoglądających na pląsające po scenie kukiełki, bo czemu nie obejrzeć programu skoro ma w nim zagrać Vincent Price lub John Cleese?

muppet-show-cleese
John Cleese na planie The Muppet Show

The Muppet Show to jednak przede wszystkim cała zgraja niezapomnianych oraz nieszablonowych bohaterów wykonanych z pianki i innych sztucznych materiałów. W pierwszym sezonie, pisanym głównie przez Jacka Burnsa, w głównej mierze byli oni bohaterami slapstickowych żartów. Od drugiej serii i przejęcia pozycji głównego scenarzysty przez Jerry’ego Juhla, jednego z pierwszych współpracowników Hensona, większy nacisk został położony na ich osobowości oraz zachodzące pomiędzy nimi relacje – to było strzałem w dziesiątkę.

Kermit nie jest oczywiście jedyną postacią rozpoznawaną na całym świecie. Wiecznie niezadowolona diwa Miss Piggy, kaskader Gonzo, perkusista Zwierzak, Rowfl powtórnie grający na swoim pianinie, zdołowany komik Fuzzy, łysy doktor ze swoim piszczącym kumplem Bakerem, taneczny zespół kur z ukochaną Gonza na czele – to tylko część bohaterów, którzy regularnie pojawiali się na deskach The Muppet Theatre. Przez wszystkie sezony przewinęło się ich przez scenę Muppetów dziesiątki, jeśli nie setki. Podobnie jak bohatetowie Ulicy Sezamkowej, tak i bohaterowie The Muppet Show szybko zawładnęli masową wyobraźnią ludzi na całym świecie, a ich działalność zaczynała wykraczać poza rewiowe występy w cotygodniowym programie.

muppet-show-all

W 1979 roku powstał pierwszy film kinowy, The Muppet Movie. Wyreżyserował go James Frawley, odpowiedzialny m.in. za reżyserię odcinków Porucznika Columbo i Tajemnic Smallville. Scenariusz napisali oczywiście nadworni autorzy Hensona – Jerry Juhl i Jack Burns. Kinowe przygody Muppetów okazały się być ogromnym sukcesem finansowym (na początku lat osiemdziesiątych znalazły się na sześćdziesiątym pierwszym miejscu listy najbardziej kasowych filmów w historii kina). Publiczność wołała o więcej. Henson zasmakował w produkcji filmów pełnometrażowych, które dawały mu o wiele więcej możliwości do rozwoju postaci. Właśnie dlatego, w roku 1981, mimo niemalejącego zainteresowania ze strony publiczności, postanowił zakończyć realizację The Muppet Show i zaczął angażować się w nowe projekty.

REKLAMA