PATRICIA ARQUETTE. Wirtuozka drugiego planu kończy 50 lat
Po punkcie zwrotnym w karierze, Amerykanka zaczęła pojawiać się w nieco mniej głośnych dziełach. Wystąpiła między innymi w Nocnej straży (1997), Żegnaj, kochanku (1998) Rolanda Joffé czy Stygmatach (1999), dzięki którym niejako powróciła do horrorowych korzeni. Film był finansowym sukcesem, lecz artystyczną klapą — Roger Ebert napisał, że z punktu widzenia teologicznego to najzabawniejszy film o katolicyzmie, jaki kiedykolwiek nakręcono. Na wspomnienie zasługuje także, dla odmiany udana, Kraina Hi-Lo Stephena Frearsa z 1998 roku, chwalona za konwencję przywodzącą na myśl klasyczne hollywoodzkie westerny. Lata dziewięćdziesiąte to w życiu Patricii także związek z Nicolasem Cage’em, z którym zagrała u Martina Scorsesego w Ciemnej stronie miasta. Ówcześni małżonkowie, podobnie jak sam film, zostali pochwaleni przez krytyków, aczkolwiek to mniej znane dzieło w dorobku reżysera okazało się finansową porażką. Przełom wieków to nadal mniej intensywny okres dla Arquette, związany z takimi filmami jak Wojna plemników na podstawie scenariusza Charliego Kaufmana czy Mały Nicky z Adamem Sandlerem. Za ten ostatni aktorka dorobiła się pierwszej i jak na razie jedynej nominacji do Złotej Maliny.
Od roku 2003 i kompletnej porażki filmu Małe jest piękne Patricii nie widywano na ekranie przez trzy lata. Nie znaczy to jednak, że aktorka zupełnie zrobiła sobie wolne. Przeciwnie, to właśnie wtedy rozpoczęły się prace nad Boyhood, który dwanaście lat później przyniósł Arquette najważniejsze aktorskie wyróżnienie. To również za sprawą Richarda Linklatera i jego Fast Food Nation Amerykanka wróciła na ekrany. Zadomowiła się także w telewizji. Patricia w 2005 roku zaczęła bowiem swoją przygodę z serialem Medium. Zagrała tam Allison DuBois, która dzięki swoim paranormalnym zdolnościom pomaga w rozwiązywaniu spraw kryminalnych. Rola ta przyniosła Arquette po trzy nominacje do nagród Amerykańskiej Gildii Aktorów i Złotych Globów oraz dwie do Emmy (jedna wygrana). Po dołku aktorskim Patricia była na najlepszej drodze do największego sukcesu w swojej karierze.
Opisywane lata to również okres burzliwego związku ze znanym choćby z Punishera Thomasem Jane’em. Para zaręczyła się w 2002 roku, zaledwie dwa lata po rozwodzie Arquette z Nicolasem Cage’em. Zakochanym wkrótce urodziła się córka, Harlow Olivia Calliope Jane. Ślub miał miejsce jednak dopiero w 2006 roku, a już trzy lata później Patricia zażądała rozwodu z powodu „różnic niemożliwych do pogodzenia”. Do pojednania jednak doszło, gdyż Arquette wycofała pozew. Wszystko to nie trwało jednak zbyt długo, bo para ostatecznie rozstała się w 2011 roku, uzgadniając wspólną opiekę nad małą Harlow Olivią. Do pozytywów należy zaliczyć za to działalność charytatywną, której aktorka podjęła się w tym czasie — po tragicznym trzęsieniu ziemi na Haiti założyła wraz z przyjaciółką organizację GiveLove, zajmującą się pomocą poszkodowanym i ubogim ze wspomnianego kraju. Arquette współpracowała także z fundacjami na rzecz walki z rasizmem czy chorobami układu krążenia.
Najjaśniejszym punktem w zawodowym życiu Amerykanki był oczywiście występ w słynnym już Boyhood, filmie jednocześnie skromnym inscenizacyjnie i monumentalnym pod względem produkcji, która trwała aż dwanaście lat. U boku Arquette pojawili się też Ethan Hawke, Ellar Coltrane i Lorelei Linklater, a Boyhood spotkał się z zachwytem ze strony widzów i krytyków, którzy okrzyknęli go przełomowym dziełem. Ogromne pochwały zebrała także sama aktorka, grająca matkę głównego bohatera filmu. Jej rola to przykład znakomitego, stonowanego aktorstwa, jednocześnie podszytego silnymi emocjonalnymi przeżyciami bohaterki. Patricia zdobyła Oscara, Złoty Glob, nagrody BAFTA, Critics’ Choice, Independent Spirit, Satelitę i wiele innych, a jej oscarowa przemowa była jedną z najbardziej płomiennych w ostatnich latach.
Po ogromnym sukcesie Boyhood Arquette nie zmieniła swojej metody pracy i pozostała przy akceptowaniu co najwyżej kilku niezbyt głośnych ról rocznie. W latach 2015-2016 pojawiła się w serialu CSI: Cyber, który jednak szybko zakończył nadawanie. Inną produkcją telewizyjną jest Escape at Dannemora, w której aktorce partnerować mają między innymi Benicio del Toro czy Paul Dano, ale miniserial nie miał jeszcze swojej premiery. W najbliższym czasie głos Patricii będziemy mogli usłyszeć w czwartej odsłonie Toy Story; ponoć ma zagrać także w adaptacji głośnej powieści Sylvii Plath, Szklanym kloszu, reżyserowanej przez Kirsten Dunst i planowanej na rok 2019.
Patricia Arquette nigdy nie dołączyła do pierwszej ligi hollywoodzkich gwiazd. Amerykanka znana jest raczej z wyrazistych ról na drugim planie, których zapewne wciąż będzie się trzymała. Niewielka liczba występów w ciągu roku w żadnym razie nie wpływa negatywnie na jej solidną pozycję w Hollywood. Swoim kunsztem potrafi niejednokrotnie przyćmić pozostałych aktorów, a postaci, które odgrywa, zawsze zapadają w pamięć. Dzieje się to przede wszystkim dzięki emocjonalnym niejednoznacznościom wygrywanym przez Arquette z łatwością, której mogą pozazdrościć jej bardziej medialne i docenione gwiazdy. Patricia nie ma obecnie powodów do obaw o swoją przyszłość i na pewno zobaczymy ją jeszcze w wielu charakterystycznych kreacjach.