Uff, przebrnęliśmy już przez półtorej godziny filmu, sprawa została nareszcie zamknięta – morderca schwytany, zło odegnane, nawiedzony dom sprzedany, trupy pogrzebane, a duchy wreszcie mogą spoczywać w pokoju. Bohaterowie w końcu odetchnęli z ulgą. Jeśli na pasku odtwarzania widzicie, że do końca filmu zostało jeszcze kilka minut, bądźcie pewni, że tu jeszcze coś się wydarzy. Oszukiwanie widza, że oto problemy bohaterów dobiegły końca, to wyświechtany chwyt stosowany także przez twórców kryminałów czy filmów science fiction. Po początkowej uldze dowiadujemy się jednak, że a) duchy wciąż chcą się mścić, b) dom wciąż jest nawiedzony, c) bohater nie jest wolny od zagrożenia albo d) został schwytany nie ten morderca, co trzeba. Do wyboru, do koloru.
Chociaż przed bohaterami horroru stoi paranormalna lub kryminalna zagadka nierozwiązana od dziesiątek lat, a czasem i stuleci, oni bez problemu rozwiązują ją za pomocą… internetowej wyszukiwarki. Bohater już zaczyna przeczuwać, że coś jest nie tak – dom jest nawiedzony, być może ktoś został w nim zamordowany lub jego mieszkaniec zaginął bezpowrotnie. Internet zawsze posiada szczegółowe informacje na temat przeszłych wydarzeń, w dodatku można je znaleźć w kilka sekund, na pierwszej stronie wyników. Bardziej oldschoolową alternatywą dla internetu jest przeglądanie przez bohatera starych gazet w bibliotece. Na pewno uda mu się trafić na artykuł rzucający światło na sprawę.
To bardzo często ujęcie rozpoczynające film. Szczęśliwa rodzina zmierza do swojego nowego, zazwyczaj przeklętego lub nawiedzonego domu (Lśnienie). Jeśli nie dopadną ich duchy, będą to psychopatyczni mordercy (Funny Games), dziwna ciotka (Wieża. Jasny dzień) lub tajemnicze potwory (Impostor). Jednym słowem – to ujęcie nie zapowiada nic dobrego.
Jeden z popularniejszych jump scare’ów w horrorach. To może być dzikie leśne zwierzę będące metaforą zła, zapowiedzią nadchodzącego niebezpieczeństwa, wprowadzające bohatera i widza w stan czujności (The Ring II, Uciekaj!). Często to nie zwierzę, lecz dziwna, milcząca kobieta ubrana w koszulę nocną (Shutter – Widmo) lub stara, przerażająca kobieta (Impostor) stojąca nieruchomo na drodze lub bardzo szybko rozpływająca się w powietrzu.