Herosi i drużyny, które BARDZO chcemy zobaczyć w Kinowym Uniwersum Marvela
Suplement
Miles Morales (Spider-Man)
Uwielbiam komiksowego Milesa Moralesa, który w świecie Ultimate przejął po tragicznie zmarłym Peterze Parkerze rolę Człowieka-Pająka, a który wyróżnia się ciekawym pochodzeniem etnicznym (afryko-latynowskim), nieco innymi mocami (niewidzialność), znakomitym kostiumem (no sami spójrzcie!), ale przede wszystkim ciekawym, odmiennym od Parkera charakterem i gronem otaczających go postaci. Nie jestem jednak pewien, czy przy tak szerokim czerpaniu z postaci w tworzeniu Parkera-Hollanda w Kinowym Uniwersum Marvela (filmowy Ned chociażby) jest tam dla niego miejsce. Nawet jeśli w Spider-Man: Homecoming wprowadzono postać jego wuja.
Deadpool i X-Force
Podobne wpisy
Bardziej militarny, wojujący i agresywny odłam grupy X-Men z – w tych nowszych odsłonach – Deadpoolem na czele, znany jest widzom właśnie z drugiej części filmu z Ryanem Reynoldsem w roli tytułowej, ale z pewnością fani Marvela (szczególnie ci z lat 90.) mają apetyt na więcej, a obawiać się mogą, że wraz z przejęciem praw do postaci przez Disneya nie zobaczymy ich dalszych losów. Osobiście bardzo chciałbym, żeby seria z Deadpoolem trwała niezależnie od Kinowego Uniwersum Marvela i dalej dostarczała nam krwawych, wulgarnych i obrazoburczych filmów o superbohaterach.
Blade, Ghost Rider, Moon Knight i im podobni
Blade, Ghost Rider, Moon Knight czy inne postaci znane z nieco (a może i o wiele) mroczniejszych komiksów Marvela, w których na pierwszy plan wychodzą wampiry, demony i motywy paranormalne, mogliby stanowić znakomite rozwinięcie głównej osi fabularnej Kinowego Uniwersum Marvela, ale obawiam się, że u nastawionego na rozrywkę dla całej rodziny Disneya zwyczajnie nie ma dla nich miejsca.
Gwen Stacy
Nie będę ukrywał, że tragiczna historia miłości Petera Parkera i Gwen Stacy to być może moje ulubione popkulturowe love story. Nastoletnia, niewinna miłość zakończona przez brutalny atak psychopaty, który doprowadził do śmierci dziewczyny. Największa porażka Petera, która na zawsze zmieniła jego życie. Byłbym zachwycony, gdybym mógł zobaczyć, jak aktorsko ten wątek niesie znakomity Tom Holland. Jednak duże poświęcenie czasu ekranowego tej relacji w filmach z Andrew Garfieldem przekreśla chyba szansę na zobaczenie Gwen w Kinowym Uniwersum Marvela.
A wy na jakie postaci w Kinowym Uniwersum Marvela czekacie? Koniecznie dajcie znać w komentarzach. Ja tymczasem zacieram ręce na myśl o wspólnej walce Avengers, X-Men i Fantastycznej Czwórki z Doktorem Doomem, Magneto czy w końcu Galactusem.