PRAWIE JAK TANIEC Z GWIAZDAMI, czyli inaczej niż w Wirującym seksie

Body/Ciało (Ewa Dałkowska)
Nie wszystkim film Szumowskiej przypadł do gustu, ale co by nie mówić, to jeden z większych międzynarodowych sukcesów polskiego kina ostatnich lat. Kolejne doskonałe role Janusza Gajosa, Mai Ostaszewskiej, rewelacyjny debiut Justyny Suwali i TA scena! Ewa Dałkowska może nie jest dziś bardzo rozpoznawalną aktorką, ale przez lata grała między innymi w Nocach i dniach, Bez znieczulenia, Korczaku, a ostatnio także w Smoleńsku.
U Szumowskiej zagrała przyjaciółkę/kochankę głównego bohatera – prokuratora przed którym wykonała… no właśnie, co? Trudno tu mówić o tańcu erotycznym. To raczej dobra zabawa kobiety, która nie wstydzi się swojego ciała i babcinych majtasów. Ta scena nie byłaby tak genialna, gdyby nie dobrany do niej utwór. Dałkowska tańczy do Śmierci w bikini Republiki. Cenię w filmach Szumowskiej właśnie podejście do ciała. Mało który twórca tak swobodnie, bez wstydu ukazuje je na ekranie. A jeśli dożyjemy wieku emerytalnego, fajnie byłoby móc potańczyć, wypić, zapalić i pokochać jak bohaterowie tej sceny.
https://www.youtube.com/watch?v=DXahm18QCS8
Nietykalni (Omar Sy)
Nietykalni odnieśli niespodziewany, międzynarodowy sukces. Film, który urzekł publiczność, ale tak naprawdę ani nie jest wyjątkowy, ani odkrywczy. Mimo wszystko zajmuje czołowe miejsca w rankingach (nawet na najlepsze filmy w historii!). Ta prosta historyjka przyjaźni między zblazowanym, sparaliżowanym milionerem i jego opiekunem, chłopakiem z kryminalną przeszłością. Można się zżymać, ale trzeba przyznać, że Omar Sy potrafi rozkręcić nawet sztywniarską imprezę. Ciekawe, czy Kevin Hart (remake trafi do amerykańskich kin 9 marca 2018) również będzie to potrafił.
https://www.youtube.com/watch?v=VdAfINhjkXI
Sok z żuka (Catherine O’Hara, Jeffrey Jones i inni)
Dla wielu fanów Tima Burtona to ulubiony film tego twórcy, którego wyobraźnia, jeszcze nieograniczona wymogami wysokobudżetowych produkcji i nie spaczona przez wszechobecne CGI, znalazła upust. Najlepsza poza Birdmanem rola Michaela Keatona, a na dokładkę Alec Baldwin, Geena Davis, Winona Ryder oraz Jeffrey Jones i Catherine O’Hara jako jej rodzice. Pierwsza próba przepłoszenia nowych (żywych) lokatorów zaczyna się podczas uroczystej, snobistycznej kolacji, która zmienia się w taniec do The Banana Boat Song (Day-O) Harry’ego Belafonte. Na nieszczęście dla martwych, żywym taniec się spodobał.
Zack i Miri kręcą porno (Elizabeth Banks, Seth Rogen i inni)
Uwielbiam tę komedię. Jest sprośna, często wulgarna i – na szczęście tylko chwilami – obrzydliwa. Zack i Miri znają się od lat. Mieszkają razem, nie mają kasy. Niezapłaconych rachunków przybywa, w końcu elektrownia odłącza im prąd. Po osobliwej porażce na zjeździe absolwentów wpadają na pomysł nakręcenia pornosa.
Podobne wpisy
Wszystko, łącznie z castingiem i pozyskiwaniem środków, idzie brawurowo, ale przez nieuczciwego właściciela magazynu szlag trafia dekoracje, kamerę, kostiumy do ich pornohitu Star Whores. Na szczęście Zack znajduje ukrytą kamerę, a że ma bogatą wyobraźnię, więc kolejne sceny można zaimprowizować. Po jednej z najważniejszych dla nowej superprodukcji, a przy tym „nudnej jak cholera” scenie ich przyjaciele – aktorzy i producent – opłacają zaległe rachunki, wbijają do nich na chatę i rozkręcają imprezę, którą rozpoczyna wyrzucenia z balkonu płonącego kubła na śmieci i radosne pląsy w rytm Party Up (Up In Here) DMX. Zabawa się rozkręca, niektórzy zasypiają owinięci światełkami niczym bożonarodzeniowa choinka. Zack i Miri kręcą porno to na pewno nie komedia dla wszystkich, ale nawet tych co bardziej wrażliwych ta taneczna scena powinna wprawić w dobry nastrój.
Jaja w tropikach (Tom Cruise)
Na zakończenie znów Tom Cruise. I nie, to nie będzie scena z Ryzykownego interesu ani taniec i śpiew Mavericka z Top Gun. Les Grossman z Jaj w tropikach to cyniczny, chamski, łysawy, otyły i obleśny producent filmowy, który od czasu do czasu uwielbia tańczyć. Razem ze swoim przydupasem ogląda właśnie ceremonię rozdania Oscarów. Jego film odnosi kolejny sukces, więc jest co świętować. Gdy zostaje sam, przygotowuje sobie scenę, włącza Get Back Ludacrisa, a my oglądamy napisy końcowe i Cruise’a w jednym z najzabawniejszych tańców ostatnich lat. Przecież każdy producent filmowy skrycie marzy, żeby być czarnym raperem ze złotym łańcuchem na szyi! Kurczę, naprawdę lubię Toma Cruise’a! Niechby tylko trochę wyluzował i przestał grać w gniotach pokroju Mumii.
https://www.youtube.com/watch?v=hR6Wr-S8KKs
Mały bonus, czyli:
Wesele (Iwona Bielska/Marian Dziędziel, Tamara Arciuch/Bartłomiej Topa)
A taki piękny był ślub! Młodzi pięknie wyglądali, sala w remizie też. Serce na ścianie, tort i Audi też takie piękne! Pierwszy taniec Kaśki z Januszem i Wojnara z Wojnarową w rytm Sto lat już zapowiadał katastrofę. Dzięki Weselu Wojciech Smarzowski objawił się polskim widzom jako specjalista od piętnowania wszystkich możliwych (nie tylko polskich) przywar. Można się śmiać, można płakać, ale Ela i Wiesław Wojnarowie przynajmniej potrafią zatańczyć walczyka na ¾.
korekta: Kornelia Farynowska