W którym filmie QUENTIN TARANTINO uśmiercił najwięcej osób? Sprawdźcie wyliczenia
Quentin Tarantino słynie nie tylko ze znakomitych dialogów, lecz także charakterystycznych scen przemocy, które znajdują się w każdym jego filmie i których efektem często jest śmierć któregoś bohatera. W sieci odnajdziemy odpowiedź na to, w którym filmie Tarantino ginie łącznie najwięcej osób.
Na portalu Screen Rant znajdziemy podsumowanie uwzględniające także ofiary, które giną poza kadrem lub zbiorowo. Tym sposobem numerem jeden zostały Bękarty wojny. Zaprezentowana przez Tarantino alternatywna wizja drugiej wojny światowej jest uznawana za jeden z jego najlepszych filmów, a łącznie zginęło w niej – licząc nazistów, którzy zostali zabici w kinie w finale filmu – około 396 osób.
Na drugim miejscu uplasował się Django (64 śmierci), a podium zamyka Kill Bill, w którym zginęły 62 osoby (choć mogłoby się wydawać, że więcej). Na kolejnym miejscu znalazła się Nienawistna ósemka (20 osób wliczając także, które zginęły te poza kadrem), a za nią drugi rozdział Kill Bill (13 śmierci).
Miejsce szóste to debiut kinowy Tarantino – Wściekłe psy, w których zginęło 11 osób (ponownie – łącznie z tymi poza kadrem), a na siódmej pozycji uplasowało się kultowe Pulp Fiction (7 śmierci). Ostatnie trzy miejsca to Death Proof (6 śmierci) oraz Jackie Brown i Pewnego razu… w Hollywood. W dwóch ostatnich zginęły po cztery osoby (wliczając w to żonę Cliffa Bootha, o czym słyszeliśmy w opowieści jednego z bohaterów).
źródło: screenrant.com