REŻYSERZY, których ZWOLNIONO z ich własnych filmów
Czy wiecie, że początkowo to nie Steven Spielberg miał wyreżyserować słynne Szczęki? Albo że produkcją jednego z najbardziej docenianych filmów Pixara miała zająć się kobieta? Zmiany na stanowisku reżysera już w trakcie trwania zdjęć do produkcji zdarzają się niezwykle rzadko, a stać muszą za tym naprawdę poważne powody. Niecodziennie przecież koncepcja filmu diametralnie się zmienia, a wszystkie pomysły pierwotnego reżysera trafiają do kosza. Czasami w grę wchodzą niemożliwe do pogodzenia spory z aktorami czy innymi członkami ekipy filmowej, czasem głos zabierają producenci, których wizja nie zawsze musi się zgadzać z planami filmowców. Przed wami 10 filmów, których produkcję chwilowo wstrzymano ze względu na zmianę reżysera. Czy wyszło im to na dobre? Oceńcie sami.
Phil Lord i Chris Miller – „Han Solo: Gwiezdne wojny – historie” (2018)
Han Solo: Gwiezdne wojny – historie, jako drugi ze spin-offów kultowej sagi, zanim wszedł do kin, zmagał się z poważnymi zawirowaniami. Pierwotnie zatrudnionymi przez Lucasfilm reżyserami byli Phil Lord i Chris Miller, specjalizujący się w tematyce komediowej twórcy hitów takich jak 21 Jump Street czy Lego: Przygoda genialnie przyjętego przez widzów i krytyków. Jak się okazało, i co podsumowało oświadczenie o niemożliwych do pogodzenia różnicach, reżyserski duet nie był tym, czego producenci oczekiwali od historii Hana Solo. Zdecydowano się więc zaufać zdobywcy Oscara Ronowi Howardowi, który doprowadził film do końca.
Bryan Singer – „Bohemian Rhapsody” (2018)
Konflikty zarówno z aktorami, jak i członkami ekipy filmowej oraz częste nieobecności na planie zmusiły producentów Bohemian Rhapsody do interwencji – na zaledwie trzy tygodnie przed ostatnim klapsem. Bryan Singer został zwolniony ze swojej posady w filmie. I choć mężczyzna przekonywał 20th Century Fox, iż jego nieprofesjonalne zachowanie wynikało z przyczyn zdrowotnych bliskiego członka jego rodziny, twórcy nie obdarzyli artysty drugą szansą. Jednak mimo zastąpienia go ostatecznie Dexterem Fletcherem Singer został umieszczony w napisach końcowych jako główny reżyser biografii Queen.
Norman Taurog, Richard Thorpe, Victor Fleming – „Czarnoksiężnik z Oz” (1939)
Czarnoksiężnik z Oz, jako jeden z klasyków amerykańskiego kina lat 30., zapamiętany został również jako jeden z najbardziej problematycznych do nakręcenia – mało brakowało, a produkcja nigdy nie ujrzałaby światła dziennego. Słynny musical z główną rolą młodziutkiej Judy Garland pięciokrotnie przechodził bowiem zmiany na fotelu reżyserskim! Z początku produkcją miał zająć się Norman Taurog, jednak szybko na jego miejsce zatrudniono Richarda Thorpe’a. Producentom filmu nie podobał się jednak styl nowego reżysera, dlatego równie gwałtownie, bo po zaledwie 9 dniach na planie, zastąpiono go nikim innym, jak George’em Cukorem, który w tym samym czasie pracował już nad adaptacją Przeminęło z wiatrem. Wniósł on na ekran kilka istotnych zmian, takich jak m.in. rudy kolor włosów Dorotki, która pierwotnie miała być blondynką. Jednak także i on nie zagrzał reżyserskiego fotela zbyt długo. Stanowisko przejął po nim Victor Fleming. W lutym 1939 roku reżyser zdecydował się jednak porzucić projekt, będący już właściwie na ukończeniu, i oddać się pracom na planie Przeminęło z wiatrem. Tym sposobem rola doszlifowania ostatnich szczegółów w Czarnoksiężniku z Oz przypadła Kingowi Vendorowi.
Brenda Chapman – „Merida Waleczna” (2012)
Merida Waleczna z 2012 roku przeszła do historii jako pierwszy animowany film Pixara, w którym rola głównego bohatera przypadła dziewczynie, nastoletniej Meridzie skonfliktowanej ze swoją matką. Kolejnym przełomowym faktem miało być posadzenie na fotelu reżyserskim kobiety: Brendy Chapman, która nadała życie całej historii – napisała bowiem większość scenariusza, inspirując się swoją skomplikowaną relacją z własną córką. Wszystko wyglądałoby wprost idealnie, gdyby między Chapman a producentem filmu Johnem Lasseterem nie doszło do konfliktu. Niespójne wizje dwójki twórców ostatecznie doprowadziły do porażki wizerunkowej reżyserki, którą studio zastąpiło Markiem Andrewsem. Choć w napisach końcowych nazwisko Chapman widnieje jako współreżyserki, jej pomysł na zakończenie historii Meridy został porzucony.
Ted Griffin – „Z ust do ust” (2005)
Komedia romantyczna z Jennifer Aniston i Kevinem Costnerem została napisana przez Teda Griffina, który poprzez Z ust do ust miał również zadebiutować jako reżyser. Jego marzenie nie doszło jednak do skutku, gdyż krótko po rozpoczęciu prac na planie został on ze swojej funkcji zwolniony. Dlaczego? Prace nad produkcją posuwały się niezwykle wolno, w dodatku w pierwszych dniach kręcenia Griffin zdecydował się odebrać posadę Edowi Lachmanowi odpowiedzialnemu za zdjęcia co, oględnie mówiąc, nie spodobało się głównym producentom. Z tego też powodu, w ramach swoistego odwetu, Griffin również stracił swoje stanowisko, a jego miejsce zajął Rob Reiner.
Steven Soderbergh – „Moneyball” (2011)
Moneyball z 2011 roku z Bradem Pittem i Jonahem Hillem w rolach głównych był jednym z kandydatów do Oscara za najlepszy film, pomimo sporych zawirowań w trakcie prac nad produkcją. Początkowo historia Billy’ego Beana miała przypominać strukturę dokumentu, gdzie dużą część pełnić miały fragmenty prawdziwych rozmów przeprowadzonych z bohaterami. Sony nie podzielało jednak oryginalnej wizji reżysera Stevena Soderbergha, którego w związku z tym zastąpiono Bennettem Millerem.
George Cukor – „Przeminęło z wiatrem” (1939)
Poświęciłeś filmowi dwa lata ciężkiej pracy? Nie szkodzi, zwolnimy cię po zaledwie trzech tygodniach na planie. Ten przykry los spotkał George’a Cukora, wspomnianego powyżej w związku z pracami nad Czarnoksiężnikiem z Oz. Mężczyzna stracił swoją posadę w Przeminęło z wiatrem z powodu domniemanego konfliktu z Clarkiem Gablem, jednak to nie jedyna rewolucja podczas produkcji kultowego romansu. Do powstania scenariusza do Przeminęło z wiatrem przyczyniło się 15 (sic!) autorów, a na fotelu reżyserskim posadzono kilkoro filmowców. Krótko po zwolnieniu Cukora reżyserem został Victor Fleming, który na rzecz nowej filmowej przygody podobnie jak jego poprzednik, porzucił dotychczasowy projekt, jakim był musical z Judy Garland. Jak się okazało, zarówno filmowi jak i artyście wyszło to zdecydowanie na plus – Fleming za swój wkład do Gone with the wind został wyróżniony w 1940 roku nagrodą Akademii Filmowej. Jednak nawet on nie wytrzymał na planie do ostatnich dni zdjęciowych. Na finiszu wspierał go Sam Wood, który doszlifował za niego ostatnie szczegóły.
Anthony Mann – „Spartakus” (1960)
Zanim Stanley Kubrick stał się główną twarzą Spartakusa, reżyserem filmu miał być Anthony Mann specjalizujący się w kinie westernowym. Zgrzytem była jednak jego relacja z odtwórcą tytułowej roli Kirkiem Douglasem. Aktor od początku nie żywił sympatii do Manna, co potwierdza fakt, że obydwaj panowie przetrwali ze sobą na planie zaledwie tydzień. Już wtedy doszło między nimi do potężnej sprzeczki, która doprowadziła do ostatecznego zwolnienia Manna. Douglas stwierdził, iż mimo oczywistej niechęci, jaka panowała między nim a Mannem, reżyser z pokorą przyjął swoje zwolnienie, nie pozostawiając po tym żadnego niesmaku. Na jego miejsce wskoczył Kubrick, który ze Spartakusa uczynił wielkie widowisko.
Bob Peterson – „Dobry dinozaur” (2015)
Dobry dinozaur trafiłby do kin aż 18 miesięcy wcześniej, gdyby nie potężne zmiany dokonane naraz na stanowisku reżysera oraz w fabule filmu. Nad historią małego chłopca o imieniu Bąbel reżyser Bob Peterson pracował już od 2009 roku u boku z Peterem Sohnem, dobrze znaną postacią w środowisku Pixara (jego uprzednimi dziełami były m.in. Ratatuj i Iniemamocni). Wtedy jednak Dobry dinozaur opowiadał o czymś zupełnie innym niż to, co ujrzeliśmy na ekranach kin w 2015 roku – fabuła była wówczas zbyt skomplikowana, zawiła i potrzebowała pewnych istotnych korekt. Z tego względu Pixar odsunął od projektu jego oryginalnego twórcę, dając przy tym wolną rękę Sohnowi, który m.in. zmienił wiek głównego bohatera oraz uprościł jego historię, zachowując jednak część pomysłów swojego poprzednika. Chciałem uhonorować to, co zaczął Bob […], więc kiedy zacząłem pracę, nadałem produkcji nowe tory, jednocześnie zachowując jej serce. Ostatecznie Dobry dinozaur zadebiutował w kinach w tym samym roku, co wielki hit Disneya W głowie się nie mieści, jednak mimo to zdołał zarobić pokaźną kwotę 330 milionów dolarów.
Dick Richards – „Szczęki” (1975)
Szokujące, ale prawdziwe. Słynnych Szczęk w oryginalnym zamyśle wcale nie miał wyreżyserować Steven Spielberg. Był on w zasadzie drugim wyborem producentów, którzy najpierw postawili na Dicka Richardsa. Ten jednak z niewiadomych przyczyn wielokrotnie nazywał występującego w filmie rekina wielorybem, co w dużej mierze przeważyło nad zwolnieniem go z roli reżysera. Niezwykle zainteresowany przejęciem po nim schedy był zaś wówczas 26-letni Steven Spielberg, którego główny producent David Brown przekonał do współpracy słowami: po nakręceniu Szczęk będziesz mógł zrobić każdy film, jaki tylko zechcesz. Jak dobrze wiemy, tak też się stało, a Szczęki w momencie premiery stały się najlepiej zarabiającym filmem na świecie.