Herosi i drużyny, które BARDZO chcemy zobaczyć w Kinowym Uniwersum Marvela
Nawet najwięksi hejterzy Marvel Studios muszą pogodzić się z faktem, że Kinowe Uniwersum Marvela nigdzie się nie wybiera i w kolejnych latach spodziewać się możemy w kinach wręcz większego natężenia filmów z tego świata. Nie zmienia to jednak faktu, że uniwersum jest w trudnym momencie – kończy się właśnie budowany od dziesięciu lat wątek związany z Kamieniami Nieskończoności. Czym i przede wszystkim kim Marvel może przyciągnąć widzów? Możliwości jest na szczęście jeszcze wiele, szczególnie że Disney kupił właśnie Foxa i tym samym dostał zastrzyk nowych postaci do wykorzystania.
Zapraszam do zapoznania się z tymi moim zdaniem najciekawszymi i najbardziej wyczekiwanymi postaciami i grupami, które chcemy zobaczyć w Kinowym Uniwersum Marvela.
Namor
Namor, syn morskiego kapitana i księżniczki Atlantydy, to jeden z wielu bliźniaczych bohaterów Marvela i DC Comics, który oczywiście mocami i pochodzeniem niewiele różni się od Aquamana. Znaczącą różnicą jest jego moralność – zadebiutował jako antybohater, z czasem stając się bardziej pozytywną postacią. Członek wielu grup superbohaterów. Powód, dla którego chociażby na chwilę chciałbym zobaczyć go na wielkim ekranie, jest prosty – debiutujący w 1939 na łamach “Marvel Comics” #1 Namor jest de facto pierwszym herosem Marvela (starszym zresztą od tej nazwy). Poza tym widzę duży potencjał w historiach osadzonych w stylistyce retro – Captain America: Pierwsze starcie to wciąż jeden z moich ulubionych filmów Marvela.
Nova
Mój redaktor naczelny powiedział wprost, że bez wzmianki o Novie nie puści mi tego artykułu, czym dobitnie uświadomił mi, że Nova jest rzeczywiście postacią do zekranizowania wyczekiwaną. Trudno też o lepszy czas w uniwersum filmowym do wprowadzenia postaci Richarda Ridera. Źródłem nadludzkich mocy chłopaka jest bowiem tzw. Nova Force, którą przekazał mu ostatni żywy członek znanej ze Strażników Galaktyki, a prawdopodobnie zniszczonej przez Thanosa, xandarskiej Nova Corps. Nova zmierzył się na Ziemi i w kosmosie z wieloma przeciwnikami, w tym m.in. ze Skrullami, które do Kinowego Uniwersum Marvela wprowadzi filmowa Captain Marvel. Czekamy zatem na wykorzystanie tego sprzyjającego Novie układu planet!
She-Hulk
Podobne wpisy
Marvel Studios wciąż szerokim łukiem omija niemal wszystkie elementy świata Hulka (pozytywnym zaskoczeniem były motywy Planet Hulk użyte w trzecim Thorze i powrót postaci generała Rossa w filmach braci Russo). Wielka szkoda, bo wśród wielu ciekawych postaci znajdziemy m.in. Jennifer Walters znaną światu jako She-Hulk. To kuzynka Bruce’a Bannera, która poprzez transfuzję krwi od swojego krewnego zyskała moce Hulka, ale nie straciła swojej inteligencji i charakteru. Idealna postać na czasy rosnącej w siłę girl power. A gdyby twórcy zainspirowali się komiksem i pozwolili Jennifer odbyć staż w kancelarii prawniczej specjalizującej się sprawami superbohaterów, dostać moglibyśmy jeden z najoryginalniejszych filmów serii.
Ms. Marvel
To akurat już raczej pewniak, bo Kevin Feige (producent Kinowego Uniwersum Marvela) zapowiedział, że postać na wielkim ekranie w bliżej nieokreślonej przyszłości zobaczymy. I to z pewnością w tej nowszej, powstałej zaledwie kilka lat temu odsłonie, kiedy pseudonim przyjęła Kamala Khan. Nastolatka z New Jersey, mająca pakistańskie pochodzenie, a tak naprawdę potężny Inhuman, który niejako zajął niegdyś należącą do Petera Parkera rolę młodzieżowego, trzymającego się blisko codziennych problemów bohatera. Myślę, że to postać warta przeniesienia na wielki ekran z przynajmniej dwóch powodów. Po pierwsze – zawsze chętnie przyjmę więcej różnorodności w tym świecie, a Kamala to nastolatka, dziewczyna i muzułmanka. Po drugie – komiksy z jej udziałem to zwyczajnie dobre historie, nagrodzone m.in. Nagrodą Hugo.