search
REKLAMA
Artykuł

ŚLEPNĄC OD ŚWIATEŁ. Kulisy powstawania najgorętszego serialu jesieni

Jakub Koisz

11 listopada 2018

REKLAMA

Naturszczyk i…

CUBE. Labirynt science fiction ostatecznie wyjaśniony

Od początku czułem, że w rolę Kuby, głównego bohatera, powinien wcielić się jakiś naturszczyk. Celowo używam słowa „wcielić”, a nie zagrać, tak jak i określenia „naturszczyk”, a nie aktor nieprofesjonalny – opowiada reżyser. Przez casting przewinęły się dziesiątki młodych aktorów. Skoniecznemu przypomniał się jednak chłopak, który kiedyś nagrał wideo do jakiegoś małego projektu, który reżyserował. Kamil Nożyński znany jest w Warszawie jako Saful z ulicznej formacji Dixon37. Gdy reżyser zadzwonił, że chce spróbować go do głównej roli, raper nie uwierzył i jak sam twierdzi – zakrztusił się obiadem. Zdjęcia próbne zrobiono mu z serialową Paziną, czyli Martą Malikowską. Już po dwóch skrajnie emocjonalnych scenach, które razem odegrali, wiedziano, że znalazł się poważny kandydat na głównego bohatera. Jak sam opowiada, zrobiono mu przyspieszoną szkołę aktorską i wyciągnięto z niego różnymi technikami i sposobami wszystko, co najlepsze.

Ważne było również, aby widz poczuł transparentność głównego bohatera, która w trakcie rozwoju historii stopniowo pęka i dowiadujemy się o nim coraz więcej. Nie bez znaczenia była uliczna zadziorność „looku” połączona z elegancją. Bardzo długo utrzymywano ten wybór aktorski w tajemnicy, praktycznie do premiery pierwszego trailera. Zrobiliśmy to świadomie, z rozmysłem – wyznaje producentka. Przecież zdanie „Kamil Nożyński wcieli się w głównego bohatera serialu HBO” puszczone do prasy nie ma żadnej wartości, a prawdziwą informacją jest jego twarz oraz to, jak prezentuje się na ekranie. Oczywiście ta decyzja była sporym zaskoczeniem dla niektórych, ale mogliśmy zaprezentować Kamila światu dzięki gotowej kreacji aktorskiej.

…starzy wyjadacze

W jednej z esencjonalnych dla fabuły scen bohater Nożyńskiego odwiedza swojego klienta, w którego wciela się Cezary Pazura. Postać grana przez doświadczonego aktora chce wiedzieć o bohaterze więcej, a ten fragment emanuje wręcz aktorską charyzmą. Skonieczny obsadził w niektórych rolach fenomenalnie radzących sobie na deskach teatru aktorów, jak na przykład Martę Malikowską czy Krzysztofa Zarzeckiego, ale pierwszy raz miał okazję pracować z tyloma gwiazdami. W obsadzie pojawiają się między innymi: Robert Więckiewicz, Jan Frycz, wspomniany już Cezary Pazura oraz Janusz Chabior. Gdy pytamy Kamila Nożyńskiego o to, czy „starzy wyjadacze” byli pomocni na planie, odpowiada, że już sama ich obecność była motywująca. Reżyser twierdzi natomiast, że szukał jazzującego ansamblu, który składa się z konglomeratu wybitnych solistów i drużyny, która potrafi się wzajemnie słuchać, inspirować i napędzać do działania. Było w tym sporo odwagi oraz działania zgodnie z intuicją. Zresztą pozwolił sobie obsadzić się w pomniejszej roli jako jeden z klientów Kuby, szalony raper Piorun, i od razu widać, że miał z tego powodu sporą frajdę.

Miejsca, które znamy. Dźwięki, które lubimy

Twórcom bardzo zależało na tym, żeby Warszawa ukazana w serialu przypominała to, co widzimy przez okno, ale również warstwę, o której wiemy, że istnieje, ale obserwowaliśmy ją jedynie nocą i to z okna Ubera. Reżyser kilka razy pozwala nam spojrzeć na nią z lotu ptaka, odwiedzamy też miejsca, do których zajść można było tylko przypadkiem. Próbowaliśmy stworzyć mapę Warszawy, ale nie w taki sposób, ale nie poprzez zmiany czy poszerzanie jej granic. Zastanawialiśmy się raczej, jak najpełniej oddać ducha tego miejsca za pomocą doboru miejsc zdarzeń, lokacji – wspomina producentka.

Czytelnicy książki Żulczyka pamiętają zapewne klub Betlejem, który odnosi się do nieistniejącej, ale kultowej już Nowej Jerozolimy stworzonej w miejscu dawnego szpitala. Fakt, że ekipie filmowej udało się nakręcić w tym miejscu sceny imprezowe niedługo po zamknięciu klubu, a jeszcze przed wejściem budowlańców, jest potwierdzeniem tezy, która padła na początku – ciąg niektórych wydarzeń po prostu sprzyjał temu projektowi. Kilka scen zostało nakręconych w Czarnobylu, a sekwencje marzeń Kuby o ucieczce do lepszego życia powstały podczas krótkich odwiedzin na Wyspach Karaibskich.

Warstwa muzyczna jest również efektem spełnionych snów. Autor książki wspominał, że jej rytm czuje trochę jako połączenie klasyki z ulicznym, szorstkim rapem. Muzykę oryginalną skomponowali Marcin Masecki oraz MIRT, więc na opracowanym przez reżysera soundtracku znajdziemy sporo złowieszczych nut oraz aranżacji muzyki klasycznej, a także pełen przekrój muzycznych gatunków i epok. Miłośników warszawskiej formacji PRO8L3M czeka niespodzianka już w pierwszym odcinku. Mnie osobiście rozbawiła opowieść, jak Izie Łopuch udało się pozyskać utwory… Run the Jewels. Nie będziemy psuli zabawy fanom popularnego w USA rapu, ale Iza wspomina z rozbawieniem, że aby pozyskać do nich prawa, musiała, po miesiącach bezskutecznych, standardowych działań, wejść w „full stalker mode” i bombardować jednego z dwójki raperów prośbami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Killer Mike mógł jedynie skapitulować po wiadomościach od tak zdesperowanej i wierzącej w wizję Skoniecznego producentki…

Dziecko zakochanych, ale surowych rodziców

Twórcy są więc pewni, że zrealizowali dokładnie taką wizję, jak sobie wymarzyli, a o słuszności tej wizji od 27 października mogą się przekonać również klienci HBO GO. I to za jednym zamachem, cały serial jest bowiem dostępny na platformie już od dnia premiery. Ślepnąc od świateł zapowiada nową erę polskich seriali, w których producenci to partnerzy twórców, a wyświechtane formaty mogą stać się jedynie zawodzeniem dnia poprzedniego. I może wkrótce nie będą potrzebne do tego takie szczęśliwe przypadki jak sytuacja, w której gdzieś tam, kiedyś tam spotkały się ze sobą trzy odpowiednie osoby do odpowiedniej roboty.

REKLAMA