Connect with us

Publicystyka filmowa

Realizm przede wszystkim! 6 HORRORÓW, w których aktorzy NAPRAWDĘ UCIERPIELI

W “REALIZMIE PRZEDWSZYSTKIM! 6 HORRORÓW, W KTÓRYCH AKTORZY NAPRAWDĘ UCIERPIELI” odkrywamy przerażające kulisy kręcenia kultowych horrorów.

Published

on

Realizm przede wszystkim! 6 HORRORÓW, w których aktorzy NAPRAWDĘ UCIERPIELI

Jak powszechnie wiadomo, bezpieczeństwo na planie filmowym, a w szczególności w trakcie kręcenia horroru, to podstawa. Krew, flaki i realistyczne morderstwa to głównie sprawka ekipy od efektów specjalnych, która dąży do jak największego realizmu. Zdarza się jednak, że niektóre sceny wypadają tak dobrze, gdyż aktorzy faktycznie zostali skrzywdzeni w trakcie ich kręcenia. 

Advertisement

Ptaki

Kultowa już produkcja z 1963 roku to połączenie horroru i thrillera. Alfred Hitchcock doskonale wiedział, co robi, zatrudniając do głównej roli Tippi Hedren. Aktorka wiele lat później przyznała się do tego, że Hitchcock próbował się do niej „przystawiać”, grożąc, że zrujnuje jej karierę, jeżeli ta mu odmówi. Podobno był to jeden z powodów, dla których zdecydował się na stworzenie w Ptakach ujęcia, gdzie prawdziwe zwierzęta atakowały aktorkę i szyba przecięła jej twarz.

Okazuje się bowiem, iż scena pierwotnie nie znajdowała się w scenariuszu i została dodana później. Mowa oczywiście o słynnym momencie, w którym aktorka ucieka przed ptakami do budki telefonicznej, a tłuczone przez nie szyby ranią jej twarz. Z nękaniem aktorki związane było także – podobno – dodanie finałowej sceny, w której to ptaki atakują Hedren na strychu. Osoby, które w tamtym czasie pracowały na planie, były przekonane o tym, że to osobista zemsta Hitchcocka na aktorce. Ta bowiem do ostatniej chwili była przekonana o tym, że w scenie wykorzystane zostaną mechaniczne ptaki. Ostatecznie zagrały w niej żywe stworzenia. Scena była wielokrotnie powtarzana, a jej nakręcenie zajęło łącznie 7 dni. Aktorka później została przyjęta do szpitala z obrażeniami.

Advertisement

Lśnienie

Wokół produkcji z 1980 roku, a dokładniej wokół sposobu traktowania głównej aktorki – Shelley Duvall – krążą już legendy. Stanley Kubrick jawi się jako niezwykle utalentowany, ekscentryczny reżyser na granicy geniuszu. Film na podstawie książki Stephena Kinga do dzisiaj wciąga widza w świat pełen szaleństwa, przerażenia i psychologicznych rozgrywek. Każdy szczegół okazuje się pieczołowicie dopracowany przez reżysera i całą ekipę.

Okazuje się jednak, że pożądany efekt miał swoją cenę. Główna aktorka stała się przedmiotem ataków Kubricka. Reżyser dręczył ją tak fizycznie, jak i psychicznie, zmuszając do kolejnych dubli, a przy tym zarzucając jej braki aktorskie i rzucając w jej stronę coraz to bardziej wymyślnymi inwektywami. Słynna scena na schodach, w której aktorka próbuje odgonić Jacka Nicholsona kijem baseballowym, była powtarzana aż 127 razy, dopóki reżyser nie był w pełni zadowolony. Do tego cała ekipa miała zakaz pocieszania Duvall. Aktorce na skutek ciągłego stresu zaczęły w końcu wypadać włosy.

Advertisement

Córka Kubricka jest przekonana o tym, że było to działania zamierzone, mające na celu sprawić, że gra Duvall będzie odzwierciedleniem jej stanu, w który wpędził ją Kubrick. Sama aktorka po wielu latach przyznała, że jest wdzięczna za czas spędzony z reżyserem, ALE… było to doświadczenie, które wyczerpało ją tak fizycznie i psychicznie.

Blair Witch Project

Nie ma chyba fana kina, który nie kojarzyłby przełomowego dzieła, jakim jest Blair Witch Project z 1999 roku. Choć gatunek found footage znany był wcześniej, to właśnie twórcy tego dzieła sprawili, że wszyscy o nim usłyszeli. Znaki rozpoznawcze produkcji to: kręcenie materiału z ręki oraz rzekoma historia trójki studentów, którą poznajemy dzięki „odzyskanemu materiałowi filmowego”.

Advertisement

I choć cała historia jest od początku do końca wymyślona, to jednak to, co dzieje się w filmie, jest jak najbardziej prawdziwe. Okazuje się bowiem, iż produkcja co prawda posiadała coś, co można nazwać scenariuszem, jednak większość scen i dialogów była improwizowana. Każdego dnia aktorzy otrzymywali tajemnicze wskazówki, dokąd mają się udać następnego dnia. By jednak do nich dotrzeć, konieczne było podążanie za wytycznymi GPS w nieznanym dla nich kierunku. Ale to nie koniec. Jak się okazuje, w jednej ze scen użyte zostały prawdziwe ludzkie zęby, co wywołało przerażenie wśród aktorów.

Reżyser w trakcie kręcenia swojej produkcji inspirował się technikami wojskowymi, dzięki czemu nękał swoich bohaterów, w pewnym momencie całkowicie pozbawiając ich jedzenia. Jak sam wspomina w jednym z wywiadów, mieli on naprawdę czuć się nękani, przestraszeni oraz zachowywać się w sposób paranoidalny.

Advertisement

Egzorcysta

Film Egzorcysta z 1973 roku może się „pochwalić” nie tylko tajemniczą klątwą, jaka nad nim krążyła, ale również krzywdzeniem aktorów na planie, by uzyskać bardziej realistyczne reakcje. W trakcie jednej ze scen Regan miała zwymiotować jednemu z księży na sutannę.

Twórcy stwierdzili jednak, że dużo lepiej będzie, gdy jeden z bohaterów dostanie w twarz tajemniczą substancją składająca się m.in. z płatków owsianych. Jason Miller, który wcielał się w rolę ojca Karrasa, był w tej scenie naprawdę przerażony.

Advertisement

Jednak to nic w porównaniu z historią dotyczącą matki Regan, w którą wcieliła się Ellen Burstyn. Aktorka miała zostać spoliczkowaną przez swoją filmową córkę, co sprawiłoby, że przeleciałaby przez cały pokój, demonstrując w ten sposób przerażające moce demona. Aktorka po pierwszych próbach zwracała uwagę kaskaderom, że zbyt mocne pociągnięcie uprzęży, w której się znajdowała, może doprowadzić do kontuzji. Reżyser William Friedkin był jednak przekonany o tym, że scena musi wyglądać jak najbardziej prawdziwie. Brutalne szarpnięcie finalnie znalazło się w filmie, zaś Burstyn, lądując na plecach, tak ucierpiała, że konieczne było wezwanie karetki.

Dziedzictwo. Hereditary

Film z 2018 roku w reżyserii Ariego Astera przez wiele osób uznawany jest jeden z najstraszniejszych horrorów ostatniej dekady. W produkcji możliwe jest odnalezienie wielu przerażających i niepokojących sekwencji. Jedna z nich skończyła się prawdziwą kontuzją.

Advertisement

Aktor Alex Wolff w jednej ze scen gra opętanie, przez co uderza głową w biurko. Początkowo planował on dla tej sceny złamać sobie nos, jednak reżyser stwierdził, że nie jest to konieczne. Dział rekwizytów miał stworzyć tzw. miękkie biurko, dzięki czemu aktorowi nie miała stać się wielka krzywda. Aster jednak nie poinformował go, że tylko góra jest amortyzowana, a spód jest dalej twardy. W konsekwencji Wolff, uderzając twarzą w biurko, zwichnął sobie szczękę.

Aktor w jednym z wywiadów przyznał, że to nie wina reżysera, gdyż spodziewał się biurka wykonanego w całości z pianki.

Advertisement

Teksańska masakra piłą mechaniczną

Produkcja z 1974 roku ma długą historię wypadków na planie i momentów, gdy aktorzy prawie umarli. Teraz znalazła się także na liście filmów, w których aktorzy zostali celowo skrzywdzeni. W tym przypadku na uwagę zasługuje scena, w której Gunner Hansen, wcielający się w postać Leatherface’a, miał przeciąć palec aktorki Marilyn Burns. W trakcie kręcenia sceny fałszywa krew nie chciała się wydostać z tubki. W konsekwencji aktor faktycznie zdecydował się na przecięcie palca, by Tobe Hooper mógł nakręcić swoje ujęcie. Scena, w której jeden z aktorów pije krew z palca, jest w stu procentach prawdziwa. Prawdziwa krew, prawdziwa rana.

Podobno ekipa filmowa była już tak zmęczona kręceniem w upale, przy psującym się jedzeniu, że zdecydowała się na tak drastyczne rozwiązanie.

Advertisement

A Wy, znacie jeszcze jakieś inne przypadki?

Advertisement

Chociaż docenia żelazny kanon kina, bardziej interesuje ją poszukiwanie takich filmów, które są już niepopularne i zapomniane. Wielka fanka kina klasy Z oraz Sherlocka Holmesa. Na co dzień uczestniczka seminarium doktoranckiego (Kulturoznawstwo), która marzy by zostać żoną Davida Lyncha.

Advertisement
Kliknij, żeby skomentować

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *