Wydawać by się mogło, że trudno będzie przebić wyczyny panów z zespołu Tenacious D w filmie Kostka przeznaczenia. Okazało się jednak, że były perkusista kultowej już Nirvany, a obecnie wokalista Foo Fighters, dał we wspomnianym filmie nie tylko pokaz swoich umiejętności aktorskich, lecz także przebił chyba wszystkie dotychczasowe gościnne występy muzyków w historii kinematografii. We wspomnianej produkcji Tenacious D (jak i w teledysku do ich utworu Tribute) wciela się w samego diabła, który ostatecznie zostaje pokonany przez głównych bohaterów. Muzyk przyznał, że był to jeden z jego najcięższych występów, gdyż musiał grać na perkusji, jednocześnie płacząc ze śmiechu. Grohl zagrał także w Muppetach z 2011 roku, gdzie wcielił się w postać parodiującą Zwierzaka, muppeta grającego na perkusji. Przez to powrócił niejako do swoich korzeni, stając się częścią zespołu The Moopets.
Najlepszy muzyk spośród aktorów… To znaczy, najlepszy aktor spośród muzyków ma za sobą nie tylko zapadające w pamięć pierwszo- i drugoplanowe role w takich obrazach jak Prestiż, Zagadka nieśmiertelności, Labirynt czy Ostatnie kuszenie Chrystusa, lecz także kilka zapadających w pamięć występów gościnnych. Dotyczy to nie tylko słynnego cameo z Zoolandera. Muzyk pojawił się między innymi w filmie My, dzieci z dworca Zoo. Powstał on na podstawie wspomnień Christiane Felscherinow, znanej również jako Christiane F. Historia opowiada o jej zmaganiach z uzależnieniem od heroiny w czasie wielkiej „epidemii narkotykowej” w Niemczech lat 70. i 80. David Bowie nie tylko nagrał cały soundtrack do filmu, lecz także wystąpił na żywo w jednej ze scen. Ciekawostką jest, że piosenka, która pojawia się bezpośrednio we wspomnianym fragmencie, została nagrana w roku 1978, podczas gdy główni bohaterowie biorą udział w koncercie, który był częścią trasy artysty z roku 1976. Interesującym przypadkiem jest także jego występ w filmie Twin Peaks: Ogniu krocz za mną, gdzie pojawia się wyłącznie na kilkadziesiąt sekund, gdyż reszta nakręconego materiału została wycięta. Początkowo jego postać – agent Phillip Jeffries – miał wrócić w nowej odsłonie serialu, niemniej muzyk zmarł w 2016 roku, dając wcześniej Davidowi Lynchowi przyzwolenie na wykorzystanie nakręconej sekwencji.