search
REKLAMA
Wpadki

Rażące DZIURY FABULARNE i absurdy w popularnych filmach z lat 90.

Jakie słynne dziury fabularne znajdziemy w filmach z lat 90.?

Łukasz Budnik

11 sierpnia 2021

REKLAMA

Dziś w serii o dziurach fabularnych skupimy się na filmach pochodzących z lat 90., która obfitowała w wiele znakomitych i niezwykle popularnych do dziś tytułów. Poniżej wybrane przykłady niewyjaśnionych lub niezrozumiałych kwestii, które znalazły się w ostatecznym montażu i o których od lat dyskutują widzowie.

Przychodzą wam do głowy wyjaśnienia tych dziur?

Toy Story

Cały wątek Buzza Astrala w pierwszej części opiera się na jego myśleniu, że nie jest zabawką, lecz prawdziwym astronautą. Buzz uważa, że rozbił się na innej planecie i koniecznie musi naprawić swój statek kosmiczny lub dostać się do rakiety, którą wróci do domu. Mimo to bohater zachowuje się jak zabawka w momencie, gdy do pokoju zbliża się Andy lub jego mama – oczywiście można założyć, że dostosowuje się do reszty „społeczeństwa”, dziwi jednak, że ze swoim uporem od razu nie próbował uzyskać pomocy u ludzi.

Armageddon

W związku ze zbliżającym się zagrożeniem ze strony asteroidy zmierzającej w kierunku Ziemi, grupa ekspertów od odwiertów zostaje przygotowana do wyruszenia w kosmos. O wątpliwym rozwiązaniu fabularnym w tym przypadku mówił nawet Ben Affleck występujący w filmie w jednej z głównych ról. W komentarzu nagranym na potrzeby wydania na płytach DVD i Blu-ray, Affleck wspomina, że spytał Baya, czy nie łatwiej byłoby nauczyć astronautów, jak wykonywać odwierty. Reżyser kazał mu spie*dalać.

Piękna i Bestia

Z filmu wynika, że klątwa rzucona na Bestię stanie się permanentna w dniu jego 21. urodzin – tyle zatem ma w finale filmu. Wiadomo przy tym, że mieszkańcy zamku są zaczarowani od dziesięciu lat. Dlaczego zatem portret wiszący w zamku przedstawia dorosłą osobę? I czy jedenastoletnie dziecko naprawdę zasłużyło na klątwę za to, że zachowywało się adekwatnie do swojego wieku?

Dzień Niepodległości

Bohater grany przez Jeffa Goldbluma wpada na pomysł, by wpuścić wirusa do systemów kosmitów. Jakimś sposobem robi to z ziemskiego komputera (przypomnijmy, że to była połowa lat 90.), nie widząc przeszkody w tym, że technologia obcych jest znacznie bardziej zaawansowana oraz że nie obsługuje tego samego systemu operacyjnego.

Skazani na Shawshank

To z pewnością jedna z najczęściej omawianych dziur fabularnych w historii; Andy Dufresne przez niemal 20 lat tworzył dziurę w ścianie, która miała być jego drogą ucieczki. W międzyczasie zakrywał ją plakatem. Widzowie zastanawiają się, w jaki sposób bohater zdołał zakryć otwór plakatem gdy był już w środku tunelu. Tę dziurę fabularną próbowano wyjaśnić tym, że plakat był przyczepiony tylko za górne rogi, wobec czego sam mógł opaść. Wtedy jednak zapewne nie byłby na tyle sztywny, by naczelnik mógł w nim zrobić dziurę rzuconym kamieniem.

Park jurajski

Kolejna często przywoływana dziura fabularna związana jest ze słynną sekwencji ucieczki tyranozaura. Dinozaur przebija się przez płot i atakuje bohaterów. Kilka minut później okazuje się, że za płotem jest duża przepaść. Film nie wyjaśnia, w jaki sposób T-Rex zdołał zbliżyć się do płotu, choć w literackim pierwowzorze znajdziemy informację, że między wybiegiem dla dinozaurów a płotem znajduje się fosa – być może tyranozaur po prostu nad nią przeszedł. Z Parkiem jurajskim wiąże się jeszcze jeden absurd – fakt, że absolutnie nikt w finale filmu nie usłyszał i nie zobaczył zbliżającego się T-Rexa będącego wewnątrz budynku.

Edward Nożycoręki

W wolnych chwilach tytułowy bohater tworzy na strychu imponujące figury lodowe. Zagadkową kwestią pozostaje, skąd bierze tak duże bloki lodu i w jaki sposób transportuje je na miejsce (nie mówiąc o tym, że figury z czasem mogłyby się roztopić). Oczywiście cały film ma nieco baśniowy charakter, więc można wedle uznania znaleźć sobie dogodne wyjaśnienie tej kwestii.

Terminator 2: Dzień sądu

Kolejną kwestią, nad którą zastanawiają się kinomani, jest sposób, w jaki T-1000 (Robert Patrick) był w stanie podróżować w czasie. W pierwszej części ustanowiono, że przenieść do przeszłości może się jedynie istota posiadająca żywą tkankę, tymczasem T-1000 składa się z metalu. Próbując wyjaśnić tę kwestię teoretyzowano, że przyjmując dowolne kształty, T-1000 może także imitować strukturę tkanki, lub że tymczasowo został nią pokryty.

Powrót do przyszłości 3

W zamknięciu trylogii Marty i doktor Brown znów muszą rozpędzić DeLoreana do odpowiedniej prędkości, aby przenieść się w czasie. W związku z tym, że nie mają paliwa, ich sposobem jest popchnięcie samochodu lokomotywą. Warto jednak zauważyć, że w 1885 roku istnieją dwa DeLoreany – jeden z nich ukrył w jaskini Brown. Czy doktor opróżnił go wcześniej z paliwa, czy też bohaterowie celowo nie zdecydowali się go użyć? Tego film nie wyjaśnia.

Śnięty Mikołaj

W świątecznym klasyku z Timem Allen znajdziemy co najmniej dwoje dorosłych, które absolutnie nie wierzą w świętego Mikołaja. Pamiętajmy jednak, że w świecie przedstawionym Mikołaj rzeczywiście zostawia prezenty w domach na całym świecie. Jak dorośli niewierzący w Mikołaja tłumaczą sobie wobec tego fakt, że co roku znajdują pod choinką prezenty, których sami nie podłożyli?

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA