Kraina LODÓW. Podteksty SEKSUALNE w bajkach DISNEYA

Archetyp córeczki tatusia – Piękna i Bestia oraz Kopciuszek
Filmy takie jak Sposób na teściową czy Poznaj mojego tatę czerpią z potencjału komediowych konfliktów między matką narzeczonego a bohaterką lub ojcem narzeczonej a bohaterem. Sytuacje, w jakich znajdują się postaci, są konsekwencją zaburzenia równowagi edypalnej między dzieckiem a rodzicem płci przeciwnej. Albo rodzic nie jest w stanie pozwolić dziecku odejść, czyli dorosnąć poprzez “ostateczne” założenie własnej rodziny; albo dziecko nie jest w stanie “ostatecznie” odrzucić asekuracji, czyli wybrać samodzielności i odpowiedzialności, zakładając własną rodzinę; albo jeszcze gorzej – przyczyną jest toksyczna mieszanka obydwu okoliczności. Koszmar konfliktu z rodzicem obiektu romantycznego jest stary jak świat. Nie dziwi więc, że chęć przystosowania dziecka do zdrowego życia w rodzinie, czyli między innymi zdrowego rozwiązania konfliktu edypalnego, jest dostrzegalna też w najstarszych baśniach. Dla przypomnienia – z konfliktem edypalnym mamy do czynienia na etapie rozwoju, podczas którego przejawiamy zazdrość o rodzica płci przeciwnej, drugiego postrzegając jako rywala. Faza edypalna ma, co prawda, naturę heteroseksualną, niemniej (ponoć) dotyczy każdego z nas, a jej przebieg determinuje schematy późniejszych relacji romantycznych bez względu na orientację seksualną. Funkcja dydaktyczna Pięknej i Bestii, z uwzględnieniem roli ojca dziewczyny, jest nieoceniona i w zakresie wychowania seksualnego nie ma chyba lepszej bajki, ponieważ przesłanie, jakie niesie, jest kompletne. W warstwie literalnej uczy o wyższości szlachetnych uczuć i intencji nad powierzchownością i prymitywnymi instynktami. W warstwie symbolicznej nie tylko oswaja z perspektywą inicjacji seksualnej, ale też dorosłości jako takiej – dojrzałego partnerstwa romantycznego i samodzielności w ramach rodziny. Kopciuszek pełni tu niewielką rolę wspierającą.
O wartości Belli, z którą mamy się identyfikować, stanowi jej osobowość. Piękno zewnętrzne nie jest dla nas jej najważniejszą cechą. Trzy prawie identyczne piękności zawsze występują razem dla podkreślenia, że uroda to nie wszystko – brak osobowości czyni je banalnymi i nudnymi, jednymi z wielu.
W przeciwieństwie do większości baśni Piękna i Bestia w ramach jednej opowieści osobno adresuje też płeć męską. U Disneya bajkę rozpoczyna historia księcia (nie księżniczki!), zaklętego w potwora w konsekwencji jego niemożności dostrzeżenia prawdziwego, wewnętrznego piękna. To na niego zostaje rzucona klątwa, którą złamać może jedynie prawdziwa miłość, a róża otrzymana od czarownicy wyznacza mu czas – do jego 21. urodzin będzie kwitła, jednak potem zacznie więdnąć. Bestia musi zakochać się ze wzajemnością, zanim opadnie ostatni płatek. Wtedy też zostanie odczarowany cały jego zamek, na czas klątwy podupadający, spowity w mroku, ze służbą zaklętą w ożywione przedmioty. Natomiast Bella jest piękną, ale też wyjątkowo mądrą i dobrą córką wynalazcy. Mieszka w małej mieścinie, gdzie zarówno wizjonerstwo jej ojca, jak i jej inteligencja są postrzegane jako odstępstwo od normy. Pasja Belli do książek i jej brak zainteresowania Gastonem, miejscowym przystojniakiem (i chamem), uchodzą za dziwactwo. Pewnego razu ojciec Belli przypadkiem trafia do zaczarowanego zamku Bestii. Wrogi gospodarz uznaje to za najście i więzi staruszka w wieży. Bella wyrusza na poszukiwania i znajduje ojca, ale Bestia odkrywa Bellę. Dziewczyna decyduje się zająć miejsce więźnia, żeby go ocalić.
Choć na początku Bestia jest… bestią, nieokrzesanym i gwałtownym typem, to kiedy Bella próbuje uciec i zostaje zaatakowana przez wilki – ratuje jej życie z narażeniem własnego. Dziewczyna oddaje przysługę i zamiast zostawić go nieprzytomnego na pastwę losu, decyduje się zabrać Bestię z powrotem do zamku i opatrzyć. Zostaje, a dzięki dobroci i mądrości dziewczyny Bestia ma szansę odsłonić swoje łagodne i troskliwe oblicze. Rodzi się między nimi uczucie, które dojrzewa, kiedy Bestia pozwala Belli odejść. Implikacje relacji przedstawionych w baśni są zbawienne dla fazy edypalnej rozwoju dziecka. Ukazuje ona pozytywne aspekty przywiązania do rodzica płci przeciwnej i zdrowy proces dojrzewania, w tym przemiany – przeniesienia tych uczuć na życiowego partnera. Bella nie dąży do zamążpójścia, odrzuca oświadczyny Gastona bez względu na jego atrakcyjność fizyczną i możliwość uzyskania pewnego statusu społecznego. Jej działań nie motywują romantyczne uniesienia, ale ciekawość świata, własna pasja i przywiązanie do ojca – nie jest jeszcze gotowa na relacje damsko-męskie. Natomiast Bestia uosabia jej strach przed seksualnością, fizycznym aspektem związku kobiety z mężczyzną postrzeganego przez nią jako zezwierzęcenie. Decydując się zająć miejsce ojca w wieży, a później zostając z Bestią z własnej woli, czyli przystając na rozłąkę z rodzicem, Bella robi jednak krok w kierunku samodzielności i rozwiązania konfliktu edypalnego. Pod wpływem miłości Bestia okazuje się pięknym młodzieńcem – ponownie dopiero uczucie legitymizuje zjednoczenie pary. Przyzwolenie na relację seksualną następuje, o ile jest ona pochodną miłości – wtedy mężczyzna nie okazuje się brutalnym zwierzęciem. Adekwatna jest również interpretacja uzupełniająca w kontekście psychoanalizy: związek Pięknej z Bestią to poddanie id (naszych zwierzęcych popędów) humanizacji i socjalizacji poprzez superego (kompas moralny). Jest też zgodna z tezą Freuda: dopóki dziecko wykazuje edypalne przywiązanie do rodzica, dopóty musi czuć do płci przeciwnej odrazę, co wyklucza kazirodztwo i umacnia stabilność rodziny. Literacki pierwowzór wyprzedził Freuda o stulecia.
Głównym tematem warstwy symbolicznej Kopciuszka jest rywalizacja pomiędzy rodzeństwem. Eskalacja negatywnych emocji w dziecku, które ma poczucie, że rodzice faworyzują siostrę lub brata, jest nieproporcjonalna do rzeczywistości, co nie umniejsza ich dotkliwości. Takie dziecko może znaleźć ujście, identyfikując się z postacią pomiatanego Kopciuszka, oraz poczuć ulgę i satysfakcję, kiedy bohaterka zostaje finalnie wywyższona. Daje mu to poczucie, że obniżone poczucie własnej wartości jest tymczasowe. Źródłem zazdrości przeważnie nie jest zachowanie rodzeństwa, jego umiejętności czy pozytywne przymioty, a właśnie rodzice, ich pozytywna waloryzacja „rywala”, która wcale nie musi obiektywnie oznaczać faworyzowania. Kiedy dołożymy do tego trudy fazy edypalnej, korzystne przepracowanie sytuacji robi się dla dziecka niepomiernie bardziej skomplikowane. W kwestii przywiązania edypalnego Kopciuszek oferuje zbawienne wyzbycie się poczucia wstydu i winy. Bohaterka baśni żyje w niegodnych warunkach ubóstwa i brudu, stąd jej przezwisko, a okrutna macocha i jej podłe córki nieustannie ją poniżają. Dlatego jest tym bliższa dziecku, które nie mogąc rozumieć, że jego uczucia do rodzica przeciwnej płci i antagonizowanie drugiego są naturalne, czuje wstyd, czuje się brudne. Jednak dzięki temu, że Kopciuszek ostatecznie zostaje księżniczką, mały widz rozumie, że jego samopoczucie również ulegnie poprawie, ponieważ na to zasługuje i jest wartościowe bez względu na wszystko.